Pomocy : Kupidek bardzo chory

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 29, 2005 20:37

moni_citroni pisze:Trzeba sie wziasc w garsc i przestac ryczec.
Mam plan dzialania.
Pupsi leczymy.
Pozostalym robimy testy i szczepimy jesli beda negatywne.
Jesli pozytywne, to i tak juz "po ptakach".

To jest bardzo dobry plan. Trzymam mocno kciuki :ok: I dokąd ona będzie chciała żyć, cieszcie się swoją obecnością.

@sica

 
Posty: 817
Od: Śro lip 07, 2004 12:12
Lokalizacja: Kraków, stara Nowa-Huta

Post » Pt kwi 29, 2005 20:45

moni tak mi przykro :cry:
walczcie, trzymam kciuki za Pupsi i za resztę gromadki :ok:
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 29, 2005 21:07

Moni, bardzo współczuję :( :( i bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki!! :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt kwi 29, 2005 21:50

Moni :( :( - mocno zaciskam kciuki :ok: :ok: !!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt kwi 29, 2005 22:01

Moni, nie doświadczyłam tego osobiście, ale kilka osób mówiło mi, że ich koty z białaczką nie wybierały się tak od razu umierać i dość długo żyły bez żadnego męczenia się (poza leczeniem, które nie jest miłe żadnemu kotu chyba). Ona da Ci sygnał, kiedy już nie będzie chciała żyć. Jak piszą dziewczyny, test na FIP olej, ważne że na FIV wyszedł negatywny.
Pogłaszcz moją faworytkę czule ode mnie, a Ciebie ciepło pozdrawiam
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 30, 2005 0:38

Moni, dopiero przeczytalam :cry:
Biedna, kochana Pupsi... a juz sie cieszylismy, ze dochodzila do siebie.
Nie wiem, co poradzic i jak pocieszyc...chyba trzymaj sie tej mysli, ze to jeszcze nie wyrok, ze Pupsi moze jeszcze byc u Was przez czas nieokreslony i ze pomozesz jej przez to przejsc.
Sciskam Was mocno i przesylam cieple mysli.

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob kwi 30, 2005 0:44

Moni, ściskam bardzo bardzo mocno i pozytywne mysli wysyłam!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 30, 2005 0:52

Dziekujemy.

Ona jest bardzo slaba i dosc chlodna... Probuje ja dogrzewac butla, czyms okryc ale ona sie przenosi na zimne kafelki lub w poblize balkonu...

Bardzo ostatnio schudla, zawsze byla szczuplutka (ok 3 kg) ale teraz wazy 2.20 kg :( Czuc najdrobniejsze kosteczki :(

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob kwi 30, 2005 1:47

moni....bedzie dobrze...zobaczysz

AlkaM

Avatar użytkownika
 
Posty: 3566
Od: Nie sty 04, 2004 6:14
Lokalizacja: Toronto

Post » Sob kwi 30, 2005 1:56

moni, trzymam mocno :ok: Nie dajcie się, walczcie...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 30, 2005 6:57

moni dopiero teraz doczytalam - bardzo mi przykro
ale wierze, ze bedzie dobrze, ze sie uda!!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob kwi 30, 2005 7:01

Trzymam za Was kciuki Moni.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Sob kwi 30, 2005 8:11

Moni :cry: Dopiero teraz przeczytałam :( :( :(
Strasznie mną wstrząsnęło :(
Trzymaj się i bądź dobrej myśli. Będzie dobrze, MUSI być :!: :!: :!:
Głaski dla Pupsi.

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob kwi 30, 2005 8:16

Moni, bardzo mi przykro :( Biedna Pupsi :(
Walczcie, a my mocno trzymamy za Was kciuki i pazurki :ok:

smilla

 
Posty: 2837
Od: Sob lut 14, 2004 19:52
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Sob kwi 30, 2005 8:23

Moniko wpadłam na chwilke a tu taki smutny wątek :cry: Domyślam się jak ci ciężko. Mocno tulę i wierze ze to nie to...a jesli to Pupsi sie z tego wyciągnie. Z kąd u niej mialaby sie wziąśc białaczka, czy nie byłoby wcześniej jakis objawów? Monis wiem ze zrobisz wszystko co możliwe i jakąkolwiek podejmiesz decyzje jesteśmy tu wszyscy myślami przy tobie i mocno, mocno przytulamy. Głaski dla wszystkich kociaków.

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 41 gości