Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 17, 2013 13:01 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

Wszystkiego najkociego w Dniu Kota.
Haker i Pysia

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lut 17, 2013 15:48 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

wiatry dobrych myśli
wysłały posłańców
melodie swych nowych
ćwiczyły już tańców

pochwyciły pączki
gałązki huśtały
i wiosny nadejścia
nadały sygnały

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 18, 2013 20:40 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

Jest jeden sygnał szczególny, absolutnie wskazujący na zbliżającą się wiosnę.
Koty rano wcześnie chcą do ogrodu, a wieczorem nie chcą do domu!!!!!
Wołam i wołam. Głuche :evil:
ONA idzie i jest już blisko :ok: !
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19064
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław


Post » Wto lut 19, 2013 11:43 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

czitka pisze:(...)
ONA idzie i jest już blisko :ok: !

Tia... :mrgreen:
Tylko gdy najpierw spadną z nieba, a potem stopnieją te zwały śniegu co mają padać jeszcze do czwartku 8).
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lut 19, 2013 13:23 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

Czitka, koty Cię oszukują. :)

Wojtek

 
Posty: 27797
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lut 19, 2013 20:25 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

Wojtek pisze:Czitka, koty Cię oszukują. :)

Niemożliwe, koty są z natury niezmiernie uczciwe (poza przypadkiem wmuszania im leków).

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 22, 2013 21:51 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

Nie wiem, czy koty mnie oszukują, ale żółw sąsiadki oszukał wszystkich. Zbudził się, zjadł pomidora i zakopał w najgłębszym sianie w rogu pudła :evil:
Coś nie tak z tą pogodą. wracałam z pracy zamarzniętym i ośnieżonym autem, brrr....
Koty ie chcą wychodzić w ogóle, w kominku zgasło, bo do d.... drzewo nabyłam, zimno i parszywie.
Ja już się nie będę odzywać do najprawdziwszej wiosny :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19064
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lut 23, 2013 8:36 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

Nie sądzę, by tak przemiły żółwik był oszustem :roll:
Wczoraj doszłam do wniosku, że Pani Zima (bo to trzeba z szacunkiem tak na wszelki wypadek), która w tym roku potraktowała nas dosyć lekko,
postanowiła nas łagodnie i majestatycznie pożegnać.
Otuliła nas delikatną, śnieżną kołderką, nosków nam przecież nie przymroziła, popłakała trochę, że musi nas opuścić na prawie rok,
a przecież wiecie, że jak się kogoś lubi, to ciężko się rozstać i czasem się od progu zawraca na ostatnie całuski.
Ja tam już forpocztę Pani Wiosny widuję.
Ptaszki rano śpiewają, słoneczko jak już zaświeci, to wiosennym blaskiem, powietrze jest zupełnie inne, bardziej świeże, takie ożywcze.
Koty może nie zawsze chcą wyjść na balkon, ale głupaweczki zwiększyły częstotliwość, a przebieżki mają w sobie dużo więcej energii,
niż zimowe, nieco ospałe kicu-kicu.
:D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków


Post » Sob lut 23, 2013 18:57 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

B-dur masz bardzo optymistyczną opowieść :D
Przebieżki - owszem, wczoraj wieczorem Alga poszła ze mna wyrzucić śmieci.
Ale miała przebieżkę po śniegu - jak pijany zając, i takie też tropy na zasłanym śniegiem podwóreczku zrobiła, a zbytnio do domu ja nie ciągnęło :D
Czitko, my też wiosny czekamy jeśli chodzi o ogrzewanie, TŻ po ekogroszek jeździ do Jelcza-Laskowic, bo węgiel stamtąd jest palny, ale kończy się ten z magazynu, a pod dachem ukryty może być wilgotny :evil:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 24, 2013 13:58 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Ciapa i chlapa, brrr.....

Nie, nie, dzisiaj nie mam złudzeń :P
Wszystko kapie, mamy plus trzy, topnieją stosy śniegu, a pod nimi ukazuje się straszny brud po całej zimie.
Wyszłam do ogrodu, rozejrzałam się w prawo, w lewo, brrr, brzydko, ale......
Nagle słońce! Takie cudowne, wiosenne słońce, gorące, grzejące, iskrzące! Koty wybiegły wszystkie i szukały miejsca, gdzie by tu nie na mokrym...Powyciągałam z komórki wszystko, co latem służy do siedzenia lub leżenia (kotom oczywiście), nawrzucałam kocie szmaty, a nic to, że wyglądają nieszczególnie, ważne, że w komórce były suche.
Zrobiłam cztery stanowiska powitania wiosny i za chwilę taki obrazek :P
Obrazek
Od lewej: Czitusia, na krzesłach dwóch na starym śpiworze Balbusia, na dwóch osobnych krzesłach Mić i Cosia :P
Siedzą i wąchają. I myją się. I grzeją. Do domu nie chcą! No, to już WIOSNA!
Ps. Potem w ogrodzie będzie ładniej :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19064
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lut 24, 2013 15:01 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Pierwsze wiosenne grzanie!

zbielały drzew znów gałęzie
szaliki śnieżne ubrały
na krzakach białe czapeczki
a wiatr swe śpiewał hejnały

lis jedno oko otworzył
wiosny piosenką zmamiony
jemioły tylko zielone
ciągle stroszyły korony

Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 25, 2013 21:41 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Pierwsze wiosenne grzanie!

Chyba cieplej, aczkolwiek mokro i kapie zewsząd, łapki takie mokre z ogrodu i potem hop na łóżko :roll:
A co tam, jeszcze tydzień i pewnie w chwilach wolnych zaczniemy prace ogrodowe. Koty bardzo na to czekają, one uwielbiają, gdy się się biega z grabiami i łopatami, kopie, sadzi, kosi, wszystko jest baaardzo interesujące :P
I tak sobie stanęłam dzisiaj na środku ogrodu i pomyślałam, że trzeba coś nowego. I już wiem.
malutkie, dyskretne oczko wodne :ok:
Zupełnie nie wiem o co chodzi w temacie oczek wodnych, ale ja mam plan. W Castoramie kupuje się takie gotowe, jakby formy oczkowate. Takie metr na metr, coś koło tego. Wkopiemy, wody nalejemy, wsadzi się jakieś tataraki w doniczce, papirus, kamyczki na dno, jeden duży na środku i tam będzie siedział Książę Żab i kumkał. I dwie, trzy rybki :P A obok chińska lampa, taka, co się sama ładuje od słońca. I będzie pięęęęknie! Ja już widzę koty wpatrzone w te rybki. Albo w tę żabę. Kijanki tam wpuszczę, będziemy oczekiwać na żabki. Nie będzie głębokie to oczko, takie bezpieczne dla kotów.
Zapewne to wszystko nie jest proste i pewnie zrobi się bagno :roll: Nie wiem, będzie małe. jak nie ogarnę, to zlikwiduję.
Już, już chcę to oczko, natychmiast!
Ma ktoś może doświadczenia w temacie? A takie rybki, to co jedzą? Wystarczą muszki i inne komary, które wpadną, czy trzeba dokarmiać? A koty takie rybki to tylko obserwują, czy zjadają?
No kiedy, kiedy zacząć i od czego?
Ostatnio edytowano Pon lut 25, 2013 22:08 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19064
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lut 25, 2013 21:46 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić-6 Zrobimy oczko wodne!

aa, powraca sprawa budzika :D
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, Google Adsense [Bot], januszek, pibon i 24 gości