Salem 11 pisze:O Ty podła! Jak tak możesz?
Mogę, mogę

No co, ja byłam stęskniona za moimi pannicami, Brysia stęskniona za swoimi Dużymi (którzy noc spędzali w domku campingowym), więc się nawzajem pocieszałyśmy. Fajnie się Brysia tuliła, doopinką oczywiście. Ale nie jest taka puchata jak Ofelia. I nie ciamka. I nie ugniata.
Jeszcze chwilka i będę znów z moimi pannicami


PS. Dzisiaj miziałam jeszcze jedną koteczkę, u koleżanki mojej cioci. Słodka burasia, pośliniła mi spodnie, jak ją drapałam za uszkami.