koty po P.Basi-maja swój dom

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 05, 2014 15:48 Re: koty po P.Basi-chorujemy....

Wczoraj podczas kolacyjki Shila dostała krwotoku z oka,ponownie trafiła do szpitalika,będzie operowana dopiero w poniedizałek,bo ma wysoka goraczkę i dostała antybiotyk :( Dostanie tez 3 dawki Zylexisu,bo nie jest jeszcze zaszczepiona,a tam są małe chore koty :( Zostanie tam na pewno dwa tygodnie,a może dłużej do pełnego wyleczenia :roll:
Białaczki się trzymają,Zuczek po Zylexisie bardzo źle się czuł,zalał się gilami i ropa z oczek strasznie,ale się trzyma.
Od miesiąca września Żunio nie ma już opieki wirtualnej,dziękuje Klubowi Slepaczków za dotychczasowe wsparcie :kotek:
Może jest ktos kto chce Żuczka zaadoptować wirtualnie póki nie stanie na nogi...

Od października także kotka Kropka będzie szukała opiekuna wirtualnego :kotek:

Obrazek
meg11 pisze:Obrazek


zamazane dane p Basi


sto złotych na kota za Zylexis pokryje Fundusz Immunologiczny-jak bedą fundusze,ale bardzo dizękujemy za taką mozliwość
rozliczenie na dzisiaj:
3.09-zakup Zylexisu -600zł,zakup tabletek Blondi 10zł
4.09- 50zł od taizu ; 30zł " dla plusików (nelka83) "-bardzo dziękuję :kotek:
5.09- 50zł od P.Darii P.z Włocławka "Na basine kotki "-:100zł od P.Joanny L"opieka wirtualna Serafinki - wrzesień" ;48zł przekazane przez Stowarzyszenie Życie dla Zwierzat.(20zł od P.Doroty M z Legionowa"dla kotow P.Basi" i 28zł z bazarku z fb.od P.Anny M z Wrszawy)-bardzo dziekuję :kotek:
Ostatnio edytowano Czw wrz 11, 2014 18:06 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie wrz 07, 2014 20:48 Re: koty po P.Basi-chorujemy....stan Serafinki ciężki

Dzisiaj była 3 dawka Zylexisu białaczkom i Zuniowi.Niestety stan Serafinki dzisiaj pogarszal si z godizny na godzinę.Zalała się lepkimi gilami ,miała b.wysoka goraczkę jaka udało się nam zbić.Dostała antybiotyk znowu ...Nic nie jadła,przewróciła się przy piciu.Napoiłam ją strzykaweczką,troche się ruszyła teraz.Niestety traci mase miesniowa w b.szybkim tempie,a to znaczy,że choroba juz postepuje i trzeba sie liczyc z tym,że niewiele juz nam zostało czasu.Ta doba będzie decydująca :roll: W szpitalu mam juz dwa koty ...co tu komentować...czarna seria nieszczęsc....
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie wrz 07, 2014 21:00 Re: koty po P.Basi-chorujemy....stan Serafinki ciężki

:ok: :ok: Bożenko trzymaj się jakoś

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pon wrz 08, 2014 13:31 Re: koty po P.Basi-chorujemy....stan Serafinki ciężki

