MalgWroclaw pisze:Też chcę do Was na kawę w piątek. Zostaję sama na dwóch gospodarstwach kocich.
Nie, na trzech, bo przecież dwa mam na co dzień - dom i podwórko.
Jakiego conva kupiłać? Za mokrą convalescence support (o to chodzi?) płacę 5 zł, w jednym miejscu trochę taniej, za suchą - a to się bardziej opłaca, bo na dłużej jest - 8.
Małgoś, to na co czekasz?
Dawaj do Zosina...a Fasoliś w transporter

Mówiąc, że dużo załaciłam za conva, miałam na myśli także busa do Lublina.
Conv do rozrabiania w proszku...tylko to przemycam, jak Plam ma takie dolki
