Wątek Azorka i reszty!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 10, 2007 18:17

Dla odmiany teraz oszalała mi Kłopcia, już od dłuższego czasu zaczynało jej odbjać, trudno się zresztą dziwić, napatrzy się na dwójkę wariatów to nawet statecznej, prawie dziewięcioletniej kotce zacznie się roić w łepetynce ;).
Dzisiaj złapałam Kłopotynkę na rozdzieraniu na strzępy gazety z programem (fakt, że akurat program telewizyjny może wkurzać :lol:) , przegoniłam potffora i myślałam w swojej świętej naiwności że będzie spokój :lol: , ale gdzie tam. Kłopunia przypomniała sobie że kiedyś, przed wiekami wspinała się po firankach i dawaj wyłazić 8O , oczywiście spadła i zerwała wszystkie żabki :lol: . Generalnie Azik z Kiwaczkem śpią jak zabici, a Kłopa łazi jak przysłowiowy "ból po kościach" :lol: , od 14-tej jeszcze się nie położyła. Zamorduję i prochy rozrzucę :twisted: :ryk:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro sty 10, 2007 19:48

Jeszcze zostali ci Bono, Falka i Wega. Chyba możesz zacząć się bać :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sty 10, 2007 21:09

Kiedyś oszalają wszyscy naraz... :P :twisted: dopiero będzie się działo :D
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 11, 2007 7:50

:ryk: :ryk: :ryk: Wesoło masz :)
Dobrze, że u mnie przynajmniej po firankach nikt nie łazi ;) Może doopka już za cięzka :D

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 11, 2007 8:14

Super że Azik ma się juz lepiej :ok:
a głupawka po prostu jest zaraźliwa :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 11, 2007 13:08

Ja dziękuję za taką zaraźliwość 8O , trzeba będzie zabić to w zarodku :twisted: .
Kicorku, Bono już od dawna jest opętańczo szalony, przy tym wyje jak syrena portowa, bo oczywiście całe życie jest przeraźliwie krzywdzony :lol: .
Falka to typowa "synusia" Boniaczka więc z główką nie jest u niej za dobrze :wink: , Falunie wyznaje zasadę, że cokolwiek robią chłopcy jest to nad wyraz inteligentne :evil: .
Co do Wegi - jest faktycznie grzeczna, to praktycznie kot idealny, ma tylko jedną wadę - totalną odwagę, nawet kiedy jest goniona przez pozostałą "watahę barbarzyńców" cały czas spokojnie się przechadza i trzeba jej bronić, Wega nie przyspieszy ani na jotę :lol: . Moja Supermenka :love:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw sty 11, 2007 20:15

Hej,
zaglądam po przerwie i co widzę?!

Azor, Twoja Pani niedługo osiwieje....
Bierz się za siebie, ale już!!! Bo Lolką poszczuję!!! No!!!

Dobrze, że ta Wega...hehehe...pozdrowienia od Galicyjskiej Damulki 8)
!!!

I buziaki dla Ciebie, Alu :D

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 12, 2007 11:47

Dzięki Kasiu za buziaki :D .
Faktycznie trzeba Azika Lolką poszczuć, może to pomoże :lol: . A ja siwieć już zaczynam :lol: .
A ja mam dzisiaj powód do dumy :wink: , od rana wzięłam się za odrobaczanie ferajny i.... żyję, palce posiadam - po pięć u każdej łapy :lol: . Po prostu stał się cud 8O , udało mi się nawet włożyć tabletkę Kłopotynie :dance: :dance2: . Kociaste miały "dzień dobroci dla Dużej" :wink: :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sty 12, 2007 12:06

A mój Simbuś walczy jak lew przy tabletkach na odrobaczanie
co dziwne Rutinoscorbin połyka grzecznie i oblizuje się z apetytem 8O
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sty 12, 2007 16:04

No i oczywiście u nas nigdy, nic nie może być prosto i dobrze :( . Tabletki co prawda zostały pięknie połknięte, ale Wega ma po nich reakcję alergiczną, nigdy do tej pory się to nie zdarzyło :roll: . Wegunia bardzo wymiotuje, nie jest w stanie nawet napić się wody bo od razu ją zwraca 8O :strach: , moje biedne maleństwo, chyba znowu wylądujemy u weta, ja się zastrzelę.....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sty 12, 2007 16:07

O rany... :(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sty 12, 2007 16:12

no, nie......
nic tylko skakać :(
(to były jakieś nowe tabletki, czy jak?)

:ok:
zdrówka!!!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 12, 2007 16:30

Tabletki były te co zwykle 8O , wygląda na to że Wega jest na coraz więcej rzeczy uczulona :( . Zawsze była delikatna, z wiekiem jednak coraz bardziej. Każdy zabieg u Weguni to było ryzyko, ona po prostu pada od razu po premedykacji, gdzie tam jeszcze do właściwej narkozy. Teraz się okazuje że każdy lek to ryzyko :( .
Wetka nakazała totalną głodówkę, takie reakcje się zdarzają ( u jednego na milion kota :roll: ), wieczorem zobaczymy czy trzeba podać kolejne leki, w sumie przecież Wega zwróciła to świństwo zanim w całości rozeszło się po organizmie.
Leży mi teraz na kolanach i strasznie głośno mruczy :love:, zawsze jak coś jej jest nie chce się ze mną rozstawać...
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt sty 12, 2007 17:32

Bidunia!
Proszęją wymiziać ode mnie !! :1luvu:

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 12, 2007 21:16

I ode mnie!
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 39 gości