
Uprzejmie donoszę, że koty zyją a oto dowodzik:


Kira śpiewała jak zobaczyła ptaszka,a Kotyk przekonał się, że potrafią drapac po brzuszku równie dobrze jak Marta - z wrażenia prawie spadł z parapetu dobrze, że go złapałam, a Mia no cóż pojawiła się dała się przytulic i poszła
a i jeszcze wczoraj powitał mnie pawik na podłodze o zeżarte kwiatki
a i jeszcze zgadnijcie kot jest pierwszy przy miskach podpowiem dosyć ciężki i łaciaty koteczek
