» Nie mar 02, 2008 8:42
Gotowany kurczaczek to jest to co Tymek lubi najbardziej. Niestety, pozostałe żarłoczne paszczęki też, więc musze pilnować misek. Jesteśmy na lekach doustnych, obserwujemy i cieszymy się z obecnego stanu. Mirka t znalazła mi lepsze usg i myślę, że za miesiąc, o ile nic się nie będzie działo, powtórzę badania, kriw też, chyba po tym czasie będą widoczne zmiany na lepsze, oczywiście. Tymek maniacko zjada mi różne papiery, nie mogę upilnować, bo nawet jeśli wszystko jest pochowane, to obgryza grzbiety książek, których u mnie dostatek, nie wiem, dlaczego. Czy można mu podawać Bezopet?
Maybach i Filon tłuką się niemiłosiernie. To Maybe jest agresorem, chodzi płaski z położonymi uszami za Filonem i wydaję okropne dźwięki o wysokiej częstotliwości, Filon się stroszy i potem atak! Cała podłoga usiana kudłami...