
Zara


ale jej dobrze...w rękach Iwony zapomni co to strach,choroba, warto było o nią wlaczyc...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwoo1 pisze:Właśnie ją wygłaskałam na kolanach, ugniotła mi łapkami i pazurkami mój brzuch i nadstawiła swój brzuszek do smyrania![]()
![]()
![]()
iwoo1 pisze:Dzisiaj u nas zaświeciło trochę słoneczko, ale zimno i wiejebrrrrrrr
Dzisiaj dalszy ciąg oswajania Zaruni, biedna boi się ale wzięta na kolana, za jakiś czas zaczyna mruczeć i wywalać brzusio
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 55 gości