asia2 pisze::ok: :ok: Bożenko trzymaj się jakoś

nie wiem w co ręce włozyć :(
Noc miałysmy ciężka,ale goraczkę zbiłam,antybiotyk zaczał robić dobrą prace ,spałam może ze dwie godziny...Dzisiaj raniutko Serafinka czekała na mnie z podniesionym ogonkiem patrząc co tam pani dobrego - mokrego przyniosła do jedzonka.Nie przewraca się,trochę się wzmocniła,ale na ile ta poprawa trudno powiedziec.Teraz znowu je mokre i spija sosik
Zunio dzisiaj zalany gilami ,oczka jak szparki :( ale radosny
Shila maluszek w szpitaliku dalej-rozrabia
Wspomniałam,że w sobote zawiozłam kota drugiego do szpitala.Już dzisiaj mamy pewność,że został pobity,albo kopniety.Ma zmiany neurologiczne,nie daje rady chodzić,przewraca się,ma porażenie tylnej czesci ciała.Głowa też stłuczona,bo w piatek nie dawała mi się tam dotknać,mruzyła jedno oko :( Czekamy na wyniki biochemi,bo jest podejrzenie obrzęku watroby .Trudno jednoznacznie stwierdzić na "oko" .Dzisiaj na pewno zjadła i przestała"płakać"mówiła mi Pani doktor..Drapak ma13lat,nigdy nie chorowała,była wiejskim kotem jaki dostał miano mojego kota.Drapak była zaszczepiona,przetestowana i zabrałam ja z innego miejsca,kiedy się przeprowadzałam...To przykre wiedziec,że wsród ludzi sa tacy własnie "ludzie" :roll: Jak wyjdzie z tego to juz nie wyjdzie z domu nigdy :roll:
No nic póki serce bije jest nadzieja,że będzie lepiej :(

Panu Michałowi Maciejowi P z Włocławka dziękuję za stałe wsparcie dla białaczek P.Basi.(50zł) :kotek:

zmieniłam nieco wpis,bo dostałam najświeższe wieści z lecznicy...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 09, 2014 0:20 Re: koty po P.Basi-chorujemy....stan Serafinki ciężki

za kociaste, mocno , mocno.No i za Ciebie bo to bardzo dużo wszystkiego na jedną osobę. Z takimi ilościami kotów i z takimi problemami zdrowotnymi u nich to juz fundacje się borykają, ktore mają kilka osob przynajmniej. Tu jestes tylko TY a wymogi te same. I jeszcze ludzkie robaczki....

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Wto wrz 09, 2014 10:25 Re: koty po P.Basi-chorujemy....

BOZENAZWISNIEWA pisze:Obrazek
meg11 pisze:Obrazek


zamazane dane p Basi


sto złotych na kota za Zylexis pokryje Fundusz Immunologiczny-jak bedą fundusze,ale bardzo dizękujemy za taką mozliwość
rozliczenie na dzisiaj:


Dzisiaj wpłyneło 200zł tytułem cześciowego zwrotu za Zylexis"Fundusz Immunologiczny zylexis Serafinka , Żuczek "-bardzo dziekuję :kotek:
Ostatnio edytowano Czw wrz 11, 2014 18:07 przez BOZENAZWISNIEWA, łącznie edytowano 1 raz
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 09, 2014 12:16 Re: koty po P.Basi-chorujemy....stan Serafinki ciężki

Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3997
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro wrz 10, 2014 22:08 Re: koty po P.Basi-chorujemy....stan Serafinki ciężki

Żuczek po Zylexisie.
Obrazek
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24425
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw wrz 11, 2014 22:08 Re: koty po P.Basi-Serafinka umiera.Ile kosztuje życie?

proszę o zamknięcie wątku po rozliczeniu za Zylexis dla Blondi i Kropki...
Dziękuję meg 11 za pożyczenie 700 zł na ratowanie życia TYCH kotów i pobitego Drapaka...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Sob wrz 20, 2014 19:24 Re: koty po P.Basi-Serafinka za TM

meg11 pisze:Obrazek


Obrazek

Obrazek



Serafinka odeszła dzisiaj o 17.30.
Przed śmiercią poszłysmy na słoneczko,popatrzyła na słoneczko już jednym oczkiem,drugiego nie miała siły otworzyć.Postałysmy tak na balkonie,resztkami sił jeszcze mruczała...wachała zapach lasu,słuchała swiergotu ptaszków i przytulona słabła..Potem dała sobie podrapać brzuszek i bródkę i umarła zaraz. :cry: Blondysia i Kropka przerazone bardzo były...Blondi czuje się gorzej od jakiegoś czasu,martwię się...


