Kocurki.
Czarnego oddam choćby jutro. Łazi za człowiekiem, gada, mruuuuuczy. Jest do schrupania

Ania nazwała go Bonifacym.
Burego Mruczkiem. Też Mruczy. Czekamy na werdykt ortopedy.

Sunia ma odroczoną kastrację. Zorganizowałam wyjazd do lecznicy, sunia prawie zwariowała ze szczęścia odpięta z łańcucha. Jak wariowała, jak się cieszyła, jak biegała, wąchała! Okazało się, ze to szczeniak w sumie jest - 6-8 miesięcy. U wetki okazało się, ze jest w trakcie cieczki, zabieg przełożony na koniec sierpnia. I musi się znaleźć dla niej nowy dom,to nie jest pies na metr łańcucha



Sunia jest tak ciut w typie Flat Coated Retrivera