Japoneczka-W DOMU!Drugie imię Hibachi.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 24, 2009 9:16

Jak Dżapcia-morderca kwiatków?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 24, 2009 13:56

Dżapcia dobrze, tylko kwiatki coraz gorzej ;)
oczywiście wszystkie szafki jej. i tylko ciągle by jadła! także, owszem, nabiera ciałka :)

nihon-jin

 
Posty: 103
Od: Nie lut 22, 2009 21:01
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto mar 24, 2009 14:05

O,jak dobrze,że nabiera ciałka.Martwiłam się,że tak schudła.Ona chyba przestanie tak rozrabiać,myślę,że ona naprawdę jest młodsza niż wetka napisała w książeczce.Wszystko na to wskazuje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 07, 2009 18:42

Tak dawno nie było żadnych wieści o Dżapci :( Mam nadzieję,że wszystko dobrze?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 07, 2009 19:35

wszystko w normie.
kota się nie słucha, łazi po szafkach, kąpie się z Mamą w wannie... :) i ciągle by jadła albo się bawiła :) no, dobra,w tej chwili akurat śpi :lol:
Obrazek
ObrazekObrazek

nihon-jin

 
Posty: 103
Od: Nie lut 22, 2009 21:01
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 29, 2009 21:03

OD RAZU MÓWIĘ, ŻE WSZYSTKO DOBRZE, ale...
nie wiem, jak Hibachi to zrobiła, ale wypadła z balkonu! ;( wyszła za barierkę (jak? którędy?) i musiała jej się chyba łapka omsknąć czy coś... i tylko usłyszałam jak sąsiadka krzyczy "o boże, leci!"...
trzecie piętro.. pewnie się trochę obiła, boi się teraz nawet na parapet wejść. i dobrze.
obmacałam ją, kości całe, nie piszczała ani nic... ale i tak jutro z nią podjadę do przychodni, może niech zrobią jakieś zdjęcie czy coś...

dam znać jutro
Obrazek
ObrazekObrazek

nihon-jin

 
Posty: 103
Od: Nie lut 22, 2009 21:01
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 30, 2009 8:31

Nihon, a nie zabezpieczyłaś balkonu? Mam nadzieję, że teraz to zrobisz. To bardzo niebezpieczne.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw kwi 30, 2009 14:56

Niestety,wiem,co może się stać z kotem,który wypadł z okna lub balkonu.Naprawdę trzeba jakoś zabezpieczyć.Mam nadzieję,że nic się jej nie stało.No i dobrze,że przerażona nie uciekła.Ostatnio jakaś epidemia,mnóstwo wątków zaginionych kotów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 30, 2009 18:06

Byłaś z Dżapcią u weta?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 30, 2009 19:14

już jestem *^^*
z Hibachi nic nie jest. łapki w porządku. w środku też ok... :) miała robione zdjęcie i sprawdzony brzuszek. także wielkie uffff :)
cóż, jestem panikarą, ale stać mnie na to ;)

przepraszam, że Was tak nastraszyłam, ale z nerwów myślałam, że mi serce uszami wyjdzie... :?
i strasznie się bałam, jak nie chciała do mnie podejść... myślałam, że jej nie złapię... :crying:
no, ok, już się uspokajam. po weekendzie przyjdzie pan sprawdzić siatki... może gdzieś dziura jest czy coś?
i nie krzyczcie już na mnie... :crying:
Obrazek
ObrazekObrazek

nihon-jin

 
Posty: 103
Od: Nie lut 22, 2009 21:01
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 30, 2009 21:40

A ktoś krzyczał? Wypadki się zdarzają,niestety.Kot mojej znajomej wpadł tylnymi łapami do.....rosołu.Jakby wiedzieli,że tak się może stać,nie wpuściliby go do kuchni.Oczywiście,trzeba uważać,ale nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć.Dobrze,że Dżapci nic nie jest,przestraszona tylko.Pomiziać ją proszę ode mnie,dobrze?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie maja 03, 2009 10:22

nihon-jin pisze:po weekendzie przyjdzie pan sprawdzić siatki... może gdzieś dziura jest czy coś?

nie to że się czepiam ale przepraszam że zapytam: to ile km tych siatek że ktos specjalnie musi je sprawdzać??
samemu się nie da?? chyba łatwo zauważyć dziurę.....

mam nadzieję że nic Dżapci nie jest

a jeszcze odnośnie tego
kota się nie słucha, łazi po szafkach,kwiatki coraz gorzej

no to normalne w przypadku kota
nie ma się czemu dziwić
:twisted:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 21, 2009 14:36

halo co u Dżapci??
może jakieś info??

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 25, 2009 12:54

halo!!!!!!!!!!!! :?: :?: :?: :roll: :roll:

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon cze 15, 2009 13:33

Nihon-jin,co u Dżapci?Tak dawno nie pisałaś..... :( :( :( :(

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 66 gości