Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 25, 2021 14:40 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

:lol:
Książęta :) W sumie chyba tak :)

A ja teraz... napiszę Wam, co robię... Była już oda do żółtej kuwetki, to dzisiaj... tak mi się zaśpiewało, kiedy wzięłam rolkę do ręki... :)

Rolka, rolka pamiętasz Feliksa sierść
Na pościeli, dywanie i mnie
Teraz wiosna i koteł wciąż leni się
Nie zostawiaj mnie samej więc, nie

Rolkuj mi dzielnie
Włoski Felka i kotek
Ja Ci dopiszę
Kiedyś więcej zwrotek
Będziesz więc sławna
W kocim forum całym
Na razie zbieraj
Każdy włosek mały :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie kwi 25, 2021 14:45 przez Nul, łącznie edytowano 1 raz
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 25, 2021 14:43 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

:mrgreen:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 25, 2021 15:10 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Nul współczuję... koty mam od zawsze, czasami nawet miałam więcej niż jednego... ale tegoroczne linienie Tulki sprawiło, że miałam SNY. SNY, w których tonę w morzu sierści. SNY, gdzie wspinam się po sierściowych górach, a następnie ginę z powodu lawiny... była też RZECZYWISTOŚĆ - budzenie się w środku nocy, człapanie do lustra, wydłubanie paru kłaczków z zaspanych ócz mych, powrót do łóżeczka. RZECZYWISTOŚĆ, w której sprzątałam codziennie mieszkanie po 2-3 godziny*, żeby chociaż część kłaków usunąć. RZECZYWISTOŚĆ, która sprawiła, że nabyłam cały zestaw narzędzi tortur (tzn. wszystkie możliwe grzebyki, szczotki, przecinak do kołtunów** itp), 5 rolek odkłaczających (1 dla Księciunia, powinny dotrzeć w tym miesiącu), zestaw kulek odkłaczających do prania (też będę w ciągu miesiąca, dam znać jak się będą sprawdzać) oraz zbieram kasę na odkurzacz samobieżny, żeby chociaż część kłaków ogniał.

Na szczęście sierściokalipsa trwała tylko ok. 3 tygodnie... chociaż ciągle czyszczę mieszkanie i ubrania :roll:

*a mieszkam w kawalerce!

**niby Tulka się specjalnie nie kołtuni, ale już z rozpędu poleciałam :wink:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie kwi 25, 2021 15:12 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Oda do rolki!
:ryk:
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4942
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie kwi 25, 2021 15:29 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Sierra pisze:Nul współczuję... koty mam od zawsze, czasami nawet miałam więcej niż jednego... ale tegoroczne linienie Tulki sprawiło, że miałam SNY. SNY, w których tonę w morzu sierści. SNY, gdzie wspinam się po sierściowych górach, a następnie ginę z powodu lawiny... była też RZECZYWISTOŚĆ - budzenie się w środku nocy, człapanie do lustra, wydłubanie paru kłaczków z zaspanych ócz mych, powrót do łóżeczka. RZECZYWISTOŚĆ, w której sprzątałam codziennie mieszkanie po 2-3 godziny*, żeby chociaż część kłaków usunąć. RZECZYWISTOŚĆ, która sprawiła, że nabyłam cały zestaw narzędzi tortur (tzn. wszystkie możliwe grzebyki, szczotki, przecinak do kołtunów** itp), 5 rolek odkłaczających (1 dla Księciunia, powinny dotrzeć w tym miesiącu), zestaw kulek odkłaczających do prania (też będę w ciągu miesiąca, dam znać jak się będą sprawdzać) oraz zbieram kasę na odkurzacz samobieżny, żeby chociaż część kłaków ogniał.

Na szczęście sierściokalipsa trwała tylko ok. 3 tygodnie... chociaż ciągle czyszczę mieszkanie i ubrania :roll:

*a mieszkam w kawalerce!

**niby Tulka się specjalnie nie kołtuni, ale już z rozpędu poleciałam :wink:

Sierściokalipsa!!! :ryk:

pibon pisze:Oda do rolki!
Cieszę się, że się podoba :lol:
:ryk:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 25, 2021 15:32 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

O bardzo. Choc nie chce umniejszac jej zaslug, ale wczoraj moja rolka nie dala rady i musialam "skubac" moja mate do jogi z wloskow :D
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4942
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie kwi 25, 2021 17:11 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

O rany! Jeszcze powiedz, że się osobno schylałaś po każdy włosek pojedynczo... :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pon kwi 26, 2021 15:05 przez Nul, łącznie edytowano 1 raz
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 25, 2021 17:52 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

pibon pisze:O bardzo. Choc nie chce umniejszac jej zaslug, ale wczoraj moja rolka nie dala rady i musialam "skubac" moja mate do jogi z wloskow :D


A ty myślisz, że dlaczego sobie zamówiłam od razu 4 rolki :twisted: .

