Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 13, 2011 14:55 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

elag. pisze:A u mnie to dzień straszliwej uczuciowości i okazywania miłości..siedzimy z Marcynią przed kompem i ja ją cały czas buzi w łepecek, a ona się jeszcze bardziej nadstawia i pysiolek też..no i jak nie piszę lub piszę jedną ręką to głaski wszelakie...fajne ..polecam :ryk: :spin2: :love: :kitty: :cat3:

Ja to mam codziennie i niezmiennie. :D
Chyba palców mi wystarczy, by zliczyć ile postów napisałam bez udziału Kaszmirka. :lol:
Pierwszy forumowicz. :wink:

Ha! To widzę, że ktoś cierpi na koci niedosyt. :twisted: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 13, 2011 15:36 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Mi tak Śnieżek pomaga, jednak najbardziej go interesują uśmieszki :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie lis 13, 2011 16:09 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

ze mną Coco tak siedzi, ale ona mi się na klawiaturę ładuje a jak ją próbuję odsunąć to....trach mnie zębami :twisted:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 13, 2011 16:11 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Pewnie, bo jak to może być, żeby komputer był ważniejszy? :ryk: :1luvu: :kotek:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie lis 13, 2011 18:13 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

nie komputer tylko pisanie z Wami :twisted:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 13, 2011 19:54 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Dobra dobra :twisted: :mrgreen: Wytłumacz to jej :cat3:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie lis 13, 2011 20:04 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

taaaa..... :twisted: weź i wytłumacz :ryk:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 13, 2011 20:30 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Z własnego doświadczenia wiem, że się nie da 8)
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie lis 13, 2011 20:32 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

8)
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 14:20 przez elag., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie lis 13, 2011 20:33 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

no da się kotusia jeszcze fortelem usunąć...kawałek sznureczka do zabawy i kotusia nie ma :mrgreen:
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Nie lis 13, 2011 20:34 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

U mnie to nawet nie pomaga, jak trzeba to jeszcze oberwę, że jak śmiem przerywać i za klawiaturę się zabierać :mrgreen:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie lis 13, 2011 21:41 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

elag. pisze:źle się pewnie do tego zabierasz..najpierw pokiziaj kotecka, potem za uszkiem i pod bródką..powiedz czule jaka jest piękna i mądra..a potem to już proś Jej Wysokość o łaskę skorzystania z klawiatury o buzi po drodze nie zapomnij

gadać to ja sobie mogę :ryk: wszak ona nie słyszy :roll:
Lilianna J-wie pisze:U mnie to nawet nie pomaga, jak trzeba to jeszcze oberwę, że jak śmiem przerywać i za klawiaturę się zabierać :mrgreen:

tak to się odbywa, muszę poczekać aż jej się znudzi :1luvu:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 13, 2011 21:46 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

A znudzi?
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie lis 13, 2011 21:47 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

nieee :twisted: dlatego jestem pogryziona :evil:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lis 13, 2011 21:49 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Znam to aż za dobrze :ok: :ryk: :1luvu: :kotek:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter i 35 gości