Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 19, 2013 18:24 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Kotina pisze:Aniado,
Felin chyba to miała na myśli

Obrazek

:ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 19, 2013 18:55 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

O nie, nie, nie, siatka jest PRZED balustradą. Przymocowana do balustrady opaskami zaciskowymi.
Jakby była za, to ja bym miała zawał.

Obrazek
Aniada
 

Post » Pon sie 19, 2013 19:09 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

No fakt, z bliska lepiej widać :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sie 19, 2013 19:10 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

A czy ci mili sąsiedzi mają możliwość wrzucenia czegoś na wasz balkon? Tak pytam, bo mój bratanek miał kiedyś schizy, że mu sąsiedzi wsuną pod szparą w drzwiach wyjściowych jakąś trutkę dla psa, który w szczenięctwie trochę był szczekliwy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15258
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon sie 19, 2013 19:12 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Mam tę samą siatkę, tyle że zieloną ( jak kupowałam w OBI niestety tylko w takim kolorze była) i co najważniejsze -Lilka już na niej wisiała nie raz, a waży swoje
trzyma porządnie ;-)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 19, 2013 19:26 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

mziel52 pisze:A czy ci mili sąsiedzi mają możliwość wrzucenia czegoś na wasz balkon?


Już nie. Właśnie po to za drewnianą kratką jest plastikowa, gęsta.

mziel52 pisze:Tak pytam, bo mój bratanek miał kiedyś schizy, że mu sąsiedzi wsuną pod szparą w drzwiach wyjściowych jakąś trutkę dla psa, który w szczenięctwie trochę był szczekliwy.


Ja mam schizy, mój mąż ma schizy, i to nie tylko, że nam coś wrzucą, ale że czymś rzucą (w nas, w koty), że w każdej chwili gotowi są do rozróby. Bo są.
Przez to mieszkanie przewija się dzika horda tatarska, a ja jak słyszę ich wycie, to mam wizję tatarskiego najazdu.
Brrr...
Wiem, że taka siatka niewiele daje, ale jakoś tak mam większy komfort psychiczny.
Aniada
 

Post » Pon sie 19, 2013 19:44 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Aniada pisze:Ja mam schizy, mój mąż ma schizy, i to nie tylko, że nam coś wrzucą, ale że czymś rzucą (w nas, w koty), że w każdej chwili gotowi są do rozróby. Bo są.
Przez to mieszkanie przewija się dzika horda tatarska, a ja jak słyszę ich wycie, to mam wizję tatarskiego najazdu.
Brrr...
Wiem, że taka siatka niewiele daje, ale jakoś tak mam większy komfort psychiczny.

Proponuję następujące warstwy, idąc od Waszej strony balkonu: kratka drewniana, kratka plastikowa, pół centymetra przerwy, kratka metalowa podpięta pod 220 V :twisted:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 19, 2013 19:48 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Ja mam siatkę za balustradą i codziennie schodzę na zawał :strach: . Tym bardziej że Ofelia kładzie się na balustradzie, odwraca się wypychając siatkę dupinką... Dobrze, że chociaż nie próbuje się wspinać. Póki co :strach:
Dobrze że Niebieściuchy raczej naziemne, bo jakby tak Cześ wspinał po siatce swoje 10 kilokotów :strach: :ryk:

Na balkon zamiast kwiatków mogę polecić ziółka. Ja mam oregano, rozmaryn, tymianek i resztki lubczyku (coś mi ten lubczyk nie bardzo chce rosnąć, w ubiegłym roku się nie udał, w tym roku też marniutki :? )
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35259
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon sie 19, 2013 20:25 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Jej...jak Kotkinsy Wam zazdroszczą!
My poczekamy jeszcze rok na wolierkę.
Zazdrościmy i gratulujemy...a sąsiedzi cóż...

Ja mam pana Rysia , co to kamieniami w koty wychodzące rzuca.
W ramach zemsty mój MK z kolegą kiedyś mu opony przebili...długa, kryminalna historia!

