Kudłate matrioszki :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 13, 2014 20:47 Re: Kudłate matrioszki :)

Rudolfa kolej na usg nereczek :)

Pojutrze się wybieramy. A już przewiduję kosmicznego focha.

Swoją drogą faceci to jednak fleje. Na sierści Iwy i Lary następnego dnia po badaniu nawet śladu po żelu nie było. A z Majkela i Kuzco wyczesywałam posklejane dredy bity tydzień. Coś w tym jest, proszę Państwa.
:mrgreen:

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw lut 13, 2014 20:53 Re: Kudłate matrioszki :)

U mnie największą fleją jest Leoś.
jest zarazem najsłodszy, najbardziej się wylizuje...ma najcudniejszy charakter...ale zawsz jak się wyliże to wygląda jak ostatnia flądra męska. Kłaki mu wiszą w strąkach. Na grzbiecie nie ma fryzury...
A taka Fio zawsze jak spod igiełki: kryza sterczy, uszka jak akasamit, łapki bielutkie...na pocieszenie mam jeszcze Amkę.
Czytałaś jak Amka zaliczyła garnek po barszczyku i była różowa przez miesiąc? Albo jak sprawdziłą co jest w garnku po szpinaku?
Albo jak wsadziła ogon w rybę po grecku...
Jej nie przeszkadza, mnie niestety tak.

Muszę moim zrobić usg.
I już dawno bym zrobiła gdyby nie to ,że zawsze trzeba komuś zęby...ktoś rzyga...trza do weta...jamnik ma dietę... Leoś jest za chudy, Fio za gruba a Lal ma kiepskie futro.
Muszę ....mieć wagon pieniędzy panie dzuejku...oj tak...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 13, 2014 21:10 Re: Kudłate matrioszki :)

kotkins pisze:Czytałaś jak Amka zaliczyła garnek po barszczyku i była różowa przez miesiąc? Albo jak sprawdziłą co jest w garnku po szpinaku?
Albo jak wsadziła ogon w rybę po grecku...
Jej nie przeszkadza, mnie niestety tak.


Oczywiście, że czytałam.
Kolory by były... rokoko... :mrgreen:

kotkins pisze:Muszę moim zrobić usg.
I już dawno bym zrobiła gdyby nie to ,że zawsze trzeba komuś zęby...ktoś rzyga...trza do weta...jamnik ma dietę... Leoś jest za chudy, Fio za gruba a Lal ma kiepskie futro.
Muszę ....mieć wagon pieniędzy panie dzuejku...oj tak...


Oj, miauwa, znam to...

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lut 19, 2014 18:15 Re: Kudłate matrioszki :)

Nerwowy dzień mam. Wszystko mi z rąk leci. A ja padam z nóg. Centralnie na pysk.
Nie będę rozwijać tematu, bo zapeszę.

Ów dzień się jeszcze nie skończył, zatem mamy na dokładeczkę tak zwaną kropkę nad i. U Majkela znowu uaktywnił się gronkowiec. Miauwaaa!

Pańcia zatem kota pod paszkę i na sygnale do wecika (Miki musi chyba przejść na dietę, bo ręce od dźwigania transportera mam już do kostek). W koci zad władowano zastrzyk, a z dzioba pobrano wymaz. Czemu to cholerstwo wróciło?...

Czy on nie przeżył ostatnio jakiegoś stresu? – spytała wet.

Nie no... Dobre pytanie. Przecież ten kot żyje non stop w stresie. Musi się najeść, wyspać, najeść, napić, najeść, wymyć, najeść... I to wszystko musi ogarnąć w jeden dzień! Sam jeden, nieboraczek. Jako ten samotny miauczący żagiel rzucony na głęboką wodę życia. Tyle chłopak ma na głowie, że sam już jest jednym wielkim chodzącym stresem.



Chyba sobie strzelę gumą od majtek... :?

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lut 19, 2014 18:51 Re: Kudłate matrioszki :)

Oj tak codzienne zajęcia kotów są bardzo stresujące :lol:
Trzymam kciuki za pozbycie się paskudztwa :ok:
I nie ,nie kota :roll: tylko tego....gronkowca :evil:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 19, 2014 19:43 Re: Kudłate matrioszki :)

O MIAUWA co za cholerstwo paskudne 8O
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lut 19, 2014 23:03 Re: Kudłate matrioszki :)

Czekam na wyniki posiewu.
Nie możemy draństwa torpedować non stop tym samym środkiem, bo się uodporni.
Moja wet ma aktualnie burzę mózgu...

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto mar 11, 2014 19:41 Re: Kudłate matrioszki :)

Miki nadal walczy z infekcją.
Laboratorium nr 2 przysłało wynik różniący się nieco od wyniku z laboratorium nr 1.
Nowa próbka i wysyłka?... Nie wiadomo, czy jest sens... 60 zeta... Miauwa...
Zastrzyk wzmacniający odporność?... Nie wiadomo, czy pomoże... 80 zeta... Miauwa!
Spreparowanie po badaniu szczepionki immunologicznej? Nie wiadomo, czy zadziała... 250 zeta + koszt kolejnych zastrzyków... Miauwa mać!

