Bengala pisze:3 tygodnie
Agnieszka, net ci odcięli

Blisko
Myślałam, że mam problem z kartą blue connecta, karta jednak w innym komputerze działa, co oznacza, że problem mam z laptopem

Chwilowo mam ograniczony dostęp do sieci, czasem szybciutko zaglądam do moich ulubionych kotów, mało mam okazji do pisania niestety

Mam nadzieję, że szybko się to zmieni

.
Pewnie Ciocie chcą wiedzieć co u futer słychać

Otóż zdało się yntelygientom, że nadeszła epoka lodowcowa. Ofutrzały się na wyścigi. Nawet Alik, który bujną czupryną w tamtym roku nie grzeszył dostał czegoś w rodzaju kołnierza

I nagle: BUM!!! Upały. Kit z miejsca zmienił front i postanowił zdjąć futro. Sypią mi oba dziką ilością sierści, która wchodzi nam do oczu, nosa, jedzenia, osadza się na nielicznej ilości posiadanego sprzętu

Nic z tego. Ilość futra wciąż pozostaje nieprzebrana.
We dnie Alik emigruje do wiklinowego koszyka przespać upały. Kit przeciwnie. W myśl zasady, że jeśli nie da się czegoś wytępić to trzeba polubić uwala się na balkonie (mamy balkon! mamy siatkę! hurraaaa!), kremowy brzuch wystawia do góry, brak mu tylko margerity z parasolką i lasagni. Czysty Garfield
Apetyt niestety nie dopisuje. Nie wiem, wasze koty też tak mają? Ali chrupta jednym zębem, Kitek smętnie zagląda w gary i nie znajduje niczego, na co ma ochotę. Korzysta na tym przyblokowa kocica
Od jutra urlopujemy