Nie mam balkonu.
Jestem parterowcem.
Mam ogródek.

I straszliwie zazdroszczę "balkonowcom"!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 19, 2013 20:35 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Balkon super wyszedł, gratulacje dla Gazdy.
A co to za książka na balkonowym stoliku leży?

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pon sie 19, 2013 21:56 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Balkon fantastyczny.
I taki zrobimy u mamy.

kotkins pisze: (...)
W ramach zemsty mój MK z kolegą kiedyś mu opony przebili...długa, kryminalna historia!
(...)


Hm... ja wrogom kotów spuszczałam powietrze z WSZYSTKICH kół. A potem patrzyłam jak dzika furia ich ogarnia.
No i odpadał (gdyby co) zarzut niszczenia mienia :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 19, 2013 21:56 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Pięknie! :1luvu:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42159
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon sie 19, 2013 22:47 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

A!
Gazdę możnaby wynajmować jako profesjonalnego zabezpieczacza balkonów dla kotów.
Z tym ,że jak on młody i przystojny to lepiej nie wynajmować.
Z Gazdami różnie bywa.


Aniado a czemu w sumie my na Niego Gazda mówimy?
Chyba coś przeoczyłam?
Mogę jakiś skrót, link albo co inne w tym temacie dostać?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 19, 2013 23:03 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Gazda stwierdził, że wynajmiemy się obydwoje - on i ja - do robienia wolier dla ptactwa w zoo. Bo - ekhem... - tak właściwie to cały projekt był mój. Tylko wykonanie gazdowe...

A czemu on Gazda? Bo Sernik tak wymyślił. Było to lat temu wiele. Jeszcze za czasów Naszej Klasy.
Serniczek, nie wiedzieć czemu, wykoncypował sobie wówczas, że skoro my w Jeleniej Górze mieszkamy, to z pewnością jesteśmy górale i gdy wkleiłam fotę kąpanego Misia, Serniś napisał coś w stylu: "a pamiętajta Gaździnko, że kota się pierze, ino nie wykrynco!" Dialog się historyczny z tego wywiązał i choć profilu od dawien dawna na NK nie mam, Gazda i Gaździnko się łostali.
Stąd inne mają TŻ-ta a jo mom Gazdę.

Bolkowa, ta książka to "Władczyni rzek" P. Gregory. O Jakobinie Luksemburskiej.

kotkins pisze:Jej...jak Kotkinsy Wam zazdroszczą!
My poczekamy jeszcze rok na wolierkę.
Zazdrościmy i gratulujemy...a sąsiedzi cóż...

Ja mam pana Rysia , co to kamieniami w koty wychodzące rzuca.
W ramach zemsty mój MK z kolegą kiedyś mu opony przebili...długa, kryminalna historia!

Nie mam balkonu.
Jestem parterowcem.
Mam ogródek.

I straszliwie zazdroszczę "balkonowcom"!!!


A ja zazdroszczę ogrodnikom. Straszliwie.
Blok byłby super, okolica - miodzio. Spokojnie, zielono, tylko na nową elewację czekamy. Sąsiedztwo - tragedia w 365 aktach. Ale nic nigdy nie może być idealnie. Pracuję nad sobą i umiejętnością niezwracania na nich uwagi. Im prędzej się powybijają, tym korzystniej dla przesympatycznej śląskiej społeczności.
O panu Rysiu i panarysiowej rodzinie czytałam. Zgroza, aczkolwiek fajne opisana. :mrgreen:
Aniada
 

Post » Wto sie 20, 2013 1:26 Re: Mirmiłki VI - jesteśmy w komplecie!

Coraz szybciej chyba te dni lecą... A pojutrze ważna data - wizyta u weta i PIERWSZY DZIEŃ Z GÓRKI!

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[IMG]http://i39.tinypic.com/2645568.jpg[/IMG]
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15258
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości