Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 30, 2018 17:12 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Wojtek pisze:Świetne ujęcie Paśka. :D
Całkiem zwinny koteczek.


Jak dobrze że doprecyzowałeś, o które zdjęcie chodzi.
Bo się obawiałam, że chcesz sobie podrworować z tego, na którym leży na plecach :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt mar 30, 2018 21:25 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Jakie one sa piekne...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt mar 30, 2018 21:52 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Prawda? Też mi się bardzo oboje podobają, aż żałuję, że nie mam domu z ogrodem pod Wrocławiem ;)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10723
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pt mar 30, 2018 22:08 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Ja też żałuję, że nie masz :evil:
Piękny jest szczególnie Pasiek, tutaj nie ma wątpliwości żadnych :ryk:
Mama jest natomiast rozrywkowa bardzo. Taka ława jest w ogrodzie przykryta brązową szmatą, żeby się mogła chwać ta kretynka. Ale jest tak przykryte, że od dołu ma 10 cm do obserwacji. Poza tym jest absolutnie schowana. Siedziała tam i tylko gały było widać. Obserwowała Paśka, który przed jej nosem bawił się piłką tenisową. Moment nieuwagi Paśka, spod szmaty łapa jak błyskawica i piłki nie ma :P
To jest ten moment, ale o ułamek sekundy zdjęcie za późno. Zielona piłka znika pod szmatą :strach:
Obrazek
Ja ją też straszę, ona chyba lubi. Robię na Mamę nagle hu! :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19067
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt mar 30, 2018 23:48 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Czy tempo przychodzenia wiosny zależy też od ubioru Szczepana?
Bo po tym krótkim podkoszulku to powiedziałabym, że biegnie ta wiosna, pędzi!

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob mar 31, 2018 0:06 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

kofam tego Szczepana :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ale moje baby też powiedziały, że wiosna tuż-tuż i zaczęły zrzucać tony rudo-białego futra. Chłopaki jeszcze są ostrożni, wiadomo, jak to faceci...
Zdjęcia genialnie, po raz setny żaluję, że nie mam czarnego kota i nawet ćwierć miejscówki...bo Pasiek, to po prostu Pasiek :1luvu: :1luvu: :1luvu:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16548
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob mar 31, 2018 10:23 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

smil pisze:
Wojtek pisze:Świetne ujęcie Paśka. :D
Całkiem zwinny koteczek.


Jak dobrze że doprecyzowałeś, o które zdjęcie chodzi.
Bo się obawiałam, że chcesz sobie podrworować z tego, na którym leży na plecach :twisted:

Skąd takie posądzenie? Jak mógłbym dworować z kotka? :)

Wojtek

 
Posty: 27799
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob mar 31, 2018 19:35 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Była świtem a nawet jeszcze przed świtem u mnie Blue :P
Śniadanko, niespanko, pogaduchy miło!
Potem pojechałyśmy po tabletkę słynną, ale Pasiek współpracować nie chciał ani trochę. Wiał już na nasz widok i tak się akcja skończyła :ryk: Mam teraz luzem Paśka i tabletkę, może uda się kiedyś połączyć w całość :ok:
Blue powiedziała, że Pasiek taki gruby jak na zdjęciach to nie jest, ale może chciała być miła tylko :wink:
Fajnie było.
U nas lał deszcz, chyba dalej pada.
A ja padam spać, mam lekki brak, ale nic to.
Alleluja!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19067
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob mar 31, 2018 19:46 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Przepraszam, ale gdzie ten deszcz? Na moją stronę nie dotarł. Bo chyba pojedyncze kropelki (mniej niż u księdza na kropidełku do święcenia potraw) to nie deszcz?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 31, 2018 20:04 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

MaryLux pisze:Przepraszam, ale gdzie ten deszcz? Na moją stronę nie dotarł. Bo chyba pojedyncze kropelki (mniej niż u księdza na kropidełku do święcenia potraw) to nie deszcz?

Poczekaj chwilę, może dojdzie. Lało, po prostu gęsty, prawdziwy, głośny deszcz.Koty siedziały w oknie i bardzo się dziwiły.
Dalej lekko kapie.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19067
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob mar 31, 2018 20:09 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

czitka pisze:
MaryLux pisze:Przepraszam, ale gdzie ten deszcz? Na moją stronę nie dotarł. Bo chyba pojedyncze kropelki (mniej niż u księdza na kropidełku do święcenia potraw) to nie deszcz?

Poczekaj chwilę, może dojdzie. Lało, po prostu gęsty, prawdziwy, głośny deszcz.Koty siedziały w oknie i bardzo się dziwiły.
Dalej lekko kapie.

No faktycznie: doszło kapanie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 01, 2018 6:27 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

Była burza na Pilczycach. Grzmiało. Lało tak , że wyglądało jak mgła, na podwórzu od razu strumyki, żeby nie powiedzieć strumienie.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25575
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 01, 2018 6:38 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

A na pomorzu wczoraj piękne słońce, cieplutko. Dziś, za to, leje. :evil:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 01, 2018 13:41 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce. Jest!Jest!Jest!!

A po mojej stronie Odry wieje

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter, Silverblue i 62 gości