Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 15, 2010 10:46 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Jak to było? Nie wiem. Ptak martwy, zabity purrrrrfekcyjnym ciosem w tył głowy.
Zosia przyniosła w niedzielny poranek, z myślą o rosole. :ryk:

Zanim się do nas wprowadziła musiała żyć z tego co upoluje, więc mamy łowną tygrysicę :kotek:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pt paź 15, 2010 10:48 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Przekaz tygrysicy wyrazy szacunku za perfekcyjny cios wytrawnego zabójcy :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt paź 15, 2010 10:55 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Zawsze kiedy znajdziemy martwe zwierze w domu bijemy pokłony przed kocicą- z głodu zdechnąc nam nie da :1luvu:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pt paź 15, 2010 13:40 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

T takim kotem to z głodu nie zginiesz :wink: :ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw paź 28, 2010 21:20 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

29.10.1990 mój Duży Kot przyszedł na świat. Tak, jutro najmilszy, najkotszy, najseksowniejszy, najsłodszy,najmądrzejszy, najcierpliwszy, największyi w ogóle naj naj naj Kot ma 20 urodzinki.

Z tej okazji wszystkiego najlepszego kotu :piwa:

Obrazek

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Nie paź 31, 2010 9:22 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Halominowe buziaki od uśmiechniętej dyni mojej wlasnej roboty :1luvu:

Obrazek
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie paź 31, 2010 20:10 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Bry :1luvu:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Śro lis 03, 2010 20:37 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Proszę o pomoc.

Z grupą znajomych powołujemy do życia stowarzyszenie pomagające psom i kotom na terenie leszna- sterylki, leczenie, adopcje, akcje edukacyjne, opieka nad wolnożyjącymi itd

Mamy ludzi, mamy papiery, dobre chęci, ale nie mamy... NAZWY

Duży kocur proponuje co prawda "kastrat i sterylka", ale raczej się nie przyjmie

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw lis 04, 2010 7:13 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kiedyś był taki program dla dzieci "CZTERY ŁAPY" :roll:

- Zwierzowiec
- AMICIS - moja ukochana lecznica

...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw lis 04, 2010 8:18 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Możecie być Kocie Anioły.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 04, 2010 8:27 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kretki pozdrawiają! :kotek: :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 04, 2010 9:18 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Podaj łapę :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 04, 2010 9:23 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Mruczeńka1981 pisze:Możecie być Kocie Anioły.

:mrgreen: :ok: :ok: :ok: :ok:
krynia08
 

Post » Czw lis 04, 2010 20:42 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Stowarzyszenie HAU-MIAU :mrgreen:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie lis 14, 2010 16:57 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kocieństwa w porządku. Miłość kocio-ludzka kwitnie.

Długi weekend minął pod znakiem prawie-wyżłlicy Cheri. Odebrałyśmy ją złym właścicielom. Zapchlona, wychudzona, łańcuch długości mniej niż metr, skołtuniona sierść. Przynajmniej 2 lata bez spuszczania z łańcucha. Wokół nieocieplonej budy nasrane strasznie. Sunia i tak nie była w stanie do niej wejść więc mieszkała w dziurze w ścianie starego budynku. Wieś tańczy i śpiewa. Właściciele kupili sobie nowego psa, a ten miał zdechnąć. Na szczęście zrzekli się psicy dobrowolnie. Pogodne, kochane zwierze, zero agresji. Jest pod opieką veta, futro doprowadzone do porządku, przebywa w hotelu dla psów w Osiecznej.

btw oto nasza Majka, robi postępy dziewczynka :) http://elka.fm//content/view/45294/80/

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 33 gości