Bilbuś - kot z dyskopatią

[KaleidoStar]

Ja mogę potwierdzić, że Asia istnieje i że Bilbo istnieje. Sama go czochrałam niejednokrotnie

Eh, jak ja się cieszę, że to nie rak. A kasę zdobędziemy, zapożyczymy się itp, ale zdobędziemy

[laylla7]

Aniu,dziekuję :*

Wysłałam ci cały opis do wydarzenia na FB i fotki.

[kwinta]

Będzie dobrze

Przelałam co nieco .....

[laylla7]

http://www.facebook.com/events/278109808941763/

Kwinta ,jestes wielka :*

[MalgWroclaw]

Tu trzeba by chyba zmienić tytuł

[Wawe]

Tu trzeba by chyba zmienić tytuł

Wspaniałe wieści.
Laylla, koniecznie zmień tytuł.

[koko_]

O rany!!!!!

[laylla7]

Tak ten tytuł jest już nieaktualny:D.
ale niech jeszcze chwile zostanie ,bo pare osób nas przez niego szuka.
Założyłam drogi temat

viewtopic.php?f=1&t=140983

Ale będę pisac w obu ,jakie wieści.
Na razie przed nami cieżka próba -przeciągnac Bilbastego bez sterydu aż dwa tygodnie :/
Operacja musi byc"na czysto",bez działania niebezpiecznej chemii.
Pocierpi Chłopaczek trochę:( ale pózniej będzie już tylko lepiej.

[laylla7]

[KOTY Z NARNII]

Cudowny kocurze, a jednak będzie happy end dla Ciebie! Pierwszy raz ryczę na miau z radości. Od sześciu lat hoduję maine coony i dlatego Twoja historia Bilbusiu tak mnie poruszyła. Akurat teraz niewiele mam, ale coś tam dorzucę. Szczęśliwej operacji i długiego życia z cudowną Pańcią

[Slonko_Łódź]

Wiedziałam, wiedziałam !!!! Jak się cieszę! Ucałuj pięknego od ciotki z Łodzi- teraz już wszystko będzie dobrze !

[KaleidoStar]

Moje dwa kochania *_*

[laylla7]

A mnie bardzo wzrusza ,jak ludzie reagują ,pomagają nam.
Na koncie Bilbo sa już pieniądze,wszyscy trzymaja kciuki ,załatwiają różne rzeczy.
Dzis mojego TŻta siostry syn-biedny student ,który dosłownie na nic nie ma pieniędzy,wpłacił nam 70zł i dosłownie sie popłakałam.
Nie wiem ,jak wszystkim dziekować.

[KaleidoStar]

Rozpuszczam wici gdzie się da. Dużo jest dobrych ludzi na szczęście.

[laylla7]

Aniu ,widze ,że działasz.
Kociarze to wspaniali ludzie ,wyjątkowi.
Nie wiem ,jak dziekować.