Leoś wydaje się, że jest mega pacyfistą. Interesuje go tylko miska i ludzkie kolana (nie wiem w jakiej kolejności). Także tutaj może być mała bitwa o Twoje kolana z Białasem

Już to pisałam - jest cudny i ma w sobie to coś co chwyta za serce

w ogóle się nie stresuje, wszędzie się pakuje, chce zwiedzać bez najmniejszej obawy i charakterystycznej postawy - niskie podwozie i szorujemy podłogę. Tylko musisz mu obciąć pazurki, bo uwielbia ugniatać człowieka, co przy jego igiełkach jest odrobinę odczuwalne
