Szczęśliwa ósemka i goście. Szczuruś PNN, smutny koniec roku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 21, 2008 11:49

mziel52 pisze:Ja bym tylko uważała na skład gerberków, bo w większości jest cebula, niezbyt dobra dla kotów.

Kotom podaje się gerberki z serii "naturalnie proste" :wink: W nich cebuli ani innych cudów nie ma.
Jestem przekonana, że Jana właśnie takie gerberki podaje swoim kotom, gdy zajdzie potrzeba :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 21, 2008 11:57

emanko - Twój transporter wykorzystuję, ale on jest tej wielkości co i moje (a moje się rozchodzą po ludziach :twisted: )

Duży transporter KUPUJĘ. Dla Żwirka, żeby go w nim wozić na szczepienia jeszcze długie lata.

Gerberki tylko naturalnie proste, czyste mięsko kurze lub indycze 8)

Dziękuję wszystkim, którzy nas wspierają.
Chyba jeszcze nigdy tak się nie bałam (nawet kiedy Foka chorowała na panleukopenię byłam dziwnie pewna, że wyzdrowieje i nie dopuszczałam innych rozwiązań).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon kwi 21, 2008 12:31

Myślę o Was i nieustająco trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ciesze się, że Żwirek troszkę lepiej się czuje. Oby tak dalej!

Jana, jak będziesz wybierać transporter, to błagam, nie bierz przypadkiem Atlasa Ferplastu (amni Atlasa Deluxe). Te zaciski są niepwewne, oględnie mówiąc.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 21, 2008 12:51

Trzymam nieustająco zaciśnięte kciuki za Żwira. Niech ta poprawa zdrowia to już będzie stały trend!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon kwi 21, 2008 17:40

Kciuki dla Żwirka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon kwi 21, 2008 17:58

Dołączam się do kciuków..
Bardzo ciepło o Was myślę!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 22, 2008 7:52

zaglądam z niepokojem, czekam na uspakajające wiadomości
I kciuki zaciskam.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 22, 2008 8:40

Wczoraj mieliśmy dobry humor. Żwirek miał w lecznicy 39,5 i był w całkiem dobrym humorze. Dostał tylko antybiotyk i kroplówkę podskórną. Steryd dostałam na wynos, żeby podać, gdyby temperatura podskoczyła. Przy pakowaniu do klatki Żwiruś siknął, rzuciliśmy się łapać mocz (w akcie desperacji wetka podbiegła łapać rękami :lol: ), miałam ze sobą pojemniczek i jakoś udało się, chociaż Żwiruś przy okazji obsikał ścianę, stół, transporter i mojego TŻa. Mocz wreszcie miał ładny, jasny kolor.
W domu Żwirek podjadł, pokręcił się po domu.


Rano miał 39,8 :cry: Daliśmy mu ten cholerny steryd :cry: Dziś badamy krew znowu.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 22, 2008 8:48

Żwirku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 22, 2008 9:03

Jana, nie dramatyzuj
póki co :!:

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto kwi 22, 2008 9:05

Jana, trzymaj się! Żwir, nie świruj!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Wto kwi 22, 2008 9:08

Żwirku :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto kwi 22, 2008 9:13

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 22, 2008 9:20

Jana, ten steryd to nie taki dramat, on pomaga i to jest najważniejsze.
Są sytuacje, gdy sterydy działają znacznie lepiej niż inne środki i są prawdziwym dobrodziejstwem.
A wątrobę to każde lekarstwo obciąża, niestety, chociaż w różnym stopniu.
Oczywiście, że sterydów nie należy podawać za każdym razem, gdy coś się dzieje, ale u Żwirka są wyraźne wskazania - brak apetytu, temperatura, początki anemii. I naprawdę super, że takie leki są, i że można je podawać. Tak o tym myśl.
I głowa do góry, koty chorują i zdrowieją. No.

A co w ogóle pani doktor wczoraj mówiła?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 22, 2008 9:28

galla pisze:A co w ogóle pani doktor wczoraj mówiła?

Opowiadała o swoim osobistym kocie, który miał FIPa i zdrowiał, i ona już była pewna, że to jednak nie FIP, ale kot umarł.

Mówiła, że kamienie w pęcherzu to mogą być tylko zlepy. I, że płynu w brzuchu mało. I jeszcze - że nie wierzy w wyniki badań, zwłaszcza rozmazu, że pewnie robił ktoś, kto nie umie. No i dziś powtarzamy.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości