Zara

ale jej dobrze...w rękach Iwony zapomni co to strach,choroba, warto było o nią wlaczyc...
Moderator: Estraven

:1luvu



iwoo1 pisze:Właśnie ją wygłaskałam na kolanach, ugniotła mi łapkami i pazurkami mój brzuch i nadstawiła swój brzuszek do smyrania![]()
![]()
![]()



wolałabym z zielonymi, pachnącymi wiosną

iwoo1 pisze:Dzisiaj u nas zaświeciło trochę słoneczko, ale zimno i wiejebrrrrrrr
Dzisiaj dalszy ciąg oswajania Zaruni, biedna boi się ale wzięta na kolana, za jakiś czas zaczyna mruczeć i wywalać brzusio

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości