Maja [*], Gucio [*], nowy rozdział: Luśka i Tygrysek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 12, 2016 15:21 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

hemobartonella
ale to chyba jest do wykrycia
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon gru 12, 2016 15:26 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

U Gutka jest to choroba autoimmunologiczna. Coś ją uruchamia, ale nie wiadomo co.
To nie jest hemobartonella ani białaczka. Testowany był kilkakrotnie pod tym kątem.
Będziemy dziś rozmawiać o leku krwiotwórczym. I o dalszych badaniach.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon gru 12, 2016 15:27 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Gretta pisze:hemobartonella
ale to chyba jest do wykrycia

Powiedzieli, ze nie ma czasu na wykrywanie, bo on potrzebowal transfuzji, to samo bylo u mojej Molly, dostala antybiotyk i badanie bylo rownolegle. Ona widac za szybko dziala...

Kurtynka, biedny Gucio i biedni Wy, ogromnie mocno trzymam kciuki, doswiadczenie z tym mam zadne.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88001
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 12, 2016 15:29 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Regata pisze:U Gutka jest to choroba autoimmunologiczna. Coś ją uruchamia, ale nie wiadomo co.
To nie jest hemobartonella ani białaczka. Testowany był kilkakrotnie pod tym kątem.
Będziemy dziś rozmawiać o leku krwiotwórczym. I o dalszych badaniach.

Cezar też miał taką diagnozę. I steryd miał pomóc, ale nie pomógł. :(
Potem żałowałam, że nie drążyłam dalej. Dlatego o tym piszę.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon gru 12, 2016 15:35 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Gretta pisze:
Regata pisze:U Gutka jest to choroba autoimmunologiczna. Coś ją uruchamia, ale nie wiadomo co.
To nie jest hemobartonella ani białaczka. Testowany był kilkakrotnie pod tym kątem.
Będziemy dziś rozmawiać o leku krwiotwórczym. I o dalszych badaniach.

Cezar też miał taką diagnozę. I steryd miał pomóc, ale nie pomógł. :(
Potem żałowałam, że nie drążyłam dalej. Dlatego o tym piszę.


Gutkowi 7 lat temu pomógł i pewnie lekarze liczą, że i tym razem pomoże, ponieważ i objawy i wyniki analiz są właściwie takie same, jak wtedy.
Tyle, że kot jest o te 7 lat starszy. :(
Mam nadzieję, że dziś dowiemy się czegoś więcej.

Przy poprzednim "epizodzie" w 2009 roku krew i szpik Gutka testowane były dość dokładnie w dwóch laboratoriach, m. in. w niemieckim IDEXXie. I wykluczono wtedy kocią białaczkę i chyba właśnie hemabartonellę.
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon gru 12, 2016 15:36 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Mocno trzymam kciuki.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon gru 12, 2016 15:42 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Mają doswiadczenie, niech procentuje. A Guteczek tez juz ma, wiec niech walczy :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88001
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon gru 12, 2016 16:15 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

O rany, doczytuję :(
Trzymajcie się, mocno zaciskam :ok: :ok: :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 12, 2016 17:50 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

caly czas :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon gru 12, 2016 20:36 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Nie chcę zapeszać, ale jest lepiej. Oby to się utrzymało.
Hematokryt skoczył do prawie 20. Wiem, że to po transfuzji, ale po poprzedniej tyle nie skoczył. Gutek ma też lepszy nastrój, nie posypia cały czas, dwa razy zażądał rytualnego czesania i miziania (rytualnego, bo w określonym miejscu, w określonej pozycji i z odpowiednimi pomrukami).
Jasne, że po transfuzji musi być lepiej, ale... jest lepiej, niż po wtorkowej, a poprawa zaczęła się nie od razu, tylko po kilkunastu godzinach, właściwe prawie po dobie. Czekam na maila z wynikiem reticulocytów.
Staram się być dobrej myśli, bo inaczej zwariuję.

Właśnie przyszedł ponownie, żeby się wody napić :-)
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon gru 12, 2016 20:37 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

Nic nie mówię, żeby nie zapeszać, ale :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trzymam i nie puszczam
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 12, 2016 20:39 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki :-(

A teraz władował mi się na kolana :1luvu: i to mimo, że wcisnęłam mu przed chwilą unidox do paszczy
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon gru 12, 2016 20:41 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki

Mądralka :1luvu: wie, że mu pomagasz :wink:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 12, 2016 21:10 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki

O kurka, trzymajcie się :ok:

Ja właśnie siwieję do reszty przez Lucusia :(
Obrazek

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 12, 2016 21:27 Re: Maja i Gucio... Gutek słabiutki

reticulocyty wrastajcie! :ok:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88001
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Wojtek i 851 gości