Cosia, Czitusia, Balbi i jakieś nie moje.Wiosno, przybądź!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 01, 2019 10:59 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Brat przegina :evil:
Wracam z pracy wczoraj o 15-tej i kto czeka pod drzwiami 8O ? Brat. Kto wlazł do domu i zjadł 400 g. Felixa za jednym zamachem? Brat. Kto się potem położył koło kominka w pokoju i spał? Brat.
A potem Balbisia pomyliła Pasia z Bratem i narobiła takiego wrzasku, ze grzecznie sobie poszedł.
Czekam o 22.10- nie ma. Trudno, zegarek się popsuł. Ale przed zamknięciem drzwi na noc sprawdzam jeszcze co pod drzwiami, a tam - Brat. Czekał na zaproszenie, bo wiedział, że Balbisia się denerwuje jak jest blisko. Wszedł, zjadł i....powiedział, że będzie spał w domu :roll:
Pogasiłam wszystko, kołdra na głowę a dodatkowo gazeta na twarz, żeby Mama nie widziała, że ja widzę i czekam co będzie. Super, łup!, łup!, łup! szur! bęc! łup!, Mama zaczęła nocne zabawy z przytupem a dodatkowo w pozycji stojącego dinozaura wpadała na wszystkie meble z myszą w zębach :evil:
Poszłam ją nastraszyć, albo uciszyć, albo cokolwiek. Zapadła na chwilę cisza i dawaj od początku.
Wstałam, włączyłam cichutko telewizor, nici ze spania na razie. To ona....ona przyszła do pokoju mojego typu salooon, usiadła na środku i.....i ona ogląda telewizję 8O ! A z jakim zaciekawieniem!
Nie wiem co było dalej, nie wiem, kiedy i jak zasnęłam. Wszyscy żyją, nie moje w końcu poszły sobie, moje śpią.
Pada trochę. Niech już będzie ciepło.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19049
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt mar 01, 2019 15:16 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

czitka przegina :kotek:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4834
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pt mar 01, 2019 16:54 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Brat nie przegina, tylko ma syndrom sztokholmski, skutecznie go z Wojtkiem więziliście to teraz jest, jak jest :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 01, 2019 17:25 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Brat pilnuje czy Mama czitce domu nie rozwali ;)
Mądry kotecek

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 01, 2019 20:47 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

smil pisze:Brat nie przegina, tylko ma syndrom sztokholmski, skutecznie go z Wojtkiem więziliście to teraz jest, jak jest :twisted:

Śmiechłam, ale w sumie to pasuje :D

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Pt mar 01, 2019 21:10 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Ziemosław pisze:
smil pisze:Brat nie przegina, tylko ma syndrom sztokholmski, skutecznie go z Wojtkiem więziliście to teraz jest, jak jest :twisted:

Śmiechłam, ale w sumie to pasuje :D

:ryk: :ryk: :ryk:

No i gdzie najlepiej poprawić sobie humor.
Oczywiście na Czitkowym wątku. :mrgreen:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 01, 2019 22:11 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Mówiłam, że Brat wróci. Musiał przemyśleć całą tą chorą sytuację, oswoić się, może poszedł na szybką terapię po której zgłodniał i wrócił.

Chikita

 
Posty: 7519
Od: Śro cze 28, 2017 18:05


Post » Pt mar 01, 2019 23:09 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Jak ostatniej nocy pospali w domu, to dzisiaj nikt już nie ma ochoty, nie ma Mamy, nie ma Brata. Nie wiem co o tym myśleć, bo Paś szczególnie nie tęskni i uwodzi Balbisię 8O :strach:
Mama w dzień pobyła w bawialni, pobawiła się z myszami w polowanie, poturlała kulki skarpetek, pooglądała telewizję, dała Pasiowi buzi, przypięła ogonek, poprawiła makijaż i wyszła. A Pasio wcale nie poszedł jej szukać wieczorem i nie reagował na hasło: Pasiu, idź poszukaj Mami. Wojtek jak tu był na akcji Brat to widział, może potwierdzić jak to się odbywa. Ja mówię do Pasia, że nie ma Mami, żeby poszukał i przyprowadził i on wstaje z fotela, wychodzi, znika w ogrodzie i niebawem w przedpokoju pojawia się z Mamą. Pewnie mu dzisiaj powiedziała, żeby nie szukał, bo dzisiaj śpi w piwnicy. To i nie szukał :D
Koniec o kotach, bo zwariować można.
Stałam sobie w kolejce w sklepie dzisiaj i obserwowałam ludzi. Fascynujące :smokin: !
Wreszcie udało mi się określić pewien typ kobiety. To "pożeracz oczny" :strach: Dotyczy przeważnie kobiet młodych, uwieszonych na osobniku płci przeciwnej, albo rozmawiających z nim. Albo " wyżeracz oczny".
Ta specyficzna cecha zanika po oddaleniu się od partnera, ale pojawia się natychmiast gdy partner powróci.
Nie występuje w kontakcie z płcią tą samą. Nie występuje u mężczyzn.Z pewnością znacie. A może nawet mamy tu na forum, bo dlaczego nie? :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19049
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Sob mar 02, 2019 7:18 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Rozumiem, że to pożeranie oczne dotyczy jedynie partnera? A może to typ "bluszcz" - kiedyś tak sie mówiło.

