» Nie cze 15, 2014 20:04
Re: DOM KOCIEJ SPOKOJNEJ STAROŚCI u kotydwa12
Dzidzia Piernik vel Lady Cwana Gapa prawie bezzębna jest. Dziś już wróciła do formy. I cieszę się, że kociego nie rozumiem, bo wczoraj jak kocinę po zabiegu odbierałam to na mój widok z inkubatora zaczęla przemowę w niezbyt miłym tonie a uprzejmie zakończyła jak na rączki wzięłam i wenflon został usunięty. I prawdopodobnie nie jest to koniec problemów z zębami, bo te co zostały są niezakonieczne, ale próba ich usunięcia to ryzyko połamania kości żuchwy więc pan doktor zabezpieczył je jak się dało (przy wczesniejszej sanacji też ten problem wystąpił i doktor Jodkowska uprzedzała, że kłopoty zębowe mogą się powtarzać co wywoływało u pańci nastrój histeryczno-panikarski).
Nadzieja też ma się całkiem dobrze i wykłóca się o głaskanie i jedzonko.
Pozostali rezydenci miewają się dobrze, tylko stale te miłe i sprytne koteczki prasę podczytują i jakieś pomysły typu "kreatywna i inowacyjna gospodarka" próbują w życie wprowadzić.