MIKITKA (*). Nowe życie.

[AprilRain]

Bardzo się cieszę!
Śledziłam wątek na bieżąco i kibicowałam poszukiwaniom...

[dorcia44]

bardzo ,bardzo się cieszę

[serotoninka]

Ja też! (to dotyczy poryczenia się ) Cudnie, jesteście wielkie! I ludzie są wspaniali... Panu Zbyszkowi to się chyba nagroda należy teraz? Jakaś zrzutka na ten cel? Rany, Mikitko... Jak dobrze że jesteś!

Jakie teraz będą dalsze losy kotki? Wróci do p. Agnieszki? Oby tylko za trochę nie było powtórki z rozrywki... Czy jednak pojedzie Ja-Bo do Ciebie?

Jak ona się w ogóle złapała? Jana opowiesz jak to było? Podeszła do Ciebie czy wlazła do klatki?

No i opowiedzcie dziewczyny ile było tych telefonów, kto dzwonił, z ogłoszeń czy z ulotek? Ot tak żeby na przyszłość móc ludziom szukającym zwierzaków doradzić najskuteczniejsze metody... Dellfinku! Twoje zdolności są ogromne! Ja to wiesz, tak nie do końca wierzę zawsze w metody inne niż szkiełko i oko ( polibuda mnie tak zepsuła ) ale dzisiaj uwierzyłam! Super, że możesz tak pomagać!

[Pipsi]

Nie mam słów... Naprawdę...

Jana, bardzo dziękuję

[ASK@]

telefony były tylko z tych dużych ogłoszeń!Ale były.

[Dorota]

[kalewala]

Jak dobrze


Chętnie dowiem się szczegółów

[mimbla64]

Hurrrrrra

[Jana]

Chyba mam w łazience Mikitkę Jest spora, czarna, ma krótszy ogonek i białe pod szyją (ale zabijcie mnie, nie widzę przesunięcia), ma też białe stringi - wiem, bo dała mi brzucha do drapania. Jest potwornie brudna i skołtuniona, chyba do golenia Przerażona, ale udało mi się ją uspokoić, wydrapać pod bródką i po całości (podobało jej się chyba, bo te kołtuny...). Teraz siedzi w wannie i wcina gourmeta, którego mam na szczególne okazje. Zrobiłam kilka zdjęć, później wrzucę.

[ASK@]

stringi?

[delfinka]

Jeśli to Mikitka, to ja wracam do wyra celem dobicia wirusów.

Ja-Ba, nie pisałaś, że Mikitka ma stringi

[Jana]

No właśnie pojawiły się wątpliwości czy to Mikitka. Przez te stringi. Ja-Ba dzwoni do p. Ani sprawdzić. Ja wrzucę zdjęcia z łazienki.

[avild]

Może leciutko osiwiała ze stresu. Behemotowi tu i ówdzie pojawiło się takie trochę białe cóś...

Jejku, trzymam kciuki. Mnie niestety rozwaliła choroba. Drugi dzień w szlafroku walczę z bólem karku, gardła i głowy.

Ale TŻ zdobył latarkę, faktycznie świeci na drugą stronę ulicy! No i laserek, ale nie wiem, czy Mikitka ma takie upodobania

Trzymam mocno kciuki, żeby to była ona... No w końcu ile może być tych kotów czarnych z krawatką i krótszym ogonkiem?

[Jana]

Pani Ania nie widziała brzucha Mikitki i nie wie czy ma stringi czy nie. Kotka u mnie w łazience ma na pewno. Po rozmowie z Ja-Ba nadal myślę, że to Mikitka.

[ASK@]

wiecie co ja wysiadam.Z euforii w dołek!
Cholerka i jeszcze brzuch do głasków wystawiła?!Taka płochliwa!
Co prawda dziczka Burasia,która dała noge z nowego domu jak sie znalazła to jej charakter o 180 stopni sie zmienił!Wiec tu można jeszcze polemizować.
Dawaj zdjecia!
Wim Jana ze masz oko do kotów tyle sie nimi zajmujesz.Ale dawaj ja tu!Ja tez chce zobaczyc!