Moje koty XIV. Piękni dwudziestoletni :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 27, 2013 12:12 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Nic. Dżygit zamknięty u Justyna.
Pani Danusia zamknięta u mnie - mycie okien.
Stado w osobach Druida i Rysi,porozkładane po fotelach i kanapach odsypia wstępne oględziny terytorium zakazanego.
Gdzieś z czeluści dochodzi gniewny pomruk Zawieszki
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 27, 2013 12:44 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:Mały został przeniesiony do Justyna

A jak go przenieśliście?
Nie widziały? Nie domyślały się?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33208
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lis 27, 2013 13:26 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Nie chowaliśmy specjalnie, wzięłam pod pachę i zaniosłam :)
Justyn posuwał się w orszaku obarczony miseczką oraz kuwetą. Koty nawet nie patrzyły co trzymam, rzuciły się badać terytorium zakazane :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 28, 2013 0:28 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Muszę przyznać, że opis strategicznego przegrupowania wojsk zwalił mnie z nóg. Plus 10 punktów do zajebistości za umysł godny marszałka Żukowa! :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 28, 2013 0:57 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

No ba! :)
Coś drgnęło, albo jak kto woli drgło :)
Druid omal, omal wlazł na mnie czyli zakocił. W ostatniej chwili się powstrzymał, przypomniał sobie, że jednak ma focha.
Zakocił Justyna, wyraźnie na niego jest mniej obrażony :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 28, 2013 9:02 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

O matko dopiero na 5 stronę dotarłam 8O :oops:

Ale doczytałam :D
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lis 28, 2013 10:39 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:Zakocił Justyna, wyraźnie na niego jest mniej obrażony :wink:


I nie dziwota- w końcu kto z Dżygitem sypia?? Bo przecież nie Justyn :roll: Poza tym Justyn jest miły i dokarmia koteczka po kryjomu :twisted:

casica pisze:Pierwszy Druid, szorując po podłodze brzuszyskiem, no nie, nie utył aż tak, ale szedł krokiem czujnym, tzw czołganiem przez pełzanie.


Ale czy aby na pewno ???? :twisted:

A wiecie, że coś jest z tym dokoceniem u kocić i kocurów- Kroker nie pałał nienawiścią czy nawet niechęcią do nikogo kto się pojawił. Akceptuje, bawi się. Dopiekła mu tylko Płucoserce bo go gryzła w tyłek, a Kroker ma przeczulicę o okolicy złamania kręgosłupa- jedyny raz kiedy na kogoś nachuchał ;) Normalnie jak mu dokuczają- przewraca i siada na delikwentce :wink:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 28, 2013 13:30 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

AgaPap pisze:O matko dopiero na 5 stronę dotarłam 8O :oops:

Ale doczytałam :D

czyli nie jestem sama ;)
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw lis 28, 2013 19:12 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Wiecie co? Rano miałam jeszcze koszyk błyskotliwych odpowiedzi i pięknie przyozdobione opowiadanie o tym, jak Ryszarda dokonała ataku na święte świętych czy też może chronione chronionych i wdarła się do małego.
Miałam dywagować na temat spotkania na piatej stronie
miałam dać odpór jednej złej kobiecie co nie wierzy, że Druid AŻ TAK nie przytył.

Ale robotę miałam pilną. A teraz idę do łóżka bo coś paskudnego mnie chyba bierze.
Do jutra, chyba, bo może się zdarzyć, że drapieżny Dżygit z łóżka mnie przegoni :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 28, 2013 23:16 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

No i stara prawda jest taka, że jak się człowiek nie ustawi i tak dupa z tyłu :twisted:
Poszłam się położyć, usnęłam, Dżygit też się przespał. No ale w końcu ileż można spać?
Udało mi się zjeść kolację, ale tylko dlatego, że Justyn siedział i zabawiał małego, tzn blokował mu skoki do talerza.
Chciałam poczytać, no jak?
Wzięłam swoje zabaweczki, poszłam poczytać do Justyna. Jednak czytanie w 6 oczu nie idzie. Bo trza się dzielić wrażeniami, więc więcej wrażeń niż czytania :roll: No to się owinęłam w kołdrę i poszłam do laptopa, tak, tablet nie działa przy małym tak samo jak książka czy komórka.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 29, 2013 7:45 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

casica pisze:jak Ryszarda dokonała ataku na święte świętych czy też może chronione chronionych i wdarła się do małego.

