Rysio ostatnio asystuje mi cały czas w łazience. Szczególnie przy robieniu makijażu

każdą czynność musi dokładnie zobaczyć i obwąchać wszystko: pędzelek, kredkę czy tusz do oczu

jak nie może dosięgnąć to miałczy i paca mnie delikatnie łapką po ręce, jakby chciał powiedzieć:"No daj zobaczyć! Co teraz robisz i czym?" Aż do umywalki mi się pakuje

No i uwielbia zabawę patyczkami higienicznymi. Trzeba mu położyć patyczek wyżej na półce, tak żeby trochę wystawał i on wtedy sobie go łapkami zdejmuje, przekłada do pyszczka bawi się tym trochę i miauczy, żeby z powrotem mu położyć na półce

może się tak bawić bez końca
Aha i dzielnie pomaga mi w uczeniu się na egzaminy. Tzn. leży akurat na stole, gdy się uczę i koniecznie na notatkach

a jak zbyt długo na niego nie patrzę to wstaje i barankuje mi 58 razy twarz
uwielbiam go

jest niezwykle kontaktowym kotkiem i wszystko pokaże co chce i o co mu chodzi
Cypisek, moja klucha kochana on lubi być obok człowieka. Na pieszczoty przyjdzie gdy on chce. Ukochał sobie Karolinkę, to jego mamusia od tulkania i ciumkania

Już jest zdrowy tylko porobiły mu się te strupki kurde, muszę pójść z nim do Ani. Mam nadzieję, że w przyszły weekend wreszcie jajka pójdą precz! I nic nie stanie już na przeszkodzie
