Życie mi się odrobinę pokomplikowało 
Pracę zmieniłam na zdalną – i wszystko byłoby fajno, bo i zajęcie jest, i czas dla zwierzy. Tylko współpracownik, tak zwany przyjaciel, mnie wykiwał… Krater finansowy + niejaka depresja (trudno mi przychodzi zaufanie ludziom, bardzo trudno… a i tak okazuje się, że za łatwo, bom frajerka
). Ogólnie pięknie.
Tyle tytułem wyjaśnienia, witam w nowym roku szkolnym 
Stan futer: 10 kotów + 1 pies. Kiara w nowym domu – i szczerze to sama bym się tam chętnie wyadoptowała

. Cudowni ludzie, mają doświadczenie z rasą, czas na wychowanie, a na deser ogromne, wspaniałe serca. Zresztą jak ktoś jeździ z psem na wakacje na Węgry i na diagnostykę oraz konsultacje neurologiczne do Niemiec, to chyba o czymś świadczy, nie?

Bure niezsocjalizowane tymczasy łazienkowe jadą za dwa tygodnie!

Czyli będę pewnie miała mniej bójek w chacie – nie licząc naturalnie Paskudy, która rekreacyjnie tłucze psa i na dodatek uczy tego samego dzieci

A teraz uwaga, uwaga,
KONKURS Z NAGRODAMI!Ile kotków jest na obrazku?

Trochę trudów dnia codziennego:

Tak wygląda kocie posłanko za 279 pln

. Mnie tam w sklepie powiedzieli, że to dysk zewnętrzny, ale się widocznie nie znają


KONKURS DRUGI:
Z jakiej planety przyleciało to stworzenie?


Mogę już zjeść obiad? Mogę? MOGĘ


No i skoro o jedzeniu mowa

Bagietkę zapiekaną z masłem czosnkowym żrą.
Brokuły gotowane takoż.