Mefisto wymyślił nową, świetną zabawę - bujanie się na firance w kuchni. Otóż w kuchni firanka sięga do połowy okna, Mefisto wskakuje więc na blat, potem na radio, potem łapie przednimi łapkami za firankę, a dolnymi odbija się od radia i fruuuuuuuuu. Wygląda to obłędnie


Rysiek natomiast KOCHA wodę, ciągle przesiaduje w zlewie, albo piszczy pod drzwiami od łazienki, żeby go tam wpuścić. Jak zaczynam zmywać, od razu przylatuje, chlapie wodą naokoło i pije z kranu:


Mefisto trzyma się z dala od wody, za to lubi wylegiwać się w słońcu. np. na blacie w kuchni - choćby w podstawce pod doniczkę...

