Szczęśliwa ósemka i goście. Szczuruś PNN, smutny koniec roku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 22, 2008 20:48

Żwirku, tak trzymaj :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 22, 2008 20:57

Super wieści :D oby tak dalej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto kwi 22, 2008 21:30

Mniej optymistycznie.

Anemia się pogłębia, czerwone krwinki są zmienione w rozmazie, strasznie wzrosły leukocyty (z 9,2 do 35 tys. w ciągu dwóch dni).

Jutro mam zadzwonić do wetki, bo musi sie nad tymi wynikami zastanowić.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 22, 2008 22:22

Cały czas myślę o Was...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto kwi 22, 2008 22:27

Januś - mocne, mocne kciuki :!:
MUSI być dobrze i koniec :)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Wto kwi 22, 2008 22:30

Najważniejsze, że brzuch znormalniał, przy fipie nie ma zmiłuj, codziennie większy się robi.
Anemia nie mija w 2 dni, a leukocyty przy bakteriach w moczu (i osłabieniu odpornosci sterydem) chyba mogą być. Żwirek był mocno zapaprany od tego pęcherza.
Będzie dobrze.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15246
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro kwi 23, 2008 7:26

Nic mądrego nie doradzę, tylko kciuki mogę potrzymać.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 23, 2008 8:33

Jana pisze:Mniej optymistycznie.

Anemia się pogłębia, czerwone krwinki są zmienione w rozmazie, strasznie wzrosły leukocyty (z 9,2 do 35 tys. w ciągu dwóch dni).

Jutro mam zadzwonić do wetki, bo musi sie nad tymi wynikami zastanowić.

moze po prostu za dlugo trzymali krew przed badaniem
wtedy krwinki sie rozpadaja i wychodza takie rzeczy

Zwirek mial posiew moczu?
wierze,ze bedzie dobrze

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Śro kwi 23, 2008 8:35

Kciuki cały czas są...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro kwi 23, 2008 8:52

Dziś rano Żwirek był, jak to TŻ powiedział, "jak przedtem". Tylko chudy jest. Przyszedł się pomiziać, podrapał krzesło, skubnął suche z misek.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 23, 2008 10:12

Gen pisze:
Jana pisze:Mniej optymistycznie.

Anemia się pogłębia, czerwone krwinki są zmienione w rozmazie, strasznie wzrosły leukocyty (z 9,2 do 35 tys. w ciągu dwóch dni).

Jutro mam zadzwonić do wetki, bo musi sie nad tymi wynikami zastanowić.

moze po prostu za dlugo trzymali krew przed badaniem
wtedy krwinki sie rozpadaja i wychodza takie rzeczy

Może też być tak, że te krwinki rozpadają się w Żwirku, że tak to określę, i dlatego są zmiany w rozmazie.
Wetka tłumaczyła mi też swego czasu, że przy anemii mogą być różne stadia krwinek, jeśli następuje odbudowa.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 23, 2008 10:15

galla pisze:
Gen pisze:
Jana pisze:Mniej optymistycznie.

Anemia się pogłębia, czerwone krwinki są zmienione w rozmazie, strasznie wzrosły leukocyty (z 9,2 do 35 tys. w ciągu dwóch dni).

Jutro mam zadzwonić do wetki, bo musi sie nad tymi wynikami zastanowić.

moze po prostu za dlugo trzymali krew przed badaniem
wtedy krwinki sie rozpadaja i wychodza takie rzeczy

Może też być tak, że te krwinki rozpadają się w Żwirku, że tak to określę, i dlatego są zmiany w rozmazie.
Wetka tłumaczyła mi też swego czasu, że przy anemii mogą być różne stadia krwinek, jeśli następuje odbudowa.


Retikulocyty powiedziały nam, że czerwone krwinki się odnawiają.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro kwi 23, 2008 10:16

Jana pisze:Retikulocyty powiedziały nam, że czerwone krwinki się odnawiają.

:D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 23, 2008 10:36

galla pisze:
Jana pisze:Retikulocyty powiedziały nam, że czerwone krwinki się odnawiają.

:D


i to najważniejsze :D :ok: :ok: :ok:

Beata B.

 
Posty: 647
Od: Pon sty 01, 2007 17:23
Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz

Post » Śro kwi 23, 2008 11:07

Dziś Żwirek ma wolne :twisted:

Zajadę do lecznicy po leki i robimy sesję w domu - kroplówka, zastrzyk, antybiotyk dopyszcznie.

W piątek albo w sobotę powtarzamy morfologię.



A TŻ jeszcze zameldował, że Żwiruś w nocy wskoczył na drzwi. No "jak przedtem" :D :D :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], puszatek i 38 gości