Kotków 7. Charliś[*] - POŻEGNANIE:(( s.102

[Anka]

Charlinek do tego dostał jeszcze kataru. Podejrzewam, że po prostu zaziębił się. Prawie nie rusza się, a w domu coraz zimniej. Dzisiaj włączyłam na trochę grzałki w piecu w dużym pokoju. Trudno, oszczędność oszczędnością, ale kot mi nie może marznąć. Położyłam go na legowisku obok pieca, drzwiczki już na tyle się nagrzały, że trochę ciepła emanują.
Przez ten katar i je gorzej. Wyraźnie widać, że mu katar przeszkadza.

A cioci biamili Radzio pięknie dziękuje za dietkę. Spróbuje rano, bo dzisiaj był świeżo po kolacji
Charliś na razie będzie na mokrym ze względu na te zaparcia.

[Ruach]

a ja tradycyjnie, tak jak mogę na ten czas, czyli przeogromne

za wszystko..........

[Anka]

a ja tradycyjnie, tak jak mogę na ten czas, czyli przeogromne

za wszystko..........

Ewcia, wiem, i bardzo, bardzo dziękuję

[Anja]

ja jak zwykle też jestem a pod telefonem zawsze

[aga9955]

kciuki za wszystko

[biamila]

czy chłopakom smakuje wątrobowe jedzonko? czy też kręcą noskami?

[Anka]

czy chłopakom smakuje wątrobowe jedzonko? czy też kręcą noskami?

Radzio dostanie jutro rano. Jak przyniosłas, to byli właśnie po kolacji. Już nie będę otwierać, jutro zdam raport . Charliś na razie nie będzie jadł suchego ze względu na paskudne zaparcia. Tak wet zdecydował. Muszą mu wystarczyć leki na wątrobę.

[Aleksandra59]

Anko - mocne kciuki za wszystko Podczytuję i jestem z Wami

[Sin]

Aktualizacja:

Ola - 40zł
Ela - 20 zł
Szymkowa - 25zł
Anja - 35zł

Pozostało 15zł

[Anka]

Informacja dla cioci biamili - karma wątrobowa jest pyyyszna . Radzio dziękuje

[Anka]

A Charliś ma na całego zapchany nosek i nie barzo chce jeść. Tzn. trochę je, ale przy tym prycha, kicha, i nie bardzo mu idzie.

[biamila]

Aniu zrób mu inhalacje.

[Sin]

Aktualizacja:

Ola - 40zł
Ela - 20 zł
Szymkowa - 25zł
Anja - 35zł

Pozostało 15zł

Które dokładam ja - bo durna zapomniałam napisać, w końcu pisałam, że też się dokładam To mamy całą kwotę. Karma jutro będzie opłacona - także w przyszłym tyg trafi już do Anki i jej kociastych. Mam nadzieję, że będzie smakowała bo to by dopiero była wtopa jakby nie chciały jeść





Gdyby jeszcze cosik doszło na moje konto to przekażę Ance - bo się pogubiłam ile deklaracji było po prostu nie mam głowy do szczegółów i wszystko mi wylatuje...

Kciuki

[Ruach]

Aniu

[Anka]

Charliś nie chce jeść. Już wczoraj wieczorem i rano jadł dość nieźle, gdy go zachęciłam, a dziś wieczorem nie chce znowu . Nos ma koszmarnie zapchany, więc mam nadzieję, że to jest powód, a nie coś gorszego. Rano zjadł, w południe pokarmiałam go Convem, to nie jest na tyle głodny, żeby jeść mimo zatkanego nosa z którego przy każdym kichnięciu lecą gluty do pasa.
Spróbowałam inhalacji, ale kocie mi na rękach wpadł w panikę, przestraszył się. Aż się przestraszyłam. Ale potem trochę więcej glutów mu poleciało.
Charli od czasu tych ataków to nie ten kotek. Wciąż coś mu jest. Bioderko wywichnięte, ropień na łapce, upiorny katar... . W poniedziałek dzwonię do homeopatki poleconej przez Izabelę, niech mu coś doradzi na zwiększenie odporności.
Żal mi kocia bardzo

Radzio i Charliś zaczynają kurację Ornipuralem, obaj, bo obaj mają nie najlepsze te wątróbkowe wyniki. Właśnie dowiaduję się od dziewczyn jak dawkować. Bo mój wet przystał że owszem, słyszał i wie, że lek dobry, ale sam nie miał z nim doświadczenia. A mnie już na tyle wierzy, że dowiem się u źródeł, a nie będę w podawaniu leku uprawiać wolnej amerykanki

A tutaj tymczasowa Muszelka, będzie u mnie jeszcze parę dni:
http://yfrog.com/22muszelka2j