Pestka, Ogryzek, Pigo, Olek & Orka. Bury trójłapek.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 07, 2013 14:50 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Niech Ryszardowi będzie dobrze :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 07, 2013 18:45 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Są jakies wieści od Rysia :?: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie kwi 07, 2013 20:43 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Są i to świetne :)

Noc minęła spokojnie, bez niespodzianek, a Ryś się zachowuje jakby był u Państwa nie dobe, a kilka lat (dosłownie tak Pan powiedział!). Rudzielec nawet do obiadu się dosiadł. Na szczęście na krzesło, a nie wskoczył na stół, czego się obawiałam.
Trochę jest wystraszony, gdy usłyszy szczekanie psa, ale poza tym żadnych problemów!
Wygląda na to, że Ryszard potrzebował przestrzeni i braku innych kotów. Nie martwi się o jedzenie - podchodzi do miski, zje trochę i odchodzi. U nas czyścił wszystkie porcje, a szczególnie rezydentów :)

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie kwi 07, 2013 21:58 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Alyaa pisze:Są i to świetne :)

Noc minęła spokojnie, bez niespodzianek, a Ryś się zachowuje jakby był u Państwa nie dobe, a kilka lat (dosłownie tak Pan powiedział!). Rudzielec nawet do obiadu się dosiadł. Na szczęście na krzesło, a nie wskoczył na stół, czego się obawiałam.
Trochę jest wystraszony, gdy usłyszy szczekanie psa, ale poza tym żadnych problemów!
Wygląda na to, że Ryszard potrzebował przestrzeni i braku innych kotów. Nie martwi się o jedzenie - podchodzi do miski, zje trochę i odchodzi. U nas czyścił wszystkie porcje, a szczególnie rezydentów :)

Ale się cieszę :dance: :dance2:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie kwi 07, 2013 22:06 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Żebyś widziała, jak mnie się gęba cieszyła, jak rozmawiałam przez telefon... :ryk: :ryk: :ryk:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie kwi 07, 2013 22:22 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Alyaa pisze:Żebyś widziała, jak mnie się gęba cieszyła, jak rozmawiałam przez telefon... :ryk: :ryk: :ryk:

Wyobrażam sobie :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pon kwi 08, 2013 18:56 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Ogryzulku, chodź na wierszyk :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 19, 2013 7:25 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Hop!hop! :D
Co tam u Was :?: Jak kociate :?: I masz jakieś nowe wieści o Rysiu :?: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie kwi 21, 2013 14:20 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Zapraszam na wierszyk
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 28, 2013 11:27 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Rysiu ma się dobrze, bardzo dobrze :)
Z kuwetą nie ma problemów, szał biegania po schodach już Mu przeszedł (urządzał sobie gonitwy z jednego piętra na drugie). Spaceruje z córką Państwa na smyczy po ogrodzie :)
Mięso wsuwa bez grymaszenia, nie ważne czy gotowane czy surowe. Chyba, że jest to ryba. Wg Rysia, ryba to nie jest mięso i nie jest jadalna...
Ryś ciekawe relacje ma z psem. Gdy się spotkali Ryszard był wystraszony, a teraz role się odwróciły. Rysiek chce do psa, bawić się z nim, a psina wystraszona...
Na wczoraj miał zaplanowaną wizytę u weterynarza, ponieważ nie szczepiłam Go (miałam to zrobić, ale zima wróciła, a rudzielec stracił całe ciepłe futerko). Planuję Rysia odwiedzić, zobaczyć jak się miewa u siebie. Ale to w przyszły weekend najwcześniej.


Bury nam "zdziczał"... Nie rozumiem tego kota naprawdę... Jak rudy był na tymczasie to Pigo spał, siedział "na widoku". Wiedzieliśmy, że mamy w domu burego kota. Od momentu jak stan tymczasów spadł do 0, zniknął jeden rezydent... Pigo notorycznie chowa się w łóżku. Ale dlaczego teraz, jak "zagrożenie" już sobie pojechało?!?!?
Parę dni temu tak sprytnie zakamuflował się, że nie zauważyłam, że siedzi w środku. Po przeszukanie całego mieszkania, ze łzami w oczach, dzwoniłam do TŻ, czy jak wychodził rano do pracy, to bury nie uciekł. W końcu łaskawie Pigo wyszedł spod łóżka, zanim zeszłam na zawał....
Co ciekawe, jak wracam z pracy, to przyjdzie się przywitać, a potem zwiewa....

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce


Post » Pon kwi 29, 2013 13:57 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

W Morawicy zaginął ratlerek - zapraszamy do poszukiwań viewtopic.php?f=21&t=152723 :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 29, 2013 17:00 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Alyaa pisze:Rysiu ma się dobrze, bardzo dobrze :)
Z kuwetą nie ma problemów, szał biegania po schodach już Mu przeszedł (urządzał sobie gonitwy z jednego piętra na drugie). Spaceruje z córką Państwa na smyczy po ogrodzie :)
Mięso wsuwa bez grymaszenia, nie ważne czy gotowane czy surowe. Chyba, że jest to ryba. Wg Rysia, ryba to nie jest mięso i nie jest jadalna...
Ryś ciekawe relacje ma z psem. Gdy się spotkali Ryszard był wystraszony, a teraz role się odwróciły. Rysiek chce do psa, bawić się z nim, a psina wystraszona...
Na wczoraj miał zaplanowaną wizytę u weterynarza, ponieważ nie szczepiłam Go (miałam to zrobić, ale zima wróciła, a rudzielec stracił całe ciepłe futerko). Planuję Rysia odwiedzić, zobaczyć jak się miewa u siebie. Ale to w przyszły weekend najwcześniej.


Bury nam "zdziczał"... Nie rozumiem tego kota naprawdę... Jak rudy był na tymczasie to Pigo spał, siedział "na widoku". Wiedzieliśmy, że mamy w domu burego kota. Od momentu jak stan tymczasów spadł do 0, zniknął jeden rezydent... Pigo notorycznie chowa się w łóżku. Ale dlaczego teraz, jak "zagrożenie" już sobie pojechało?!?!?
Parę dni temu tak sprytnie zakamuflował się, że nie zauważyłam, że siedzi w środku. Po przeszukanie całego mieszkania, ze łzami w oczach, dzwoniłam do TŻ, czy jak wychodził rano do pracy, to bury nie uciekł. W końcu łaskawie Pigo wyszedł spod łóżka, zanim zeszłam na zawał....
Co ciekawe, jak wracam z pracy, to przyjdzie się przywitać, a potem zwiewa....


Ja tez nie mogę nadążyć za różnymi zmianami u moich kotów :D Tez mnie kilka razy przyprawiły o stan przedzawałowy :D Jak juz mi się wydaje,że je znam dokładnie,to zawsze z czymś wyskoczą :ryk: Maja to chyba w naturze.Ale przez to sa jeszcze kochańsze :1luvu: :ryk:
Ciekawa jestem strasznie ,jak zareaguje Rysiu na Twój widok :?: :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw maja 02, 2013 14:47 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Zapraszam na wierszyk

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 02, 2013 22:23 Re: Pestka, Ogryzek & Pigo: Rudy Ryszard się aklimatyzuje

Cioteczki, może któraś z Was będzie mogła pomóc? Albo może znacie kogoś, kto może na okres wakacyjny zaopiekować się dwoma kotami? Ania jest w naprawdę fatalnej sytuacji :(
viewtopic.php?f=1&t=152750

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuzia115 i 10 gości