Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 29, 2012 9:32 Re: Kardamon i przyjaciele cz.2 Pelasia ['], Kinia ma DOM!!!

ASK@ pisze:Bardzo Was ,bardzo Anusiu przepraszam ale mam wielką prośbę o oddanie głosów na Jokota w KV. Przegrywa lub prowadzi małą ilością głosów. Jeśli ktoś jeszcze nie zagłosował to bardzo proszę o oddanie głosu.Zostało niewiele dni do końca. Koty przegrywają. :cry:
Wejście brzez banerek w podpisie.

Dzięki wielkie :1luvu:
Oddałam już bardzo dawno. Widzę, co się tam dzieje. Przykro bardzo... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2012 10:05 Re: Kardamon i przyjaciele cz.2 Pelasia ['], Kinia ma DOM!!!

Jak Soser?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro sie 29, 2012 12:33 Re: Kardamon i przyjaciele cz.2 Pelasia ['], Kinia ma DOM!!!

Soser ma silne zapalenie przewodu pokarmowego i krtani. Dostaliśmy wiaderko leków i zastrzyki do domu. W poniedziałek miał usg. Wczoraj jeszcze raz rtg. Został obfotografowany od czubka nosa, niemal po koniec ogona. Ciała obcego nie stwierdzono. Jednak coś musiało być, co już wydalił, a co sprawiło rewolucję w jego organizmie. To mogło być coś całkiem niewinnego - nieduża nawet pestka z melona czy cytryny, ogonek od śliwki lub coś takiego, ale przy jego stanie zdrowia wystarczyło.
Po porcji leków czuje się już lepiej. Widać, że jest mniej obolały. Ale cukier zupełnie mu zwariował. W nocy korzystałam jeszcze z wenflonu, żeby podać mu glukozę, bo jej poziom miał prawie w zaniku.
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 29, 2012 12:35 Re: Kardamon i przyjaciele cz.2 Pelasia ['], Kinia ma DOM!!!

bida z tego piesa okrutna.Ale jak widac nie poddaje się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sie 30, 2012 6:55 Re: Kardamon i przyjaciele cz.2 Pelasia ['], Kinia ma DOM!!!

Soserku!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 30, 2012 15:30 Re: Kardamon i przyjaciele cz.2 Pelasia ['], Kinia ma DOM!!!

Cieszę się, że Soserkowi, choć troszkę, się polepszyło :D
Nadal :ok: :ok: :ok: :ok: za poprawę zdrówka
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob wrz 08, 2012 19:04 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

Soserkowi już lepiej, zjada całe porcje i cieszy się ze wszystkiego, jak prawdziwy Soser. Cukier rozszalał mu się nieźle, ale kundel znosi to z godnością.
A ja zdałam sobie bardzo dokładnie sprawę, że siedzimy na tykającej bombie, że jego organizm jest coraz słabszy i coraz trudniej radzi sobie z wszelkimi przeciwnościami.

Tymczasem pewnego pięknego dnia nie domknęłam klatki, odskoczyła być może zapadka... i nagle, będąc w kuchni, usłyszałam dziki rumor z pokoju.
I stało się!!!... Trzy małe tajfunki roznosiły radośnie mieszkanie. Z sufitem włącznie. I zapomnij o złapaniu!...
Bardzo starannie unikały mnie przez kilka dni, tylko czarne smugi śmigały przez mieszkanie z prędkością światła.
Ciocie i wujkowie wykazują daleko idącą pobłażliwość. Chajeczka na szczęście nie wyzwoliła jeszcze w sobie instynktów macierzyńskich i niech tak zostanie.
Pokraś Kardamoś wkrótce nabawi się ciężkiej choroby gardła, jeśli nie przestanie udawać żmii. Szerokość, na jaką potrafi rozedrzeć paszczę, żeby skutecznie nasyczeć sprawia, że można mu obejrzeć nie tylko cały żołądek, ale i wnętrze ogona.
Chyba czuje się zagrożonym w uczuciach dzieckiem, bo na większość dorosłych przybywających do nas kotów reaguje pozytywnie lub obojętnie.
Jedno z tajfuniątek skoczyło na głowę śpiącej Barbarce z okrzykiem: Chodź się pobawić! No chodź! No chodź! No chodź! No!. Barbarka spokojnie poczekała, aż mały intruz spadnie jej z głowy, po czym spacyfikowała go siłą spojrzenia... Bez wrzasków, bez łapoczynów, ze stoickim spokojem, niczym mistrz Yoda odsunęła wzrokiem małego scura na bezpieczną (dla siebie) odległość. Widok był cudny. :)
Wojtuś został starszym-młodszym braciszkiem. Szwenda się wszędzie za maluchami i naprasza: Weźcie mnie do zabawy, co? No przyjmijcie mnie do drużyny, co? Pokaże wam sztuczki, będzie fajnie zobaczycie...
No i został braciszkiem-mamusią. :mrgreen:

