Kropcia i Dolores część czwarta , tak po prostu .

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 26, 2008 19:14

Witajcie wieczorową porą :D .
U nas w dalszym ciągu trwa "nieoczekiwana zmiana ról " między pannicami co ma swoje dobre i złe strony :roll: . Kropcia ma już ewidentnie dość smarowania główki jak i wciskania jej pastylek do pysia - dziś w trakcie tej operacji nasyczała na mnie i dość mocno ugryzła w palec :wink: . Karmy puki co nie będziemy zmieniać na inną gdyż kilka dni temu miało miejsce wydarzenie które ukazało całą nagą prawde . We wtorek wieczorową porą po powrocie od Wetki przyłapałem jednego z domowników na karmieniu Kropci plasterkami szynki :crying: , wynikła z tego poważna awantura a ja dowiedziałem sie że pastwię sie nad biednymi kotkami dając im to świństwo do jedzenia zamiast pożywnej szyneczki lub kiełbasy , najgorsze jest to że z powodu zaawansowanego wieku tej osoby i związanych z tym dolegliwości sam fakt karmienia miał już wielokrotnie miejsce i zapewne także będzie miał miejsce w przyszłości gdyż żadne tłumaczenie lub też prośby do tej osoby po prostu nie docierają . Smutne jest to że z wyżej opisanych powodów cierpi strach i ból niewinne stworzenie które i tak chyba zbyt wiele wycierpiało w swym niezbyt długim życiu :crying: .
Wczoraj obie panny testowały nową miske sanowiącą wyposażenie łazienki , chyba najbardziej spodobała sie Dolores która najpierw w niej sie rozsiadła a puźniej już w łazience zapadła w błogi sen :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie paź 26, 2008 21:47 przez bubor, łącznie edytowano 1 raz

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie paź 26, 2008 21:42

bry wieczór kochani! :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 27, 2008 7:51

Tiaaa..nie ma to jak miski! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 27, 2008 12:55

można w nie sikać :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 27, 2008 22:25

Witajcie wieczorową porą :wink:
No wiesz Tosiulu , moje panny nie sikają do miski a co najwyżej Dolores czasami "podlewa " balkonowe doniczki po kwiatkach :lol: .

Obrazek

Jeśli już o Dolores mowa to ostatnimi czasy pannica zachowuje sie w dość ciekawy sposób , niezwykle "rajcują " ją spodnie od piżam ( im bardziej są miękkie i puchate tym lepiej ) a ona wchodzi na nie po czym zaczyna do nich mruczeć i terkotać , ugniatać je łapkami oraz lizać 8O a także nosi je ze sobą i chowa w różnych zakamarkach 8O . Kropcie zazwyczaj denerwuje to zachowanie i usiłuje przeszkadzać koleżance w tych zabawach co kończy sie zazwyczaj gonitwami po całym mieszkaniu :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon paź 27, 2008 22:55

Buborku, jedyne w swoim rodzaju te twoje pannice :D upodobaniu Dolores poświęcam największą uwagę :D dlaczego akurat spodnie ? :D

sytuacji ze współlokatorem współczuję.. co ja się musiałam od matki nasłuchać, kiedy oznajmiłam że sterylizuję Melkę.. niestety, niektóre osobniki nie dają się przekonać :roll:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon paź 27, 2008 23:15

Hmmmm...Zapewne jest istotny dla Dorci powód! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon paź 27, 2008 23:19

annette88 pisze:Buborku, jedyne w swoim rodzaju te twoje pannice :D upodobaniu Dolores poświęcam największą uwagę :D dlaczego akurat spodnie ? :D

To fakt Anette , pannice są niesamowite :wink: .
Przed chwilą znów musiałem pojmać Kropcie i napaść ją połową pastylki oraz wysmarować główkę maścią a ona jak zwykle na mnie nasyczała i nawet trochę podrapała :( , smutne to bo i tak ostatnimi czasy chowa sie przedemną po kątach . Czemu akurat spodnie tak przypadły Dolores do gustu doprawdy nie mam pojęcia , gdy ją obserwuję w takich sytuacjach to mam wrażenie że ona traktuje te spodnie jak :roll: ....kociątka ? .....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto paź 28, 2008 6:26

Witajcie Dziewczynki i Buborku
Ale znowu oczyska napasłam slicznymi fotkami :love:
Twoje Kicie są przepiekne
8O
coś mi sie zdaje że dobrały Ci się do galot Buborku :lol:
pozdrowienia i całusy posyłamy

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto paź 28, 2008 8:36

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 28, 2008 15:11

Haha.. ale wywlokły te spodnie, coś niesamowitego :D Mela dotychczas przejawia tylko zainteresowanie rajstopami mojej babci.. Bierze do pyszczka i leeeeci przed siebie ;) jakimś cudem nie zrobiła dziury

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto paź 28, 2008 18:41

Witajcie wieczorową porą :D :wink: , pannice niesamowicie niesamowite :D , muszę Ci napisać , że moja Tesia ma coś podobnego tylko , że na punkcie kocyków . Im miękciejszy i puchaty to od razu staje sie hitem :D . Mruczenia , ugniatania łapkami i spania na nim godzinami nie ma końca :lol: :lol: . Tak to jest z tymi dziewczynami :D :wink: jak sobie już coś upatrzą to koniec :lol: :lol: .... Pozdrawiamy gorąco całą Waszą paczkę :wink: .
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto paź 28, 2008 22:53

śliczna ta twoja Dolores, sliczniutka
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto paź 28, 2008 22:56

tosiula pisze:śliczna ta twoja Dolores, sliczniutka

Dzięki Tosiulu :oops:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto paź 28, 2008 23:46

To może i ja wpiszę swojego wieczornego posta, witając się jednocześnie :)
Głównie z powodu słabości do burasków wykończonych brązowymi noskami :lol:

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 6 gości