genowefa pisze:O! reaktywacja

Oj, nio... bo ja się pogubiłam

a tatut, a tatut pracuje, a nie na forum siedzi <ikonka zkrzyżowanych paluszków>
Dziś mi się trochę udało poczytać
Kurczaki, zwierząt u nas wcale nie tak duzo, ale za to Patrolek jest bardzo absorbujący. Właściwie nie on sam, tylko w zetknięciu z Krówkami.
Ja już nie wiem, o co chodzi, czy one wyznają jakąś inną religię, czy co?
A Lusiczka ma dziś usg, a rano miała posiewowe badanie moczu. Bo ma białko w moczu

Ogólnie jest z nią lepiej, tzn. kontakt jest o wiele lepszy i wróciła jakby z zaświatów, no ale nadal będzie na luminalu i już takie staruszkowe nawyki ma. Np. nie wytrzymuje długo bez siusiania, trzeba z nią chodzić co 2,5-3 godziny. A czasem nie zdąży.
No i dieta spejcjalna itp. Taki piesseczek specjalnej troski i już będzie tak do końca.
Teraz komputer mi przypomina, że czas na przerwę. Wrócę wieczorem, bo jeszcze kilka wąteczków mam