dziękuje P. Eli córce P.Basi za wpłate na koty 40zł :kotek:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro lut 11, 2015 11:00 Re: koty po P.Basi-maja swój dom

aktualizacja na dzień 11.02.2015r:
dzikus Gryzold zamieszkał w sasiedzkiej stodole,na razie ma się dobrze,przychodzi podjadac do garażu

białaczkowa Blondyna,ciężko chora,trzyma się,Blondi nadal dobrowolnie wspiera alessandra :kotek:
białaczkowa Kropka też się trzyma,jest najzdrowsza z przyjętych kotów.-pomoc jaką dostała od Alenor została zwrócona w dniu dzisiejszym-210zł.
Zostały zwrócone tez środki za "zrzutę na karme,na kastracje Zuczka i ratowanie Denisa w kwocie razem 70zł (na konto Alienor)
Żuczek chorutek jeszcze raz bardzo dziękuje za okresowe wsparcie Klubu ŚLepaczków :kotek:
Zajaczek z niewydolnościa nerek takze dziękuje kilku osobom z forum,że wspieraja nadal DOBROWOLNIE koty po P.Basi..
Córki P.Basi także nadal uczestnicza w opiece wirtualnej,oraz P.Joasia .
WSZYSTKIM KTÓRZY NAM POMOGLI w trudnym dla nas okresie jeszcze raz dziękuję,doceniam to i nigdy nie zapomnę.Możecie na mnie liczyć :ok: Jesli ktos chciałby zwrotu wsparcia prosze o info na e-maila, wolałabym nie dowiadywać się od osób postronnych jak to się czuja "naciągnięte"i wypisuja na innych wątkach swoje "rozczarowania"


PROSZĘ O ZAMKNIECIE WĄTKU MOICH KOTÓW,przeniesienia ich na "nasze koty "

USUNIĘCIE MOJEGO KONTA Z FORUM MIAU.PL
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro mar 11, 2015 5:15 Re: koty po P.Basi-maja swój dom

viewtopic.php?p=11023839#p11023839
Alienor pisze:Zanim znów zapomnę - jako że odzyskałam dostęp do konta potwierdzam, że pieniądze pożyczone vip oraz te wpłacone na koszty leczenia/opieki nad kotami białaczkowymi po p. Basi u BożenazWisniewa zostały przelane na moje konto. O ile o pożyczkę się upominałam, to nie prosiłam o zwrot za białaczkowce - ale skoro wróciły, na pewno je dobrze spożytkuję.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto maja 19, 2015 20:55 Re: koty po P.Basi-maja swój dom

miesiąc temu, po trudnej walce odeszła Blondyna [*]

Iza pojechała dziś do krainy kotów szczęśliwych zawieźć Czarusia na dokocenie dla białaczkowej Kropeczki.Kociska przychodziły się miziać,tulić,aż Izie czasem brakowało rąk ;) Ale nie narzekała.Tu ktoś tam chrupie,tam ktoś śpi w plamie słońca,a jeszcze inny na drapaczku śni o czymś fajnym.Chore,ale szczęśliwe.Tak właśnie to Iza określiła.I tak jest.Brawo dla Bożenki :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 19, 2015 20:59 Re: koty po P.Basi-maja swój dom

Blondynko biegaj za TM szczęśliwa, masz doborowe towarzystwo [*]
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24425
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro maja 20, 2015 9:12 Re: koty po P.Basi-maja swój dom

puszatek pisze:miesiąc temu, po trudnej walce odeszła Blondyna [*]

Iza pojechała dziś do krainy kotów szczęśliwych zawieźć Czarusia na dokocenie dla białaczkowej Kropeczki.Kociska przychodziły się miziać,tulić,aż Izie czasem brakowało rąk ;) Ale nie narzekała.Tu ktoś tam chrupie,tam ktoś śpi w plamie słońca,a jeszcze inny na drapaczku śni o czymś fajnym.Chore,ale szczęśliwe.Tak właśnie to Iza określiła.I tak jest.Brawo dla Bożenki :1luvu:

Tak dokładnie..
Dzieki zbieraczko za domek dla kota , którego nikt nie chciał :201461

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon i 19 gości