wiesiaczek1 pisze:czyli jest 4-ty kot , czy nie
Jest

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wiesiaczek1 pisze:czyli jest 4-ty kot , czy nie
wiesiaczek1 pisze:czyli jest 4-ty kot , czy nie
Baltimoore pisze:Wszystkie koty piękne i grube, nawet Czaruś jakoś tak pogrubiony wyszedł na zdjęciach![]()
Baltimoore pisze:wiesiaczek1 pisze:czyli jest 4-ty kot , czy nie
U nas są dwa czarne i jeden czarny pręgowany, burasio znaczy![]()
I wszyscy myślą, że mamy dwa koty, a z tym trzecim to taka podpucha
weatherwax pisze:Kciuki za kocio-kocie stosunki chyba już nie są potrzebne
wiesiaczek1 pisze:kiedyś miałam 4 koty, w tym czarnego Zorro,
no i przybłąkał się mały tez cały czarny,
no i przyjechała moja mama, która nie za bardzo ...... za tymi kotami, a po co tyle... a dlaczego tyle...
a tu jest już pięć,
mama mówi: no masz znowu następnego kota,
ja, że nie, to przecież Zorro,
ale jakiś mały,
ja, że Zorro zmizerniał,
mama była 3 dni i wyjechała przekonana, że są 4 koty
mb pisze:weatherwax pisze:Kciuki za kocio-kocie stosunki chyba już nie są potrzebne
Nie są zupełnie![]()
Już drugiego dnia dwie starsze paniepotarły się noskami z młodszą koleżanką
![]()
Jest to tym bardziej szokujące, że Tysia i Ada nie przepadają za innymi kotami.
Baltimoore pisze:mb pisze:weatherwax pisze:Kciuki za kocio-kocie stosunki chyba już nie są potrzebne
Nie są zupełnie![]()
Już drugiego dnia dwie starsze paniepotarły się noskami z młodszą koleżanką
![]()
Jest to tym bardziej szokujące, że Tysia i Ada nie przepadają za innymi kotami.
Cudnie, cudnie![]()
![]()
![]()
Najprawdziwszy HAPPY end
Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 89 gości