Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

Orandż ma najlepsze oferty. Jestem na bieżąco.
Miałam maraton w zeszłym tygodniu :ryk:

Orandz najlepsze oferty? Ja mam uraz do Orendz jak wyslali niepodpisana umowe z orange i wyslali mi rachunek za telefon ktorego nie mialam, i zadnej umowy niepodpisalam...

Ja mam wszystkie usługi w Orange, żadnych problemów.
Ale takie sytuacje sie zdarzają, wszędzie jest bałagan.

Spoko, akurat do bałaganu jak do niczego jestem przyzwyczajona jakbym się w nim urodziła.. Kiedyś TP SA wystawiło nam fakturę na prawie 3.500zł za połączenia do... Nowej Zelandii. Dodam, że nie było wtedy w domu stacjonarnego komputera i że nie korzystaliśmy z internetu po kablu. Reklamacji nie uwzględniono, no trudno. Od tamtego czasu nie mam w domu telefonu stacjonarnego, bo że niby i po co mi taki. Za to t-mobile podał mnie do sądu bo podobno nie zapłaciłam kary umownej za rozwiązanie umowy (to była umowa w jakimś mixie srixie, szok, to była niecała stówka, którą zapłaciłam i miałam potwierdzenie), po czym dostałam pismo o odbyciu się erozprawy i doliczono mi w związku z tym koszty sądowe w wysokości dwóch stówek. Reklamacja ciągnęła się miesiącami. Dziady.

No to szukam iphone'a :piwa:

siknę wirtualnie w kąciku

Killatha pisze:siknę wirtualnie w kąciku

I sikojże gdzie się podoba :mrgreen:

Witamy serdecznie :1luvu:

Słuchajcie katastrofa. Poszłam ja se do laryngologa. Jęczę że łeb mi pęka, w zasadzie dziwię się że jeszcze się szyi trzyma, nos zapchany, od oddychania przez nos gardło już wysuszone zupełnie, a dodatkowo zaczęło mi się błędnikowo w głowie kręcić (miałam kiedyś zapalenie błędnika, nie polecam wcale). Pani doktor obejrzała, zajrzała tu, zajrzała tam, przepisala mi Budesonid w sprayu, Teraflu zatoki oraz Sudafed w tableteczkach. Czyli co, w objawy walimy, a nie w przyczyny. Dodam, że Buderhin wywołuje zawsze u mnie skutki uboczne w postaci jeszcze większego obrzęku, kichania i łzawienia, o czym, jasna sprawa, poinformowałam. Na nic to, steryd ma być i już. A ja chcę zwykły antybiotyk. Najlepiej Rovamycynę, mam tak dosyć tego nosa.

Plus mojej aktualnej sytuacji jest taki, że chyba zostanę posiadaczem iPhone 6s. Kto bogatemu zabroni :ryk:

Słuchajcie, wypuszczacie koty na śnieg? Bo Czorny stoi pod drzwiami od balkonu i jęczy i nie wiem, wypuścić czy nie wypuścić. Zimno jak diaboł najjaśniejszy.

Kuruj się i wracaj do zdrowia jak najszybciej!

Buderhin kiedyś brałem, ale niezbyt mi pomagał. Jest dużo zawiesin do nosa ze sterydami, więc nie rozumiem dlaczego lekarka przepisuje ci akurat te, które wywołują u ciebie efekty uboczne

.
Ja to często mam problemy z zatokami i kiedyś poszedłem do lekarza z takim niezbyt mocnym katarem, ale utrzymującym się ponad trzy tygodnie i spływającym do gardła. Lekarka wymyśliła sobie leki za 200 zł :strach:

. Oczywiście nie wykupiłem recepty i wyleczyłem się Ibupromem zatoki :lol:

.

swietny wybór :mrgreen:

6S jest swietny. Mialas kiedys iPhone? Znasz system?
Pamietam sytuacje. Poleciałam koleżance iPhone- bo mi sie dobrze pracuje na nim. No kupiła (z reszta ode mnie 5S :twisted:

a ja tym sposobem stałam sie posiadaczem 6 ) sprzedała po 2 dniach. To dziecię androida, nie potrafiła sie przestawić na banalny system :mrgreen:

Oj ja sie nie znam na lekach, chorobach w ogóle. Jestem zielona w tym temacie... bo jestem przypadkiem NIE chorującym :ryk:

Miałam przez kilka dobrych lat iPoda touch, to było dawno temu, z 8 lat będzie, ale iPhone też miałam i znam iosa, niespecjalnie się boję. No jeszcze się zastanawiam, ale chyba jednak wezmę iPhone'a. Kusi mnie wręcz.

Jak to robisz że nie chorujesz?

Ja w sezonie grzewczym zawsze mam problemy z nosem, ale i tak częściej jednak z głową :ryk:

Zefir, dobrze prawisz, kupię se coś na zatoki bez recepty. Nie chcę brać sterydów, nie chcę i nie będę. I niech ktoś mnie zmusi :evil:

Zdrówka!! Dlatego ja nie poszlam do lekarza - bo wiedzialam ze nie da mi nic czego nie dostane bez recepty.
Na mnie te sterydy do nosa nie działają... :/ I tak jak Zefir. Lecze sie Ibupromem zatoki.
Tylko dodatkowo musze uwazac bo niektore zatokowe leki mnie "zmulają" - akatar - śpię po nim jak dziecko... kiedyś wracając jeszcze z uczelni - zasnełam jak dziecko w autobusie ... to nie był dobry pomysł...

Obudziłam się w ostatniej chwili.

Gratuluję wyboru

świetnego! MI z moją 6s będzie się cieżko rozstać.

Co do śniegu... PIxiasty też jęczy.. póki co nie pozwalam - ale jak będzie śniegu na balkonie po kocie uszy - droga wolna

Może przestanie jęczeć pod drzwiami.

U nas za oknem biało a na balonie mokro. W zeszłym roku jak śnieg był na balkonie to wypuściłam moją trzodę :twisted:

Nie wiedzieli o co kamman?
Molka kopała a Fuks stał i sie patrzył z pożałowaniem :ryk:

Wypuściłam knedle, pochodziły w te i nazad :ryk:

Po linii gdzie kończy się podłoga i zaczyna śnieg, Pafnucek lekko łapką sprawdził, ale zimne i mokre i na tym przygoda ze śniegiem się skończyła. Dzisiaj póki co nikt nie jęczy pod drzwiami :smokin:

W sumie były na balkonie jakieś 90 sekund :smokin:

Mam dylemat. Brać Samsunga S6 czy iPhone'a 6s? Boję się że iPhone będzie dla mnie za mały, ale kusi mnie bardzo :twisted:

Idz gdzies do Saturna lub innego media markta i pobaw sie na żywo obydwoma :mrgreen:

I wybierz najlepsza opcje dla siebie :ok:

No racja. Tylko że umówiłam się z Panem na telefon. Za 6 minut. Chyba się mnie wystraszyli bo negocuję z Działem utrzymania klienta. Zawsze straszę, a że abo płacę wysokie to jednak można coś wywalczyć. Wiem, że tak nie wolno, ale pracowałam w BOKu i wiem, ile można zejść z ceny czy wysokości abo żeby utrzymać klienta.

A tymczasem radość, jutro PIĄTEK!!!! :piwa:

Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

Kto przegląda forum