Frania [*]

[bagheera]

Duża przyszła, wyciągnęła mnie zza fotela, powiedziała, że nie ma nic ważniejszego. I przytuliła. Bo ja sobie wylizałam brzuszek i boczki
Duża opowiedziała mi taką historię: wczoraj koleżanka dużej otworzyła drzwi do domu (mieszka w domku), a przed drzwiami stała kuweta, w kuwecie transporter z czarnym kocurkiem, obok oparty worek żwirku i drugi z karmą. I list, że przynieśli, bo nie mogą go mieć.
Fasolka

Taka historia. Ania mieszka chyba w Żernikach, nie pamiętam nazwy, choć raz u Niej byłam. Mają kota i psa. Ania nie przejęła się, powiedziała, że mąż szybko znajdzie dom temu kocurkowi, bo to w willowym osiedlu. Podobno kot jest piękny, czarny i wykastrowany.

Ludzkie państwo
Mogli do lasu

[bagheera]

Fasolko,
dobrze że jesteś
Bo nawet nie mam do kogo się poskarżyć
Dziś nie było śniadania, tylko pobieranie krwi rano i ostateczne upokorzenie: obcinanie pazurków
Ale pandoktor powiedział, że niczego już mi w środku nie słyszy
Principessa

Duża tak zrobiła i pyta, czy słyszy Twoje serduszko.
Jesteś zdrową kicią?
Fasolka

Nie wiem, co słyszał, albo nie słyszał, ale najwyraźniej nie było tam niczego złego

Fasolko,
nie wylizuj się, proszę
Zamartwiasz się wszystkim gorzej niż Twoja Duża
P

[MalgWroclaw]

Miau. Duża przyszła, już mnie wygłaskała i wie, że się trochę podrapałam
Na podwórku było nawet sporo kotów i grzecznie jadły. Duża się spieszy, musi iść do łazienki.
Fasolka

[Kociama]

Fasolko ,znowu się drapałaś ?
a wiesz,nasza Duża rozbiła przed domem buteleczke z walerianą,w nocy zleciały się obce Koty i zrobiły istny koncert,trzeba było wstawać i szorować płytki
mamy nadzieję że już będzie spokój
Miłego dnia Wam życzymy

[Caragh]

Fasolciu, nie drap się Kochanie!

[MaryLux]

Kocurek miał i tak szczęście...

[MalgWroclaw]

Kocurek miał i tak szczęście...

Ten kocurek podstawiony pod drzwi?

[MaryLux]

Kocurek miał i tak szczęście...

Ten kocurek podstawiony pod drzwi?

Taaak, przynajmniej trafił na ludzi lepszych niż ci, którzy go pod drzwi podstawili.

[MalgWroclaw]

Zdjęcia łazienkowców z wtorkowego poranka.

Kiepskie, komórką, ale pani Marta, która mogłaby im zrobić dobre zdjęcia, milczy.
dobranoc

[betell]

Zdjęcia łazienkowców z wtorkowego poranka.

Kiepskie, komórką, ale pani Marta, która mogłaby im zrobić dobre zdjęcia, milczy.
dobranoc

Ale i tak widać, że mają się jak pączki w maśle.

[anulka111]

Łązienkowi goscie bardzo ladni,ale martwi mnie Fasolka

[MalgWroclaw]

Mnie Fasolka martwi i Pralcia z wylizanym kółkiem na brzuszku. Martwi mnie wszystko. Nie powinnam ich brać, to oczywiste. Ale nie mogłam ich zostawić. Sęk w tym, że nikt tu nie przyjdzie i nie pomoże kotom podwórkowym. Mela nie będzie rodzić, to ogromny plus. Sylwuś nie będzie zapładniał kotek, łażąc nie wiadomo, gdzie.
Nikomu nie życzę takich wyborów, nikomu
a teraz idę sobie popłakać

[Dorota]

Najcieplejsze myśli!

[Dorota]

Fasol?

Mru zaniepokojony

[MalgWroclaw]

Miau, jestem, jestem. Tylko duża zaspała i biegła na podwórko, nawet sporo kotów przyszło. Biegła tak, że aż nie mogła oddychać. Spóźniła się 10 minut.
Fasolka