PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

[Uschi]

Dziękujemy bardzo za życzenia

Odebrałam dziś badania krwi Władzia. Hemofilii raczej nie ma (na moje oko - koagulogram cały w normie ), za to są nieładne wyniki wątróbki władziowej. Zaraz piszę maila do Pani Doc, co z tym fantem...

[tanita]

Nasza kochana pani doc już odpisała, pisząc, że jak na dawki leków, które Władzinek przyjmował wyniki wątrobowe są całkiem niezłe
Musimy się jednak wstrzymać z ciachaniem ze względu na Budowlańców i ich panleukopenie - owszem Władzinek był szczepiony, ale przy spadku odporności związanej z zabiegiem może coś podłapać.
Zatem czekamy
A ja dodaje dwa koty nadrzewne:

[Hannah12]

Zabawa w chowanego?, czy bombki udają.
U nas choinka nie wzbudza w Hakerze żadnych emocji.

[Kicorek]

Witam po przerwie
U mnie też choinka żyje, moze dlatego, że największe łobuzy wyrzuciłam z domu

[tanita]

Pesto jest dziwna.
Ale to rzecz wiadoma.
Ostanio wymyśliłyśmy z Uschi dwie teorie, które mogą wyjaśnić stan mentalny Pesto.

Teoria pierwsza:

Pestul jest przybyszem z kosmosu, który w niewyjaśnionych okolicznościach znalazł się w naszym domu. Ja wiem, że urodziła ją Beksa od Dagmary, ale to tak naprawdę nic nie znaczy . Pesto została skierowana do nas z kosmosu:
a) za karę
b) aby przeprowadzić badania naukowe nad stosunkiem ludzi do kotów
c) jej statek kosmiczny rozbił się niedaleko

Teoria druga:

Pesto jest wyznawcą hinduizmu, którego karma zaprowadziła ją do ciała kota. W poprzednim wcieleniu musiała narazić się futrzastym i teraz aby zmyć przewiny znalazła się w takim położeniu.
Uschi co prawda stwierdziła, że jaka to kara znaleźć się w takim domu, w którym dbają, karmią i kochają, i że jej winy nie mogły zatem być aż tak duże, ale wczoraj na Białobrzeskiej dr. Uznańska podsuneła nam wyjaśnienie.
Pesto musiała bardzo narozrabiać w poprzednim życiu i teraz będzie żyć bardzo długo w domu, w którym nikt nie pozwoli jej zachorować, gdyby bowiem miała tylko winy małe została by skierowana do piwnicy, pożyłaby kilka miesięcy, zmarła na panleuko i mogłaby iść dalej w swoim rozwoju duchowym. A tak to lipa - tak łatwo nam się nie wywinie

[joshua_ada]

Nie wiem za którą opcją głosować, bo aż tak Pesto nie poznałam.
Ale jeśli jest z kosmosu, to na pewno jest kotoidem (jak na naszą rasę są androidy). Ma prawdziwą sierść, skórę, oczy, ruchy i zapach, ale w środku na pewnie bateryjkę i nagrania dzwiękowe, które w odpowiednim momencie odtwarza.

Ściskam mocno, kciuki z futrem za Budowlańców, Sopel i Władzio mi się śniły

---
Noreczka, Koci Pirat, Stasia

[Mysza]

umarłam :ryk::ryk::ryk::ryk::ryk::ryk::ryk:

[Jana]

umarłam :ryk::ryk::ryk::ryk::ryk::ryk::ryk:

Ja już wczoraj słyszałam tę teorię. Tylko wtedy chyba o buddyzmie mówiłyśmy (a propos reinkarnacji).

Pesto dostała super karę za swoje przewiny w poprzednim życiu

[Hannah12]

Pesto została bardzoooo ukarana, jak ona sobie z tym poradzi.
Pewnie potrzebne będą wizyty u psychologa.


Haker pozdrawia czarnych braci

[genowefa]

A czym się objawia dziwność Pesto?

Jak Pesto ma karę, to ja nie wiem co ma Różyczka

[Uschi]

A czym się objawia dziwność Pesto?

Dziwność Pesto objawia się permanentnym, nieprzeniknionym wyrazem obrzydzenia na paszczy oraz zupełnie nieprzewidywalnymi reakcjami na Swoje Duże - zazwyczaj jest "spadaj na bambus" (80%), a pozostałe 20% dzielą się na 10% "miziaj mnie natychmiast już och och taaaak zamiziaj mnie na śmierć" i 10% "aaaaa! człowiek, ratuuuunkuuuuu!" i sru! - w drugi koniec mieszkania. To, jaka nastąpi reakcja, jest według naszej najlepszej wiedzy zależne dokładnie od niczego. Jakiś ma zupełnie nam obcy algorytm w tym małym rudym łepku

Jak Pesto ma karę, to ja nie wiem co ma Różyczka

Gen, Różyczka jest TYLKO strachulcem , ma jakąś przewidywalność zachowań, a z Rudą to jest.... DZIWNIE

[Hannah12]

(..)zupełnie nieprzewidywalnymi reakcjami na Swoje Duże (...)

W wątku Dagmary była informacja osób postronnych, że Beki najnormalniej bije swoją Dużą.
Córeczka ma coś z mamusi może obie są z kosmosu.

[Uschi]

Władzio bardzo szuka domu

Zupełna cisza, nikt się po niego nie odzywa, choć poogłaszany jest. A chłopak zaczyna dorastać i stosunki w stadzie są ciągle bardzo napięte (z przerwami na napięte...). Wykastrować go przy panleuko absolutnie nie można i takie w koło Macieju

Doooomkuuuu...

[Uschi]

Wczoraj wieczorem znów były łomoty . Władek i Mruf walczą o dominację, jeśli wygra Władek, drżę o los niesterylizowanej Pestki

[Ewik]

Mało u Was piszę ale śledzę losy Władzinka i ekipy...i powiem tak...nikt nie chce Władzia bo Władzio jest Wam przeznaczony i basta!!!
Nieudana adopcja, przejęzyczenie Ushi...kobity, czy nie widzicie tego??? Gdzie on będzie miał lepiej, kto tak bedzie o niego dbał?
Nie, nie, nie, Władzio jest Wasz i proszę sie z tym pogodzić!