ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

No coś ty. Momentalnie się przyciumka i nie będzie chciała puścić, a ja rano nie mam czasu na żadnych ciumkaczy :twisted:

co tam słychać?

Czekamy z przeprowadzką aż moja rodzina z Pomorza się ewakuuje...
Niespodziewanie po latach zjechali na kilka dni pokazać dziecku Warszawę...
Ustaliłyśmy z Zofią, że rozsądnie będzie przeczekać trzęsienie ziemi, żeby się koty jak najmniej stresowały.
Rodzina generalnie fajna i zwierzolubna, ale zamieszanie jest spore...

za przeprowadzke bez stresu

anulka111 pisze::ok: za przeprowadzke bez stresu

Wielbłądzio pisze:No coś ty. Momentalnie się przyciumka i nie będzie chciała puścić, a ja rano nie mam czasu na żadnych ciumkaczy

tesknie za Waszym spokojnym watkiem

No to uff

bo tak cicho od tygodnia było...

anulka111 pisze:
Wielbłądzio pisze:No coś ty. Momentalnie się przyciumka i nie będzie chciała puścić, a ja rano nie mam czasu na żadnych ciumkaczy
tesknie za Waszym spokojnym watkiem

Aniu, z pewnych :twisted:

względów nie mogę założyć go tutaj na otwartym forum. Chodzi o jedną jedyną osobę, tzn. o to, żeby jedna jedyna osoba nie miała do niego wglądu - jedna, ale niestety niewyobrażalnie perfidna. To, co mogła u nas przeczytać + wszystko to, co sobie dośpiewywała, wykorzystywała przeciwko mnie i nie tylko mnie. A to niestety jak dla mnie zbyt wysoka cena, mimo że też bardzo lubiłam Was wszystkich gościć u Drani

Pamiętam, że obiecałam Wam chronionego :wink:

bloga, ale na razie nie mam czasu się tym zająć...

Rano wycałowałam mojego Bambelutka między nietoperzowymi uszyskami. Cieszę się, że będzie miała taki super, wymarzony Dom :1luvu:

, ale nie wyobrażam sobie, jak będzie mogło jej u nas nie być

Moja maleńka, aksamitna orientalna uszata Królewna :1luvu:

Naprawdę, ona ma jakiś dar rozkochiwania w sobie ludzi. ŻADNEGO z moich dotychczasowych tymczasów nie pokochałam aż tak, a przewinęło się ich przez mój dom minimum ze 30+/-5...

Dodam że feliway z dyfuzorem i 4 kg Royala Calms już w drodze do Selengi :ok:

Wielbłądzio pisze:
anulka111 pisze:
Wielbłądzio pisze:No coś ty. Momentalnie się przyciumka i nie będzie chciała puścić, a ja rano nie mam czasu na żadnych ciumkaczy
tesknie za Waszym spokojnym watkiem

Aniu, z pewnych względów nie mogę założyć go tutaj na otwartym forum. Chodzi o jedną jedyną osobę, tzn. o to, żeby jedna jedyna osoba nie miała do niego wglądu - jedna, ale niestety niewyobrażalnie perfidna. To, co mogła u nas przeczytać + wszystko to, co sobie dośpiewywała, wykorzystywała przeciwko mnie i nie tylko mnie. A to niestety jak dla mnie zbyt wysoka cena, mimo że też bardzo lubiłam Was wszystkich gościć u Drani
Pamiętam, że obiecałam Wam chronionego bloga, ale na razie nie mam czasu się tym zająć...

Rano wycałowałam mojego Bambelutka między nietoperzowymi uszyskami. Cieszę się, że będzie miała taki super, wymarzony Dom , ale nie wyobrażam sobie, jak będzie mogło jej u nas nie być
Moja maleńka, aksamitna orientalna uszata Królewna
Naprawdę, ona ma jakiś dar rozkochiwania w sobie ludzi. ŻADNEGO z moich dotychczasowych tymczasów nie pokochałam aż tak, a przewinęło się ich przez mój dom minimum ze 30+/-5...

Ciesze sie ,ze mam jednak jakies wiesci

Szkoda ,ze jedna osoba moze tyle namieszac :roll:

Drani bardzo polubilam ,a teraz jak Amber sie przeprowadzi( a licze ,ze na forum bedzie cos o niej wiadomo ),to Jadzka vel Ciumkała bedzie moja ulubienica

Przeprowadzka może nastapić albo jutro późniejszym popołudniem, albo w piątek lub sobotę :mrgreen:

Co Wy na to?

Jutro popołudniu?

(Sobota na pewno odpada; piątek nieszczególnie, ale jak się zepnę, to dam radę)

joshua_ada pisze:Jutro popołudniu?

(Sobota na pewno odpada; piątek nieszczególnie, ale jak się zepnę, to dam radę)

Mnie też pasi, tylko co Wielbłąd na to?

Błont w tym tygodniu codziennie siedzi w robocie do 18.00 :twisted:

, a poza tym jutro musi czekać na kuriera z żarciem (żarciem dla kotów, nie dla błontów

). Piątek po 19.00 powinien dać radę, ale w sobotę chyba jadę z genowefą do Krakowa do Jeżynek. Czyli my najchętniej chyba w piątek wieczorem.

Wielbłądzio pisze:Błont w tym tygodniu codziennie siedzi w robocie do 18.00 , a poza tym jutro musi czekać na kuriera z żarciem (żarciem dla kotów, nie dla błontów ). Piątek po 19.00 powinien dać radę, ale w sobotę chyba jadę z genowefą do Krakowa do Jeżynek. Czyli my najchętniej chyba w piątek wieczorem.

Chyba Cię nie lubię

ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

Jak nazwiemy bezimienną?

Kto przegląda forum