Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 10, 2007 18:52

Jesli nie przegapilam, to dzis chyba sucho :)
A miala caly dzien na siusianie, bo mnie nie bylo.

Lula nie lubi uro-petu, a poniewaz nalegam, coram mniej lubi tez mnie ;)
Domku, wybaw Lule od stretnej jędzy, która zmusza do jedzenia swinstw...
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro lip 11, 2007 7:16

trzymam kciuki i za siusianie i za domek :ok:

chaneczka

 
Posty: 100
Od: Pon lis 06, 2006 18:32
Lokalizacja: Warszawa Wola Młynów

Post » Śro lip 11, 2007 8:39

Ja znajduję coraz to nowsze sposoby na wciskanie Lońce uro-petu ;) na JEJ szczęście ostatnio skończył się (i nigdzie nie ma :roll: ) i nie musi codziennie rano uciekać, jak otwieram szufladę z pastą.

Hassanowa => masz cudowny podpis :)

Kciuki za Lulę. Mam nadzieje, że szybko siurkanie minie, a domki będą się bić o taką fajną kitke :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lip 12, 2007 10:11

Lula mnie wczoraj powaznie postraszyla. Brak apetytu, wieeeelki paw (nawet podejrzewalam Walera, ale on bierze leki przeciwwymiotne), smutna, markotna, śpiąca...

Wieczorem, po dłuuugim spaniu się zregenerowała, ale dmuchając na zimne zapodałam pannie conva, zabranego Sąsiadom, co się szlachetnie podzielili.
Miałam też strzykawkę, na wypadek, gdyby nie chciała jesć, ale conv okazal się strzałem w dziesiątkę.
Dzis byla powtorka na sniadanie i panne jakby ktos nakrecil.
Wlasnie na balkonie siedzi na murku i kontempluje ulicę. Jak dobrze, ze osiatkowalam balkon :)
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw lip 12, 2007 19:12

Luluś, dziewczyno, do góry!

Chciałabym zobaczyć jakieś foty (bo na żywo to raczej nie - nasza banda jeszcze zagrzybiona i niesczzepiona...) - pamiętam Cię taką maleńką, pewnie urosłaś :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt lip 13, 2007 9:28

Urosla, ale wyszczuplała :(
Ten pękaty brzuszek to był chyba tasiemiec, teraz małe odrobaczone i od nowa muszę upaść ;)
Za to nie dostarcza (no, czasami) juz taki efektow zapachowych.

Piękna kicia szuka domu :)
A w sprawie fot postaram sie cos pomyslec. Poki co musze posprzatac choc troche, bo nie ma tla, na ktorym moglabym robic.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt lip 13, 2007 11:10

sibia pisze:Urosla, ale wyszczuplała :(
...


No, na modelkę rośnie przecież :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lip 13, 2007 23:05

:) ja tez chetnie zobacze Lulę, tamte zdjęcia tajdzi mnie zachwycily, wiec chetnie zobacze powtorke :) latwiej bedzie zachecac ewentualnych przyszlych opiekunow :)

chaneczka

 
Posty: 100
Od: Pon lis 06, 2006 18:32
Lokalizacja: Warszawa Wola Młynów

Post » Sob lip 14, 2007 10:19

Oj, modelka w takim razie musi pomóc i choć nie bałaganić. A nosi ją jakby co w nią wstąpiło.
Paulina, moze dasz się skusić na wizytę? :)
U mnie póki co plany aparatowe nie wychodzą poza sferę planów.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lip 15, 2007 9:58

Lula pięknie kuwetkuje, o czym z radością donoszę :D

Powoli zmieniam zdanie i zaczynam myśleć, że wpadki to był jednak skutek kryształów i bólu przy siusianiu.
W kazdym razie teraz pięknie po sobie sprząta, zlizuje pastę z futerka i szaleje na balkonie. Drżyjcie, begonie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie lip 15, 2007 13:25

zuch kicia :)
to co? kto chcę kuwetkową ślicznotkę? :)

chaneczka

 
Posty: 100
Od: Pon lis 06, 2006 18:32
Lokalizacja: Warszawa Wola Młynów

Post » Nie lip 15, 2007 15:37

Ja tez bym na jakies zdjecia choc popatrzyla :twisted:
I ciesze sie bardzo, ze juz siusianie w normie. Bardzo, bardzo :)

Dagmara

 
Posty: 1730
Od: Nie gru 31, 2006 9:37
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon lip 16, 2007 10:34

Lula bardzo chce mieć swojego człowieka.
Czy ktoś da jej szansę?
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon lip 16, 2007 13:13

Na fotki oczywiście możemy sie umówić :)

Cieszę się, ze z siusianiem lepiej! Bardzo się cieszę!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lip 16, 2007 16:15

Ja też bardzo cieszę się - ze diagnoza okazała się trafna i uropet pomógł.


Trzymam bardzo mocne kciuki za fajny, kochający domek.
Sibia, znajdziemy taki, jestem pewna 8) :D

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, włóczka i 418 gości