urwiniu pisze:Teraz prośba ode mnie Dużej:
kochane koty i ich Duże/Duzi wesprzyjcie mnie cieplą myślą jutro, bo za siebie nie ręczęPrzez to cholerne gimnazjum zaczynam nienawidzić swojej pracy a do tej pory kochałam ją
Gdyby nie koty i pies w piątek składałabym wypowiedzenie, a tak będę umierać ze złości/ wściekłości/ i bezmiernego zdumienia jak ludzie w wieku 13-15 nie maja żadnych zahamowań a jeszcze trzeba wziąć poprawkę na rejonizację i tę patologie wypisaną na twarzach tych młodych ludzi.
Płakać mi się chce, że muszę tam iść
Dobranoc.
Duża
Bardzo ciepło myślę i trzymam kciuki.
Ja też, Ciociu

Duża mówi, żę patologię ma codziennie, a nie pracuje w szkole.
Fasolka