aga66

 
Posty: 6737
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob mar 02, 2019 9:55 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Brat ma zegarek.

Nie, nie, typ "bluszcz" to podgatunek. Ale tak, dotyczy tylko partnera."Pożeracz oczny" forma klasyczna wygląda tak: on wyższy ona niższa. Staje bardzo blisko, twarz w twarz, ale ona niżej, bo niższa. Głowa lekko do góry, podbródek uniesiony. Oczy szeroko otwarte, rzęsy jak u welonki przeważnie. Nie mruga, albo mruga rzadko. O tak: 8O Celuje źrenicą w źrenicę, istnieje tylko linia źrenica-źrenica. On nie ma szansy ucieczki ze wzrokiem, gdzie jego oko, tam jej. Każde jego drgnięcie oka w prawo lub w lewo jest natychmiast sprowadzane przez pożerające oczy jej do linii prostej. On jest bez szans ucieczki wzrokiem, smycz oczną trzyma ona. Ona pożera coraz głębiej, żłobi, wierci wzrokiem, buduje bliskość na wieki przylepiając oko do oka. Można spróbować komuś zajrzeć w twarz i zamienić się w "pożeracza", to nie jest łatwe utrzymać linię oko-oko tak na poważnie, to lata praktyki :ryk: Przećwiczcie na partnerze i dajcie znać, czy się udało 8)
Ja niestety nie mogę, Paś ma bielmo na jednym oku.
Dzień dobry :P
Mama już w bawialni. Trochę pośnieżyło.
Have a nice day! :P
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19049
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob mar 02, 2019 11:49 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Pożeracz oczny.

Zimno, to przylazły, nawet nie wiem kiedy :evil:
Oto Brat po sniadaniu, mówi, że dobre było. Aktualnie już się umył i pierze skarpetki. Żyje i ma się dobrze.
Obrazek
Oto Mama na białej kanapie. Wybawiła się i czuwa, ale za chwilę będzie spać. Ogonek przypięty, futro połatane. Ma się bardzo dobrze.
Obrazek
Oto Pasio z góry przy kominku, inaczej nie mieści się w obiektywie. Ma się najlepiej.
Obrazek
To są nie moje koty :evil:
To są forumowe koty chwilowo stacjonujące u mnie :evil:
Wszystkie trzy pozdrawiają darczyńców i bardzo dziękują za wsparcie bazarkowe i nie tylko :201494 :1luvu:
Edit:
Bratu nie pasowało i przeniósł się do legowiska koło kominka, było jedno wolne miejsce. Za nim Paś.
Obrazek
Wychodzę :201435
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19049
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob mar 02, 2019 12:06 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Pożeracz oczny.

czitka pisze:(...)
Oto Mama na białej kanapie. Wybawiła się i czuwa, ale za chwilę będzie spać. Ogonek przypięty, futro połatane. Ma się bardzo dobrze.
(...)


Mama to taka "uboga pięknotka", sztuczny ogon i połatane futro z lumpeksu. ;)
Obrazek

Wojtek

 
Posty: 27790
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob mar 02, 2019 12:10 Re: Cosia Czitka Balbi i nie moje dachowce.Pożeracz oczny.

To z archiwum wyżej, Mama już futro połatała, ma piękne! :1luvu:
Obrazek
Sen to zdrowie!
No dlaczego u mnie nie ma takiego porządku jak u Moli25 :evil: , tam to jakieś kombinowane fotoshopy pewnie! :ryk:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19049
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 46 gości