Jestem zła, wściekła, wmauwiona na maksa. Nie wiem, co robić. Czekam na pomysł wet.
Z drugiej strony cieszę się, że Mikutek nie trafił na inny "dom". Tam może nie mieliby dylematu wobec tylu trudności...
Dobrze, że Majkel jest ze mną.
Ale chwilowo nie ogarniam, miauwa...

Smutno mi...

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto mar 11, 2014 20:24 Re: Kudłate matrioszki :)

Nie smutaj się.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto mar 11, 2014 20:33 Re: Kudłate matrioszki :)

Tuniax przesłałam linka Twojego wątku do Avian - ona chyba kiedyś miała coś podobnego
posiew szedł gdzieś do Niemiec i tam wyhodowali coś innego niż tu w Polsce i robili autoszczepionkę
szczegółów nie pamiętam
jak się tu nie odezwie to łap ją na jej wątku albo na pw, być może będzie mogła pomóc
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 11, 2014 21:01 Re: Kudłate matrioszki :)

Nie wiem o co chodzi, bo nie doczytałam ;) ale faktycznie robiłam autoszczepionkę. Najpierw z posiewu wyszła pałeczka ropy, ale jednak w labie (Laboklin) stwierdzili, ze coś dziwna ta pałeczka i poszedł materiał do labu do Monachium. Tam wyszło coś o wiele bardziej paskudnego - a wyszło im dlatego, ze w tamtym labie w Monachium mieli wszelkie podkłady do wyhodowania takich dziwactw. Większość labów ma standardowe podkłady, na których nie wszystko da sie wyhodować.
Zrobili tam od razu autoszczepionkę, niestety nie napiszę nic o skuteczności, bo moja kotka zdążyła dostać tylko jedną dawkę ... Już była za słaba na walke.

Całą tą akcję zorganizował Laboklin - ja tylko zlecałam przez wetkę zwykły posiew wraz z autoszczepionką.
Płaciłam ok.300zł, były 4 dawki autoszczepionki z całą rozpiską jak podawać (iniekcja). To był 1,5 roku temu.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto mar 11, 2014 21:25 Re: Kudłate matrioszki :)

Czytam i sie przerazam- nic nie wiem o kotach 8O :roll: :rudolf:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103057
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 11, 2014 21:34 Re: Kudłate matrioszki :)

A ja mam Leosia z gronkowcem.
Wyszło z posiewu z noska, dwa lata temu.
Leoś miał stale ropę lecącą z nosa, dlatego NIKT nie chciał chłopaka adoptować, do mnie przyszedł do DT (oczywiście po trzech dnaich postanowiliśmy ,że "ten zostaje", ze względu na urok osobisty...)
Najpierw panika.
A potem spokojne rozważenie sytuacji -i:
- praca nad odpornością, a więc porządne suplementy, Scanomune, Zylexis ,Ecomer, olej łososiowy, Effa, preparaty witaminowe, CYNK (b. ważne , podobno bez cynku sypie się cała odporność) i-cierpliwość...
- utycie kota (Grażyna Połomska mnie nauczyła co i jak- służę pomocą)
- zaszczepienie (pierwszy raz rok temu, mój wielki sukces, nigdy nie był w dosyć dobrym stanie ,żeby szczepić..)
- zrobienie zębów (pelna sanacja jamy ustnej)
- obecnie podajemy Interferon do paszczy(zalecenie dentystyczne, duże zmiany po kalici) , mimo ,że na Interferonie odporność spada- ale i tak się TRZYMAMY , zero wycieku z noska...za to w paszczy różowiutko i cudny zapaszek (fiołki, róże , ryba itp. :mrgreen: )
- ważna sprawa : podaję L-lizynę w paście bo wszelkie infekcje typu kataralnego są u kotów w większości związane z herperwirusami. L-lizyna uniemożliwia rozwój tychże wirusów poprzez zmianę środowiska ich namnażania. Lizyna nie szkodzi kotu (to aminokwas występujący w jedzeniu, więc bezpieczny)
- ewentualnie Enisyl-F, działa jak Lizyna (zmienia pH a nie skład środowiska , ale efekty podobne)

Ja generalnie zaprzestałam u Leosia antybiotykoterapii.
Bo w fundacji dostał SZEŚĆ antybiotyków po kolei i nie było efektu.
Smarkać przestał po pół roku u mnie.
Owszem, charczy w nocy (chrapie) i kilka razy miał duszność- zmuszona byłam podać sterydy, ale on ma astmę.
Po posiewie chciałam dawać antybiotyki.
Ale przemyślałam i postanowiłam zadziałać z innej strony- i się udało.
Leoś jest piękny i gruby. Nie ma wycieku z noska, z oczu czasem- jak to pers.
Myślę ,że kolejne antybiotyki zabiłyby go.

Przepraszam ,że się wcinam , ale wiem jak pomocne są takie doświadczenia...

Edit: ważną sprawą w życiu kota jest stres. I to nie tylko spanie- jedzenie- mycie...jeszcze trzeba dokonać wyboru kuwety i miejsca do snu...
Biedne te koty, ciężkie jest ich życie...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 11, 2014 21:48 Re: Kudłate matrioszki :)

Zapomniałyście o najważniejszej rzeczy - trzeba jeszcze to wszystko przemyśleć.... A myślenie jest stresujące.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto mar 11, 2014 22:12 Re: Kudłate matrioszki :)

Może Matrioszki myślą szybciej i ich to tak nie stresuje?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 37 gości