Nul pisze:O rany! Jeszcze piwiedz, że się osobno schylałaś po każdy włosek pojedynczo... :mrgreen:

Po czymś takim to już gimnastyka nie potrzebna :ryk:

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Pon kwi 26, 2021 15:09 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Właśnie :)

Jakiś prawie rekord dzisiaj. W nocy ktoś rozbił spodek (i dobrze, bo od dawna go nie lubiłam), a w dzień... No cóż, mam nadzieję, że pomimo starcia z Feliksem i lotu na podłogę obiektyw będzie działał. Korpus również... Z tego wypadku to już nie jestem zadowolona, bo nie jest to stary sprzęt...

Nie, nie nawrzeszczałam na Felka, tylko go spytałam, czy JEMU się nic nie stało.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 26, 2021 15:54 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Bardzo ładnie się zachowałaś wobec Feliksa, który przecież nie jest niczemu winien! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 26, 2021 17:33 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

No właśnie :) Az się sobie dziwię :)

Potem to odreagowałam, kiedy już kot był w innym pomieszczeniu, to na samą siebie się wydarłam, klnąc jak stado szewców :) Mam nadzieję, że aparaty są chociaz troche pancerne... To znaczy w środku, bo niestety kawałek pierścienia obiektywu się uszczerbił, ale to nie powinno być (wielkim) problemem...

Taaa, Bezia kiedyś załatwiła oczyszczacz, teraz Feliks znokautował aparat, aż nie chce wiedzieć, co zrobi Bajka. A, to francuskie wino dwudziestoletnie czy coś, no tak, to już chyba mam komplet :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 27, 2021 19:17 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Nul przebił koty, bo skasował sobie dzisiaj dwa i pół wierszyka :)
Potem latał z Felkiem w objęciach i usiłował odtworzyć :) Nie Felka, wierszyki :)
Zdolny Nulek, zdolny... :201461

Z nowości: po tym, jak zooplus miał spore opóźnienie, postanowiłam przyzwyczaić kotowate na wszelki wypadek do jakiegoś innego delikatnego żwirku, dostępnego od ręki stacjonarnie. Normalnie mamy Tigerino Canada, drobniejszego nie znalazłam, jest jak piaseczek. Ale jest tylko w zooplusie i bitibie. Kilka dni temu udałam się więc do naszego stacjonarnego sklepu dla zwierzątek i wybór padł na Cats Best Sensitive - bo podobno mięciutki. Przyniosłam, wsadziłam łapę do worka, drugą łapę dałam do worka z Tigerino - i fakt, jest zupełnie inny, ale delikatny dla łapek. Moich, wic może i kocich. Więc teraz w jednej z kuwet jest CBS. Nie wiem, czy wszystkie już wypróbowały, ale Feliks na pewno, a pozostałe - jeszcze nie widziałam. Ale to jest kuweta, którą najrzadziej widzę, więc tym bardziej rzadko widzę w niej kota.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 27, 2021 21:40 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Okropne, jak się taka praca skasuje! Odtwarzaj, póki pamiętasz :ok:
Ja ze żwirków używam Benka naturalnego zbrylającego, bezzapachowego. Tigerino Canada droższy, chyba nie zaryzykuję zakupu!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 27, 2021 21:45 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

Droższy, ale ta "drobność" mnie przekonuje - kupiłam go, kiedy Bajka przestała lubić żwirek drewniany i to był strzał w 10. I tak już zostało... Kiedyś chyba spróbowałam jakiegoś innego, może nawet Benek to był, ale wróciłam do Tigerino, bo mi się wydał delikatniejszy. Przecież nie mogę oszczędzać na moich drogich kotkach... Jeszcze się poskarżą na forum i co??? :D
Feliś potrafi oszczędzać żwirek, bo kiedy ma okazję, "załatwia" to na zewnątrz. Obie wersje, aczkolwiek tę grubszą rzadziej (tzn nie na rzadko... :mrgreen: ale mniej często :mrgreen: ) Mnie to pasuje, zawsze mu wtedy mówię, że dobrze, że oszczędza... :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12305
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 27, 2021 21:48 Re: Omne trikotum perfectum czyli Podróż w czasie :)

No proszę, mądry Feliś :ok: :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69126
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości