Fredzio, roczny, rudo-biały kociak, już w DS z Majką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 04, 2015 18:11 Re: Fredzio, 6-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Pamiętam, że moja pierwsza kotka też miała takie coś - prawie upadała na tylne łapki, a poza tym było ok.
Do dziś nikt nie wie co to było. Weci zlecili antybiotyk i chyba steryd i przeszło.
Kotka znajomych też tak miała i też nikt nie wiedział o co chodzi.
Na pocieszenie dodam, że zdarzyło się to raz i nigdy więcej.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 05, 2015 6:17 Re: Fredzio, 6-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Fredzio dzisiaj jadł śniadanie stojąc na tylnych nóżkach, to dobry znak.Teraz bawi się torem z piłeczką, ale na leżąco.Coś go boli, obserwuję go, jest leciutka poprawa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 08, 2015 8:10 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

A tak Fredzio śpi
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 08, 2015 14:37 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Zmartwiłam się, biednym Fredziem :(

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto cze 09, 2015 11:06 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Jutro zaniosę go do weta, o ile nie będzie burzy.Wczoraj dałam mu okruszek no-ospy, termoforek na lędźwia i wyraźnie była poprawa.Już zaczynam podejrzewać nerki, chociaż wyniki miał już dobre.Boję się jednak czegoś zaniedbać.Załatwia się normalnie, oglądam siuśki :oops: , sprawdzam kolor..itd.Wszystko jest w porządku.Dotykam mu prawej łapki i wtedy protestuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 09, 2015 11:14 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Może sobie jakiś uraz zafundował wariując w zabawie?
rtg może zróbcie :?
I :ok: dla rudaska

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 09, 2015 11:33 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

To już decyzja weta.Też kojarzę to z zabawą, bo wcześniej szalał jak głupi, mógł spaść z parapetu, zdarzało mu się to, albo o coś uderzyć.Dzwoniłam od razu do lecznicy, ale kazali mi czekać i obserwować i nie zmuszać go do wysiłku.Tak też robię, ale to za długo jak na mnie już trwa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 09, 2015 12:28 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

To raczej nie od uderzenia (za długo trwa) - mi bardziej pasuje na naderwane więzadło.
Lucek kiedyś tak szalał z kotem mojej mam, że oberwał w łapę wywróconym taboretem - przez parę godzin kulał i oszczędzał tą łapę, ale rano było już ok.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 11, 2015 17:19 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

ewar pisze:A tak Fredzio śpi
Obrazek Obrazek


a ja się zastanawiam, skąd Ty masz zawsze taaakie piękne te koty i w dodatku w moim typie , musze ćwizcyc silna wolę za każdym razem gdy tu zaglądam :1luvu: :201461

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26855
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw cze 11, 2015 17:36 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

alessandra pisze:
ewar pisze:A tak Fredzio śpi
Obrazek Obrazek


a ja się zastanawiam, skąd Ty masz zawsze taaakie piękne te koty i w dodatku w moim typie , musze ćwizcyc silna wolę za każdym razem gdy tu zaglądam :1luvu: :201461

Ten spod samochodu :wink: Ale jest fantastyczny, mam wrażenie, że mam dziecko.Nie wiem jak go oddam, już mnie boli brzuch jak o tym pomyślę.Wstyd mi :oops: , nie mogę taka być, tymczas jest tumczasem i już.Ale takiego słodkiego kotka nie miałam nigdy, nie do tego stopnia.
Fredzio ma kłopoty z nóżkami, a ja jestem beznadziejną opiekunką, bo jeszcze nie byłam z nim u weta :oops: Nie jest to nic nagłego, wiem, ale chcę pójść po południu, kiedy jest wet specjalista-ortopeda.Coś mi jednak wypada, sprawy rodzinne i to ważne, Fredzio musi poczekać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 16, 2015 12:57 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Nareszcie mam osiatkowany balkon :dance: :dance2: :dance: Gucia z Melą już na leżaczkach, Bohun i Benia wyjdą dopiero wieczorem, a Fredzio jeszcze nie wie, czy tam jest fajnie czy nie, ale zaczyna już się przekonywać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola


Post » Wto cze 16, 2015 15:59 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Trochę późno, ale lepiej niż wcale.Siatkę kupiłam już dawno, ale musiałam czekać z założeniem, bo zawsze są pieniądze potrzebne na coś istotniejszego.Siatkę zafundowała mi siostra, Dorota, dziękuję :1luvu: Mam wyjątkowo słoneczny balkon, rano nie da się na nim wytrzymać, ale potem to już jest fantastycznie.Ruch jest mniejszy, koty uwielbiają wylegiwać się na nim.Mam dwa leżaczki, takie jak na kaloryfer, zawieszam je na barierkach i kotom jest luksusowo.A poza tym to dla kotów samo zdrowie.Mojemu Czarusiowi [*] zawsze sezon balkonowy służył, czuł się znacznie lepiej.Słońce zabija wirusy, bardzo w to wierzę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 16, 2015 19:33 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

Zazdraszczam - u mnie nie ma balkonu w ogóle, a latem by się przydał.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 16, 2015 21:34 Re: Fredzio, 7-miesięczny rudo-biały kociak.Zdrowy!!!

O, jest czego, naprawdę.Balkon mam duży.U mnie koty wychodzą nawet w zimie, na krótko wprawdzie, ale są zahartowane.To świetna rzecz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości