Mini zoo po Irlandzku :)

[Gingger]

dziekujemy slicznie =]

[Gingger]

robimy postepy...balismy sie, ze kot ktory nas wybral zrobil to zlosliwie...aby uprzykrzac nam zycie dawala nam coprawda spac cala noc, nie dewastowala kwiatow ani mebli.za to gryzla nas notorycznie.za palce u stop chwytala nachetniej-zreszta do tej pory uwielbia to najbardziej.szelki juz nas ne denerwuja a reka kojarzyc sie zaczyna z glaskaniem a nie drapaniem...
od wczoraj to nawet lubi sie przytulac jak sie kladziemy przed tv.niunia wskakuje na lozko-bo sama juz potrafi to zrobic i idzie spac a to na moim brzuchu, a to na nodze TZ'ta.robie sie przytulaskiem chyba ...chyba mam dosc bycia potworem
ale trzeba mi wybaczyc, jestem jeszcze malutka i nie wiem jak mam sie zachowywac.mam dopiero 7tygodni i mamusia nie zdarzyla mnie dobrze wychowac...ale dzielnie sobie radze.
Dzis oprocz chrupek i melka sprobowalam takie cos mokre o smaku ryby.bardzo mi smakowalo.az mi sie uszy cale trzesly nie wiedzac czemu...pozniej poszlam spac wtulona w bok mojej pani, ktora tak slodko do mnie mowi i mizia...coraz bardziej to lubie...i jeszcze lubie jej przeszkadzac jak cos stuka na tym laptopie

a twarogu nie bede jadla!

[Gingger]

tak przylapalam moja dzidzie z TZ'tem
http://img267.imageshack.us/i/img3576u.jpg

[AYO]

Witam się w ten sposób

Czy można?

A to osatnie zdjęcie wyślijcie na jakiś konkurs fotograficzny bo jest niemożebne

[Gingger]

jasne, ze mozna witamy i dziekujemy

[Gingger]

pozniej juz bylo tylko ciekawiej

http://img227.imageshack.us/i/img3672.jpg

[kalair]

[Cameo]

A to osatnie zdjęcie wyślijcie na jakiś konkurs fotograficzny bo jest niemożebne

Oj tak, popieram

[Gingger]

dzieki dziewczyny
dziwny egzemplarz mi sie trafil..moj kot lubi sie kapac. dzis poprostu wparowala mi pod prysznic.kapiaca woda byla swietna zabawa...nie moglam jej stamtad sila wyciagnac.mam nadzieje, ze to byl jednorazowy wybryk

[Gingger]

jednak kapielowe wybryki naszego malucha staja sie rytualem.ona wprost uwielbia sie kapac!
dzis kupilismy paczke pilek kauczukowych, ktore wlasnie demoluja nam mieszkanie ona bawi sie 3 jednoczesnie..uszka znacznie lepiej..aplikujemy kropelki i nasz brzydki, brzydki swierzb ustepuje...

po szalenstwie pileczkowym poszla spac:

http://img532.imageshack.us/i/img3588z.jpg

w nieco zabawnej pozycji

[Gingger]

malenstwo grzecznieje troszke...i ostatnio polubilo pozowanie do zdjec
tak z jezorem dzis

http://img810.imageshack.us/i/36626243.jpg

http://img813.imageshack.us/i/72129149.jpg

[MaybeXX]

Piękne foty robisz
wstawiaj szybciutko nowe

[Gingger]

prosze bardzo fajnie, ze sie podobaja...dziekuje...

http://img412.imageshack.us/i/52064924.jpg

http://img687.imageshack.us/i/img4133y.jpg

http://img688.imageshack.us/i/img4096copy.jpg

http://img694.imageshack.us/i/img4149g.jpg

[Gingger]

Najwazniejsze, ze wybralismy imie- wreszcie. Dlugo nie moglismy sie zdecydowac i bardzo sie z Tz'tem licytowalismy. W koncu stanelo na- Zara...zupelnym przypadkiem...ale czy to wazne?
Dzidzius kiedy do nas przyjechal byl okropny! Gryzl, skakal, drapal nie dawal spac...juz podejrzewalam, ze ma kocie ADHD albo cos...juz nawet miewalismy mysli, czy czasem jej nie oddac nie zrobilibysmy tego ale mysli w zlosci nas nachodzily...
Od kiedy nadalismy dzidzi imie cos sie zmienilo. Nasz bobas jakby zaczal nam dojrzewac i dorastac. Zaraz zrobila sie baaaardzo miziasta..ale tak baaardzo, ze az dziwne.robi nam pobudki w srodku nocy, nad ranem o kazdej porze dnia i nocy aby si miziac.i jest przy tym taka slodka i nieporadna, ze nie mozna sie zloscic kiedy nas tak wyrywa ze snu!
dodatkowo zaczela udepytwac nozkami.Do tej pory tego nie robila wiec jestesmy bardzo wzruszeni i poruszeni
Jak kladzie sie spac to zawsze miedzy nami i taka wtulona! troche we mnie troche w TZ'ta. chyba ma silne poczucie sprawiedliwosci bo uczuciami dzieli nas po rowno. Nieznosi zostawac sama w pokoju...wiec chodzi za nami wszedzie nieodrywajac od nas wzroku
A najbardziej to lubi sie z nami kapac.kiedy tylko uslyszy dzwiek otwieranych drzwi prysznicowych leci po trupach nawet z gory z sypialni...a sprobuj zamknac jej drzwi przed nosem....to uskutecznia takie awantury, ze HO HO
zreszta czesto ja znajdujemy rozwalona w zlewie...cos tam kombinujaca przy kurkach

Teraz to nawet lubi byc noszona na rekach! to wielkie WOW dla nas bo nienawidzila tego szczerze.
Nie niszczy nam tez juz naszej ukochanej papierowaj lampy, nie gryzie kwiatkow-prawie wcale i cudownie uzywa drapaka...

ostatnio nawet pojechalysmy w odwiedziny do jej braciszka...I tak cudownie sie bawily! bite 7godzin biegaly...a pozniej padly na dzien caly

No i chyba jedna sprawa nam zostala do pochwalenia sie! Zarka zaczela cwierkac i gadac.Za duzo nie mowi ale chyba ma zadatki na gadule.Moze ma to po mnie bo ja non stop do niej gadam i gaaadam i gaaaadam, ze chyba probuje mi powiedziec, ze mam juz byc cicho...

http://img842.imageshack.us/i/img5101.jpg

[kalair]

Zara musi być przekochana!
Czyżby rósł z niej hydraulik?