InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 09, 2007 13:05

Jak ja lubię niedziele :!: Tylko dlaczego w tygodniu jest tylko jedna niedziela :?: :?: :?: Powinno ich być co najmniej pięć :!: 8O 8O 8O

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 09, 2007 13:10

lepiej sześć :twisted:
Nasza Pańcia najbardziej lubi piątkowy wieczór i sobotę. :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie wrz 09, 2007 13:11

Cześć Inciu przepraszam że tak długo nie zaglądałam.
A z ta niedzielą to masz racje powinna być więcej razy w tygodniu, ale wiesz jeszcze bardziej od niedzieli to ja lubie poniedziałek bo urodziłam się z Tydzią w poniedziałek i po każdym poniedziałku jestem o tydzień starsza... :D
Muńcia

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Nie wrz 09, 2007 13:19

Rzeczywiście sześć niedziel w tygodniu to lepszy pomysł niż pięć. I do tego jedna sobota :) Ja lubię soboty, bo podobno urodziłam się właśnie w sobotę. A za dwa tygodnie skończę roczek :):):)Moja Pańcia też lubi piątkowe wieczory :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 10, 2007 8:32

Nie lubię poniedziałków, bo wtedy Pańcia zaczyna chodzić do pracy. Ale Pańcia mi powiedziała, że się cieszy, że dziś jest poniedziałek, bo jak się skończy, to na cały tydzień będziemy miały od niego spokój :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 10, 2007 8:33

Maria Lewowska pisze:Nie lubię poniedziałków, bo wtedy Pańcia zaczyna chodzić do pracy. Ale Pańcia mi powiedziała, że się cieszy, że dziś jest poniedziałek, bo jak się skończy, to na cały tydzień będziemy miały od niego spokój :)


noooo w poniedzialek zawsze smutno, bo 5 dni trzeba czekac na weekend
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 10, 2007 8:47

Poza tym Pańcia nie lubi września, bo wtedy zaczyna pracę po wakacjach, a na następne wakacje trzeba czekać strasznie dłuuugo :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 10, 2007 8:55

A ja lubie poniedzialki bo Pańcia mówi ze urodzilaam sie w poniedziałek i po każdym jestem o tydzień starsza, dziś kończe 11 poniedzialkow :D
Tydzia

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pon wrz 10, 2007 9:04

A ja lubię soboty. Skończyłam ich już 50 :) Za 2 tygodnie będę już dorosła - będą moje urodziny i tort ze świeczką :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 10, 2007 9:09

Maria Lewowska pisze:A ja lubię soboty. Skończyłam ich już 50 :) Za 2 tygodnie będę już dorosła - będą moje urodziny i tort ze świeczką :)
Inka
:D :D :D

sweet-a

 
Posty: 5059
Od: Pon lip 02, 2007 12:42
Lokalizacja: ok.Grudziądza, woj. Kuj - Pom

Post » Pon wrz 10, 2007 9:51

Zaprasszam wszystkie Ciocie na tojta :) Pańcia obiecała, żebędzie ogjomny :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 11, 2007 9:56

Pańcia jest panikara. Psotuś dziś rano zwymiotował, tak trochę na żółto i Pańcia postanowiła zafeletonować do Doctorro. Ciekawe, czy przyjedzie. Wolałabym, żeby mi Pańcia kupiła zabawki niż żeby dawała pieniążki temu dokuczliwemu Doctorro :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 12, 2007 9:04

Doctorro jednak wczoraj przyjechał, bo Psotuś powiedział, że boli go nereczka. I dostał Kuj w doopsko. Chciał podrapać całą Pańcię za to, że pozwoliła go skłuć - ale tylko podarł jej starą bluzeczkę.
Ale ten Doctorro to jakiś dziwny był wczoraj. Zawsze przyjeżdżał do nas w garniturze i pod krawatem, a wczoraj był w takiej dziwnej niebieskiej piżamce i białych klapkach, choć jak zwykle przyjechał po swojej pracy.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 12, 2007 9:18

Maria Lewowska pisze:Doctorro jednak wczoraj przyjechał, bo Psotuś powiedział, że boli go nereczka. I dostał Kuj w doopsko. Chciał podrapać całą Pańcię za to, że pozwoliła go skłuć - ale tylko podarł jej starą bluzeczkę.
Ale ten Doctorro to jakiś dziwny był wczoraj. Zawsze przyjeżdżał do nas w garniturze i pod krawatem, a wczoraj był w takiej dziwnej niebieskiej piżamce i białych klapkach, choć jak zwykle przyjechał po swojej pracy.


jak w pizamce to pewnie prosto z lozka wstal :roll:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 12, 2007 9:27

Ależ nie przyjechał prosto z łóżeczka. Podobno był przedtem w pracy, tylko że tam nie chciało mu się przebierać w pracowy mundurek (oni mają niebieskie podobno), tylko nałożył fartuch na swoje ubranko - i jakiś pacjent go ochlapał - jakąś krewią czy czym... I nie chciał nas straszyć, to ubrał pracowe przebranko.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 629 gości