Tu z Kajem i/lub Tinką (poznaję tylko po dotyku pod ogonkiem... :oops: ). Ni na wszystko mówi NI! Jest wyalienowanym indywidualistą i małym dzikunkiem. Z rodzeństwem też niezbyt się trzyma. Za wcześnie wyszedł z klatki, powinnam popracować nad nim jeszcze. Ale stało się i już go za kraty nie zamierzam wpychać. Raczej.
Jaskółki już odleciały, pora ogarnąć wreszcie okna... :oops:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

I Ni. Za szybą Kastorek-duszek :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 13:53 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Soserku...ufffff!!!
Maluchy :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon wrz 10, 2012 11:43 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

Kciuki za Soserka i resztę zwierzaków :ok: :ok: :ok:
Jak tam miewa się Barbarka?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon wrz 10, 2012 11:59 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

Scury super :kotek: tylko ta klatka by się zdała jednak :1luvu: Tylko trzeba silna wolę i nieugiętość znaleźć :mrgreen: za domki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto wrz 11, 2012 22:52 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

Zachłannie łapiemy ostatnie ciepłe muśnięcia słonka.
Rodzinna, leniwa sielanka.
Maluszki ładnie się wpasowały w stado. Są wszędobylskie, słodkie, pełne radości życia - beztrosko odkrywają świat. Wszystko jest pasjonujące. Są niezmordowane w zabawie.
Kaj jest najodważniejszy. Już sam szuka kontaktu z człowiekiem. Największy „fajniak” i rozrabiaka. Wspina się na człowieka i mruczy, jak prawdziwy, wielki kot ;) Będzie chyba duży - ma łapy jak małe lwiątko. Poznaję go, kiedy są razem. Jest największy.
Tineczka - drobniutka i nieśmiała. Sama nie szuka kontaktu, ale złapana, natychmiast włącza mruk. Jest bardzo delikatna i rozczulająca. Wzięta na ręce wtula się słodko i spogląda na człowieka rozbrajająco zadzierając łebek do góry. Będzie z niej delikatna, filigranowa(?) panienka.
Ni dziczy. Dotknąć go można wyłącznie przy jedzeniu. Próba złapania może się skończyć utratą rąk, kiedy przestraszony próbuje się wyrwać. Nie chcę wsadzać go z powrotem do klatki. Samego.
Za mało czasu i tych moich „dwóch ręców”, żeby dać maluchom tyle czasu, ile teraz potrzebują, nie zaniedbując starszaków. Tak mi przykro, kiedy widzę rozżalone spojrzenia, że tulę i pieszczę jakiś gówniarzy, zamiast nich - już ich pewnie nie kocham... :(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Róże rozpaczliwie walczą z przędziorkiem i mszycami...

Obrazek
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 12, 2012 7:14 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

:love: :love: :love: :love:
moi Kochani!!
i Kocidkę dojrzałam;
Maluchy- sio do domów :wink: :wink:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 12, 2012 8:18 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

Przepraszam za wtręt,ale dziewczyny zajrzyjcie proszę.
Pomoc PILNIE potrzebna!
Patowa sytuacja bo maleńkie dzieci bez mamy siedzą w klatce
viewtopic.php?f=13&t=146023&p=9213688#p9213688
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 12, 2012 20:31 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

Nacieszyłam oczy koteczkami, a przede wszystkim kochaną Rudą Pokraką :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt wrz 14, 2012 16:26 Re: Kardamon i przyjaciele 2, trzy czarnuszki szukają domków

Czarne diable stadko rośnie i radośnie roznosi dom.
Wszędzie ich pełno i coraz bardziej są człekolubne. Jednak nie mają czasu ciągle o tym pamiętać. Noc przecież jest taka dłuuuuuga, że jak rano wstajemy, to zawsze jeszcze jest: ranyboskieranyboskiepoooootwór!
I w nogi.
Pierwsze, co muszę zrobić rano, to złapać (złap błyskawicę... ;) ). W momencie, kiedy już cosia mam w rękach, następuje natychmiastowy powrót pamięci: aaaa, ok, to tylko ona... i mrrrrrrrrrrrruk.
Wieczorem, kiedy wracam z pracy, musimy zaliczyć powtórkę akcji, bo przecież dzień „bez mnie” jest taki dłuuuugi, że zupełnie wypadam koteckom z pamięci. :mrgreen:
Tineczka ogranicza kontakty ze mną do: jak mnie złapiesz, to się przytulę i pomruczę.
Kaj, po zaliczonym przymusie, przejmuje inicjatywę. Ociera się o nogi, zaczepia łapeczkami, uwielbia wspinać się na ramię i z tej wysokości podziwia świat, przytulony do mnie mięciutki, mruczący szaliczek.
Ni jest dostępny wyłącznie przy misce. Ale o ile do niedawna tylko tolerował dotyk, ostatnio łaskawie dołącza mruk. Powinnam poświęcić mu dużo więcej czasu. Postaramy się popracować więcej w weekend.
W porach wydawania posiłków przekonuję się, co potrafi w desperacji śmiertelnie głodny kot. Co potrafią śmiertelnie głodne trzy koty. Potrafią całkowicie uniemożliwić nakładanie do misek.
Trzy koty są śmiertelnie głodne przez cały dzień. Uprawią bandyckie próby uprowadzenia karmy z worów (często skuteczne - w dużych worach powyrywane są dziury, dziurki, dziureczki...)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 992 gości