No ale i co?
Naprawdę nic nie napiszesz?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33208
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lis 29, 2013 8:29 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

No, to musisz uzupełnić 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lis 29, 2013 11:26 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Dzień dobry :oops:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 29, 2013 11:44 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Witam :lol: Przyszłam poczytać co tam u "mojego" kotecka słychać, no i już wiem :wink: Tylko jakby co to nie do mnie pretensje, że On taki i owaki :roll: Dżygit, super chłopak z Ciebie, rozrabiaj ile się da.Casica uwielbia takie rezolutne kotki :mrgreen:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 29, 2013 12:33 Re: Moje koty XIV. Stadko z przeskokiem :)

Witajcie dziewczyny :1luvu: witajcie na piątej stronie, nie no dostałam głupawki - piąta strona, syn piątej kobiety czyli elegancko ujęty sk...syn, mój pokrętny umysł tak to natychmiast skojarzył i poranna głupawka jak malowanie :)

Komitet protestacyjny pod drzwiami kontynuuje swoją działalność, protest typu bierny opór gdzie Mahatma Ghandi występuje w trzech osobach (sic!) przybiera formę bardziej aktywną. W pierwszym szeregu stanęła, czy też raczej przebiegła, Ryszarda. Ręce miałam zajęte, przemyślna ta kotka wyczuła jeden unikalny moment i smyk! cierpliwość została nagrodzona. Ani się obejrzałam jak Ryszarda była pod łóżkiem. Tak się oboje zdziwili, bo Dżygit widząc czarny błysk, też na wszelki wypadek zwiał pod łóżko, że nawet na siebie nie zareagowali. Ryszarda wpadła jedną stroną i zaraz wychynęła drugą. No mówcie co chcecie ale jej twarzyczka aż się rozjaśniła w uśmiechu typu - no widzisz? Dałam radę, a teraz mu zacznę matkować. Ale nie pomatkowała, bo wzięłam jak swoją i wyrzuciłam za drzwi.

Małemu zbrodniarzowi jest już w zamknięciu stanowczo zbyt ciasno. Czy ja kocham rezolutne kotki? O tak, kocham, jest to może nie trudna miłość, ale niewątpliwie skomplikowana. Powoli zmieniam się w kota, w burasa konkretnie. W burasa we wzorek z wyraźnie ułożonych paseczków. Tułów mam jeszcze gładki, ale łapki przednie i tylne (górne i dolne?) mam już w paseczki :twisted: Z czasem paseczków jest więcej i więcej :x

Dzisiaj jestem totalnym zombie. Do mniej więcej 3 rano produkowaliśmy paseczki, od mniej więcej 9 produkowaliśmy znowu.
Wstałam, albowiem nie dało się już leżeć, ani dospać. Kwazarek? Tak, też mi to przyszło do głowy, żadnych szans, Dżygit jest szybszy, a spryskane powietrze nie robi na nim wrażenia.
Wstałam, w sumie bardziej rozbawiona niż wściekła, ale gdy wyszłam z izolatki potknąwszy się o komitet protestacyjno okupujacy, popatrzyłam przed siebie usłyszawszy spokojne, niewzruszone chrapanie :evil: No oczywiście to Justyn chrapał, słodko pogrążony w głębokim spokojnym śnie, przez nikogo nie niepokojony. Oooooo tu się dopiero zeźliłam i zaryczałam - a Ty śpisz panie Pogorzelski??? Taka jestem wredna, jak pies (albo raczej kot) ogrodnika :evil:

Zapadła decyzja, dzisiaj po wyjściu gościa, mały wyjdzie na pokoje. Jego aktywność rozłoży się na wszystkie pomieszczenia oraz wszystkich domowników, uff.

Gość, no właśnie :evil: Nie będzie żadnej tarty, nie będzie tartinek z łososiowym musem glazurowanych białym winem, za chwilkę jadę do "Wędlinki" po wsparcie. Wskazanie palcem pożądanych wyrobów garmażeryjnych być może nie przerośnie mnie intelektualnie.

Takie to są historie małych pershingów, tfu! małych kotków, chciałam powiedzieć :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga_tka, Google [Bot] i 53 gości