Bombka odnaleziona :)

Na początek trzeba założyć kłódki na lodówkę i spiżarnię :twisted:

Ania miała już dwutygodniowy okres jedzenia co 4 godziny, ale teraz wróciła do starej wersji, je co 1,5-2 godziny :twisted:

ulga tylko, że je już dużo szybciej niż na początku.

Ja bym się cieszyła, jakby Basia jadła co 1,5 godziny :roll:

ona skończy ssać jedną pierś, trzeba ją przewinąć... i przystawić do drugiej. I tak na okrągło niemal :roll:

wiem

Ania na początku też tak robiła

teraz się po prostu szybciej najada, więc przerwy są dłuższe

Żeby nie było, to Basia przy tym nie przysypia, tylko równie i dynamicznie ssie. Taka żarta jest :roll:

jopop pisze:wiem Ania na początku też tak robiła teraz się po prostu szybciej najada, więc przerwy są dłuższe

czyżby więcej mnie ominęło? :wink:

w sumie to cieszcie się

Kaliniak na początku spał tylko, oczy jej zobaczyłam chyba na trzeci dzień i trzeba było ją długo wybudzać, żeby raczyła się przyssać - zresztą trochę nam zajęła nauka - za to teraz nadrabia :twisted:

A to nie wiesz, że mnożenie się jest w modzie?

Basia od początku nie miała problemów z apetytem, zdecydowanie :twisted:

wypadłam z obiegu

Kalina miała inne priorytety :mrgreen:

teraz to śmieszne, ale ponad rok temu to się zamartwiałam

A co wy macie do często jedzących ? Ja też muszę co godzinkę -dwie coś przemielić

Ale nie z piersi :twisted:

Szalony Kot pisze:Ale nie z piersi

A tego to nie wiemy :mrgreen:

przepraszam ale przeczytałam i nie mogę ..... :ryk:

.... i mam niestety złe wiesci .... otóz niektórym :mrgreen:

żartość co jakiś czas :roll:

czyli co 2-2,5 godz pozostaje na całe życie :twisted:

..... jestem tego żywym przykładem :mrgreen:

więc ...... ide jeść

I jeszcze pewnie wszyscy tacy nieprzyzwoicie szczupli jak OKI? :roll:

Możesz się nie martwić o figurę Baśki :mrgreen:

Choć jako dziecko wyglądałam jak pierwszy kandydat do zawału :lol:

Ona ma teraz brzuszek wielki i pękaty, mała baryłeczka. Ale nóżki i łapki szczupłe :roll:

Bombka odnaleziona :)

Kto przegląda forum