POMOCY! dzika Królewna Bona szuka domku dla siebie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 30, 2009 5:18

i znowu hop
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 30, 2009 8:27

Hejka :P

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Wto mar 31, 2009 10:25

:cat3:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Wto mar 31, 2009 17:44

hop śliczna
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 01, 2009 22:32

jak tam miewa się Królewna?
bo coś mi się o uszy obiło o jakimś grzybku u kota Justyny :roll:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Śro kwi 01, 2009 22:56

Niestety jest u mnie grzybek :x ma go Zuzu i Ramzesek i boje sie o Bone a jak ona by go złapała to nie wiem jak by ja smarować ale mam nadziei ze jest na tyle odporna i nie złapie bo apetyt ma i jest zdrowa
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro kwi 01, 2009 22:59

a może by ją tak jakoś zawczasu spryskać? jak będzie wciśnięta w kącik pod wanną to nie będzie miała gdzie uciec :roll:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Śro kwi 01, 2009 23:05

peate pisze:a może by ją tak jakoś zawczasu spryskać? jak będzie wciśnięta w kącik pod wanną to nie będzie miała gdzie uciec :roll:

A czy Ty myslisz o imewarolu ?
Ja bym ja musiała złapac do klatki - łapki i wtedy dopiero ale to ja bardzo zestresuje :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw kwi 02, 2009 18:32

Śliczna Królewno wychodź spod wanny :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 02, 2009 21:10

Justa&Zwierzaki pisze:
peate pisze:a może by ją tak jakoś zawczasu spryskać? jak będzie wciśnięta w kącik pod wanną to nie będzie miała gdzie uciec :roll:

A czy Ty myslisz o imewarolu ?
Ja bym ja musiała złapac do klatki - łapki i wtedy dopiero ale to ja bardzo zestresuje :(


no o czymś takim ...
tyle, że myślałam, żeby ją spsikać tam pod wanną, a nie łapać do klatki
no i może nie Ty tylko ktoś inny, żeby sobie Ciebie źle nie kojarzyła :roll:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Czw kwi 02, 2009 21:31

ja z grzybem walczylam przy pomocy fungidermu
jeden oprysk zmian co kilka dni wystarczy
jest mocny i skuteczny, a mialam strrasznie zjadliwa cholere, ktora sie na prawie wszystkie kotki przeniosla

polecam

do kupienia u weta, jak nie ma niech dla was zamowi, koszt kilkanascie zlotych
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw kwi 02, 2009 21:35

[quote="Jola_K"]ja z grzybem walczylam przy pomocy fungidermu
jeden oprysk zmian co kilka dni wystarczy
jest mocny i skuteczny, a mialam strrasznie zjadliwa cholere, ktora sie na prawie wszystkie kotki przeniosla

polecam

do kupienia u weta, jak nie ma niech dla was zamowi, koszt kilkanascie zlotych[/quote

Mam też ten plyn ale on chyba jest bardziej toksyczny :x a ten imawerol jest łagodniejszy ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw kwi 02, 2009 21:47

Justa&Zwierzaki pisze:
Mam też ten plyn ale on chyba jest bardziej toksyczny :x a ten imawerol jest łagodniejszy ....


jest mocniejszy, na pewno
to glownie clotrimazolum, czyli to samo co w masciach dla ludzi, chociaz w mocniejszym stezeniu
zauwazylam, ze przy malych zmianach wystarczylo 1-2 x opryskac zmiane, tylko ja, nie cala siersc
imawerolu nie stosowalam, zdaje sie ze przeciera sie nim cala siersc kota, wielokrotnie, jest wiecej pracy, wiecej stresu dla kota

Fungiderm u mnie sie sprawdzil (koty mialy grzyba z rodzaju Trichophyton)
Ostatnio edytowano Czw kwi 02, 2009 22:22 przez natur11, łącznie edytowano 1 raz
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw kwi 02, 2009 21:57

Jola_K pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:
Mam też ten plyn ale on chyba jest bardziej toksyczny :x a ten imawerol jest łagodniejszy ....


jest mocniejszy, na pewno
to glownie clotrimazolum, czyli to samo co w masciach dla ludzi, chociaz w mocniejszym stezeniu
zauwazylam, ze przy malych zmianach wystarczylo 1-2 x opryskac zmiane, tylko ja, nie cala siersc
imawerolu nie stosowalam, zdaje sie ze przeciera sie nim cala siersc kota, wielokrotnie, jest wiecej pracy, wiecej stresu dla kota
u mnie sie sprawdzil (koty mialy grzyba z rodzaju Trichophyton)

Tak tym imawerolem trzeba często a tym fungiderm chyba lepiej i chyba zaczne tym robić :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw kwi 02, 2009 22:24

Jola_K pisze:Fungiderm u mnie sie sprawdzil (koty mialy grzyba z rodzaju Trichophyton)


uzupelnilam nazwe leku, bo pisalam o imawerolu a pozniej zaczynam zdanie od "u mnie sie sprawdzil"..

powodzenia
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, Hana i 44 gości