Sabinki 2 - Czarna sie bawi - fotki s. 48.

» Nie wrz 19, 2004 22:33

biedna kicia - trzymam kciuki za nia

» Pon wrz 20, 2004 6:50

Plaskie to to, wiec do weta po poludniu.

» Pon wrz 20, 2004 8:12

No i dobrze :ok:

» Pon wrz 20, 2004 10:50

Biedna Czarna no...

» Pon wrz 20, 2004 11:09

Zuza, kiedy będziesz w lecznicy? Bo może się tam spotkamy...

» Pon wrz 20, 2004 11:14

Kciuki mocno zaciśnięte...

» Pon wrz 20, 2004 19:14

Dzis bylo gorzej :-(

Wycinanie martwicy, zywe miesko na wierzchu, plukanie... oj niefajnie...
:cry:

Czarna zakuta w kolnierz... boi sie go, placze... ale musze ja na jutro jakos zostawic... no i na noc, ma tam zywe miecho, nie moze rozdrapac...

» Pon wrz 20, 2004 19:15

Jana pisze:Zuza, kiedy będziesz w lecznicy? Bo może się tam spotkamy...

Jano - bylam w lecznicy na Ursynowie, nie na Woli...

» Pon wrz 20, 2004 19:17

Biedulka

trzymamy kciuki za zdrówko Czarnej :ok:

» Pon wrz 20, 2004 19:28

Biedna... i jeszcze w kołnierzu

Mizianki dla Czarnej koteczki. :kitty:

» Pon wrz 20, 2004 19:37

Kolnierz zdjelam na razie. Dopoki mi siedzi na oczach to sie dzrapac nie bedzie, a myje sie caly czas... poza tym ona w tym kolnierzu i szelkach traci zdolnosc poruszania sie... ja nie wiem jak pojdzie do kuwety jak mnie nie bedzie albo w nocy :-(

» Pon wrz 20, 2004 19:43

Współczuję Ci Zuzo, nie wyobrażam sobie... kurcze, ale musisz to jakoś przeżyć razem z koteczką... może przywyknie do kołnierza

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Pon wrz 20, 2004 19:50

oj trzymam za biedna Czarniutka! :ok:

A kuwete masz zamykana? Jesli tak, to moze warto na czas noszenia kolnierza zdjac gore...

» Pon wrz 20, 2004 20:00

Gore kuwety zdjelam od razu, ale ja sie martwie, ze ona sobie cos zrobi :-(

Moze powinnam troche ten kolnierz zmniejszyc? znaczy klosik, zeby byl mniejszy?

» Pon wrz 20, 2004 20:05

Bardzo wspolczuje Czarniutkiej i Tobie.

Niech sie juz nic nie zbiera i szybko sie goi :ok:

Sabinki 2 - Czarna sie bawi - fotki s. 48.

Kto przegląda forum