Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

[Marzenia11]

Aniu , caly czas jestem.

[Anna2016]

Dziękuję Kochani, aż tyle Osób o Zazulce pamięta
Nadal do mnie nie dociera, mózg zablokował bo to nie mieści się w mojej głowie...

Po śmierci Migusi [*] miałam sen, bardzo realny, wielki gmach, na strychu tego gmachu wysoko, stryszek, którego okna wychodziły na....zieloną trawę skąpaną w słońcu, i moja Migusia[*] tam była, poznała mnie, przybiegła, było jej tam dobrze i WIEM, że było tam dużo innych, szczęśliwych kotów, widziałam to i to był bardzo realny sen, detale pamiętam do dziś.

[Nul]

Jeżeli ja ryczę, a przecież nie znałam Zuni osobiście, to jak Ty, Aniu, się musisz czuć...
Pięknie o tej miłości piszesz...
I to, żeby Mama i Tata wyszli do Zuni... Nie pomyślałabym o tym... Moja Mama jeszcze zdążyła poznać Feliksa, może kiedyś wyjdzie do niego, oby jeszcze nie teraz...
Zazulko...

[SabaS]

Bardzo współczuję
Zuniu (*) odpoczniesz w końcu od tych wszystkich wizyt u weta, kujów i tabletek. A jak już dojdziesz do pełni sił, to zaopiekuj się Swoją Dużą z góry. Ona Ciebie potrzebuje.

[lucas 2014]

Anna2016
Bardzo, bardzo nam przykro . Zunieczko (*).
Lucas2014 z Lucasem i Lolem

[Blue]

Tak strasznie mi przykro

[januszek]

[MaryLux]

Zuniu, Wnusiu, spotkaj TAM Tatę Dropsa, bądźcie szczęśliwi

[madrugada]

Dziękuję Kochani, aż tyle Osób o Zazulce pamięta
Nadal do mnie nie dociera, mózg zablokował bo to nie mieści się w mojej głowie...

Po śmierci Migusi [*] miałam sen, bardzo realny, wielki gmach, na strychu tego gmachu wysoko, stryszek, którego okna wychodziły na....zieloną trawę skąpaną w słońcu, i moja Migusia[*] tam była, poznała mnie, przybiegła, było jej tam dobrze i WIEM, że było tam dużo innych, szczęśliwych kotów, widziałam to i to był bardzo realny sen, detale pamiętam do dziś.

Piękny sen, Aniu. To był znak, że jest w kocim raju. Zunia też Ci da znak, one wszystkie dają nam znaki, każdy na swój sposób.
Wiem, że świat zawalił Ci się na głowę i sens życia wyślizgnął się z rąk. Pustka dławi w gardle. Wszyscy to przeżywamy, prędzej czy później.
Pozwól sobie na przeżycie żałoby, płacz, nie powstrzymuj się. A potem zadbaj o siebie. Przefarbuj włosy, zmień fryzurę. Poszukaj pracy, która nie będzie Cię dołować.
I choć teraz wydaje Ci się to niemożliwe, kiedyś przyjdzie moment, że dasz dom kolejnej kociej biedzie.
Aniu, dasz radę. Będziemy Cię wspierać, jesteśmy z Tobą

[MalgWroclaw]

madrugada, bardzo dobrze napisałaś, dziękuję.

[anka1515]

Zunia (*)
Aniu przytulam ,za dużo tych porzegnań

[pibon]

Aniu, tak mi strasznie przykro, lzy cisna sie do oczu Bardzo bardzo Ci wspolczuje. Tak walczylas o kochana Zazulke.
Myslalam, ze ja jak zawsze w pogorszeniu wyciagniesz na prosta ale juz tym razem sie nie udalo...
Trzymaj sie kochana Aniu. Pisz tutaj o swoich uczuciach. Wesprzemy Cie chociaz wirtualnie

[Anna2016]

Dziękuję, za każde słowo, każdy nawet najmniejszy wpis.
Obudziłam się, potok łez.....
Już nie ma nic.
Dziękuję Blue , pibon , Jolu kochana wspierasz mnie mimo że samej Ci teraz trudno , anka1515 , Małgosiu , Madrugada , CiociuBabciu , januszek , lukas2014 , SabaS , Nul , Marzeniu , MB&Ofelia , megan72 , aga66 , mir.ka , Gosiagosia , Jolu , Czitka , pibon gisha
Zuniu, Aniołku mój maleńki, zobacz ilu Przyjaciół Cię kocha

[Marzenia11]

Jestem....

[Anna2016]

Jestem....

Marzeniu